O tym, że Ireneusza Mamrota w Gdyni nie ma, wiemy od wczoraj. Z miejsca ruszyła więc giełda nazwisk, które mogą pojawić się na stanowisku trenera Arki. Okazało się jednak, że te rozważania są zupełnie niepotrzebne, bo następca jest już wybrany. Nowym trenerem spadkowicza z Ekstraklasy został Dariusz Marzec, który przed rokiem wywalczył awans do najwyższej ligi ze Stalą Mielec.

Marzec dla rodziny Kołakowskich, która zarządza Arką, nie jest postacią nieznaną. Z byłym szkoleniowcem Stali współpracowała już w trzecioligowym KKS-ie Kalisz, co było zresztą premierową samodzielną pracą byłego asystenta Franciszka Smudy w polskiej piłce. Jak do tej pory kariera Marca układa się… różnie.
- w Kaliszu awansu nie wywalczył i stracił pracę przed końcem sezonu
- w Mielcu dostał się do ligi, prowadząc Stal od połowy września
Czyli przejęcie klubu w trakcie sezonu nie jest dla niego niczym nowym. Potrafi to zrobić i doprowadzić klub do „happy endu”.
Faworyci i rywale przyjadą do Gdyni
Co czeka Dariusza Marca w Gdyni? Arka na dziś traci do miejsca gwarantującego awans bez udziału w barażach trzy punkty. Za moment strata ta może być o trzy „oczka” większa, jeśli ŁKS wygra zaległe spotkanie przed startem rundy. Natomiast pozycja wyjściowa do walki o Ekstraklasę to nie jest misja granicząca z cudem. Przed gdynianami jest Radomiak i Górnik Łęczna, a te ekipy wiosną przyjadą do Gdyni. Zresztą, patrząc na terminarz, Arka ma sporo atutów w kieszeni, bo w domu gra raczej z rywalami z góry stawki:
- Górnik Łęczna (3.)
- Bruk-Bet Termalica (1.)
- Odra Opole (8.)
- Radomiak (4.)
Do tego jeszcze Widzew, który także chce włączyć się do gry o awans. A jak to wygląda z wyjazdami? Mocny początek, bo na przełomie marca i kwietnia Arka uda się do Legnicy, Tychów czy Łodzi. Ale wszystko poprzedza wyjazd do Jastrzębia, więc wejście w rundę też może być przyjemne.
Główny problem? Znaleźć napastnika
Z pewnością nie obędzie się też bez kilku wzmocnień czy kosmetycznych poprawek. Zwłaszcza jeśli chodzi o ofensywę, bo bilans snajperów Arki jest daleki od ideału.
- Artur Siemaszko – o goli
- Rafał Wolsztyński – 2 trafienia w roli jokera
- Maciej Jankowski – 3 gole
Gdynianie zaliczyli jesienią trzy efektowne zwycięstwa w lidze, jednak mają na koncie także trzy bezbramkowe remisy. I to w meczach, które mogłyby poprawić ich miejsce w tabeli – w Łodzi oraz w Radomiu. W Mielcu Marzec miał do dyspozycji nieco skuteczniejszą strzelbę w postaci Michała Żyro, więc zapewne wie, jak cenne potrafią być bramki zdobywane przez „dziewiątkę” w kluczowych momentach meczów.
Czy to wystarczy, żeby powtórzyć sukces z Mielca? Łatwo nie będzie, bo i liga w tym sezonie jest zdecydowanie bardziej wymagająca. Ale dla Arki wymówek być nie może. Celem miał być powrót do Ekstraklasy w maksymalnie dwa lata, a skoro pożegnano się z Mamrotem, jest to chyba jasny sygnał, że ten drugi rok jest rozważany jako ostateczna ostateczność.
fot. FotoPyK
kto myślał, że będzie Rumak to ?
Ja myślałem, że Liroya zatrudnili
eL bierze twoją, głupotę, na cel.
wiadomo, dopóki nie ma kropki nad i nie ma tematu,
jak to w życiu
a to forum jest po to , aby pisać, dzielić się opinią i wrażeniami
w mojej opinii chujowy wybór arczan, włodarzy
ale zobaczymy
A wy dalej pierdolicie te bzdury o Widzewia włączającym się do walki o awans. Najpierw sami to propagujecie, jako jedynie w Polsce, a później sie dziwicie i wytykacie, że coś źle im idzie. Jak komunisci, sami tworzycie problemy żeby później dzielnie z nimi walczyć.
Weszło uważa że Widzew walczy o awans, bo jak brali Fundabambu od Stanowskiego, to mu obiecali że go wprowadzą do Eklasy. Krzysio nie bierze pod uwagę że nawinęli mu makaron na uszy, więc walka o awans musi być!
Arka nie awansuje ani teraz ani za rok, a w lecie 2022 Kołakowski będzie szukał kupca na klub.
Kapitalizm ma podstawową zasadę : znajdź problem… A ty tu o komunistach wyjeżdżasz, doczytaj.. Z pierwszym zdaniem 100 na 100
Spokojna Głowa Arka ma taki układ ,że gra u siebie z najmocniejszymi drużynami i jak wygra z wszystkimi to awansuje bez problemu do Ekstraklasy bo Tam Jest jej Miejsce.Pozdro od Pasiaków
Miejsce Arki Gdynia to maks. 1 liga.Tak było zawsze lub prawie zawsze.Podobnie jak Piast Gliwice.To klub wręcz skazany na drugi poziom rozgrywek…i wkrótce tam wróci…
Uważam, że to dobry wybór tak dla trenera jak i dla klubu. Marcowi zrobiono mega świństwo w Mielcu, gdzie po awansie uderzyła im sodówka do głowy i zwolnili dobrego trenera a zatrudnili w jego miejsce amatora.
Natomiast Arka bierze gościa, któy potrafi nawet z przeciętną ekipą zrobić awans.
Jakie świństwo? Marcowi w Mielcu skończył się kontrakt! I nie został przedłużony! Wbijcie to sobie do głów.
To jest wlasnie to swinstwo.
wybór marca pachnie kumoterstwem,
tudzież kolesiostwem
ludzie mówią, że nic dwa razy się nie zdarza !
lechia też dwa razy z rzędu PP nie zdobyła, a mogła
Dlaczego do napastników w tekście wliczono Siemaszkę, w Arce raczej skrzydłowego, a nie wliczono podstawowego napastnika Jankowskiego? Liczb też nie ma imponujących, ale to mimo wszystko dość spore przeoczenie.
Bo tak bardziej pasuje pod tezę autora. Ot, standardy weszło.
Logika autora. Jak miał awansować z ŁKS skoro pracę stracił na kilka kolejek przed końcem sezonu?
Z KKS. #+_
...#! autokorekta.
Nie mam pojęcia jak ktoś zatwierdził tekst zawierający tyle błędów ? Arka nie jedzie do Jastrzębia tylko Jastrzębie przyjeżdża do Gdyni. Arka nie zremisowała bezbramkowo z ŁKSem w Łodzi tylko w Gdyni. Zresztą sam autor kilka linijek wyżej pisze że Arka jedzie na mecz do Łodzi na wiosnę.
Nie wyjazd do Jastrzębia bo mecz z GKSem będzie w Gdyni
Tak trochę średnio dokładny ten artykuł. W Kaliszu awansu nie zrobił ale bił się do samego końca z Lechem II, notując średnią ponad 2 pkt na mecz i serie zwycięstw. Także dobry początek kariery trenerskiej