

Opublikowane 06.12.2020 23:04 przez
redakcja
Janusz Filipiak zaliczył taki weekend, że zastanawiamy się, czy nie wyciągnąć teleskopu i nie przyjrzeć się uważnie niebu, żeby upewnić się, czy właściciel Cracovii przypadkiem nie lewituje gdzieś na orbicie. Dlaczego tak? Ano dlatego, że profesor zaliczył totalny odlot. Wszystko zaczęło się od tropienia spisków sędziowskich. Potem było skandaliczne zachowanie podczas derbów. I absurdalne oświadczenie klubu. A teraz, jako creme de la creme, przyszedł czas na występy medialne. Występy, zaznaczmy, równie komiczne, jak skandaliczne.
Zacznijmy od iście brawurowej wirtualnej wizyty w Lidze+Extra.
Prowadzący, Krzysztof Marciniak i Bartosz Gleń, spytali Janusza Filipiaka o to, czy właścicielowi poważnego klubu przystoi obelżywość, jaką profesor zaprezentował podczas derbów Krakowa i dodali, że wątpią, żeby tak samo mogli zachować się przykładowo Daniel Levy, Karl-Heinz Rummenigge czy Florentino Perez.
– Widać, jak inni trenerzy zachowują się przy linii, jak reagują. Mamy bardzo wiele przykładów, w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów trener rosyjski po meczu powiedział o jednym z polskich sędziów: „nie wiem, jak on może w lustro spojrzeć”. Tego typu reakcje są. Tego typu reakcji nie uczy się kibiców, ale uczy się od nich. Gdyby na stadionie Cracovii było kilkanaście tysięcy kibiców, to wrzask na niektóre decyzje sędziego byłby bardzo duży i takie paskudne słowa byłyby używane – odpowiedział Filipiak.
Nie kupujemy tego. Już abstrahując od tego, czy nazwiska włodarzy Tottenhamu, Bayernu czy Realu cokolwiek Filipiakowi powiedziały. Kij z tym. I tak męczymy się z zażenowania, kiedy oglądamy drących się na sędziów trenerów, chcących w najróżniejsze emocjonalne sposoby wywrzeć na nich presję, ale umówmy się, że to akceptowalne. Są różne charaktery. Szkoleniowiec znajduje się przy linii, blisko boiska, blisko centrum zdarzeń, żyje z drużyną, czasami faktycznie trudno zachować stoicki spokój. W końcu to gra emocji.
Ale Janusz Filipiak trenerem nie jest i to jest w tej sprawie kluczowe.
– Jestem w piłce od 17 lat. Co roku meczów z kontrowersjami mamy bardzo wiele – naliczyłem, że mniej więcej 2 miliony kibiców brzydko krzyczało na meczach i to się udziela – ciągnął dalej w Lidze+Extra.
Jasne, jest to jakiś argument, w końcu każdy reaguje inaczej, a kto z kim przestaje, taki się staje, ale pamiętajmy, że nie mówimy tu o zwykłym kibicu, który po tygodniu pracy idzie sobie pokrzyczeć na meczu, tylko o bardzo bogatym, niezależnym człowieku, profesorze nauk technicznych, od którego wymaga się pewnego poziomu. Poziomu, którym nie jest „kurwowanie” i „chujowanie” we właścicielskiej loży.
I zdaje się, że Filipiak to rozumie, bo za swoje nieparlamentarne zachowanie przepraszał i Lidze+Extra, i trochę wcześniej w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. No więc zatrzymajmy się jeszcze przy tej drugiej rozmowie. Właściciel Cracovii pokajał się za chamstwo, ale co z tego, skoro dalej brnął w klubową narrację, że Karolina Bojar-Stefańska wpłynęła na swojego męża, Daniela Stefańskiego, w taki sposób, że ten robił wszystko, żeby Cracovia meczu z Wisłą nie wygrała.
Fragment wywiadu dla Wirtualnej Polski.
W oświadczeniu wspominacie o żonie sędziego Stefańskiego, Karolinie Bojar-Stefańskiej. Czy to było potrzebne?
W takich meczach jak derby, które generują bardzo duże emocje, PZPN powinien zadbać o przejrzystą obsadę sędziowską, a nie powodować takie konteksty.
Nazywacie ją kibicką Wisły, tymczasem ona przed laty reprezentowała Cracovię w lekkoatletyce.
Nie zaprzeczam temu. Mi nie zależało na tym, by robić tę wrzutkę, ale było duże ciśnienie ze strony środowiska – bo to oświadczenie było w imieniu całej społeczności Cracovii, by o tym wspomnieć. Zachowania pani Bojar-Stefańskiej w Internecie jednoznacznie wskazują na to, że wyraźnie utożsamia się z Wisłą.
Ręce opadają. Tylko przypomnimy, jak zbijaliśmy ten argument, kiedy Cracovia podnosiła go w swoim absurdalnym oświadczeniu:
„Żona sędziego jest kibicką Wisły”. Wcześniej Daniel Stefański miał sprzyjać Legii, ale cóż, hajtnął się i teraz będzie za Wisłą. Kto wie, być może inne kluby też powinny przejrzeć internet. Być może wujek Stefańskiego chodzi na Lecha, stryjek na Jagiellonię, a kuzyn z trzeciej linii sympatyzuje z Rakowem. Tak może przecież być, my byśmy nie zwlekali ze śledztwem, a że Cracovia na śledztwach się zna (na przykład dotyczących korupcji), to dotarła do tych szokujących materiałów.
Czyli Stefański nie może gwizdać Cracovii, bo ma żonę za Wisłą, a przynajmniej tak jest napisane w internecie. Dobra rada: nie sprawdzajcie głębiej, bo według różnych wpisów w internecie, będziecie się martwić o swoją orientację seksualną albo pytać żonę, czy naprawdę uprawiała seks z Matim98.
A tak odpowiada na te zarzuty sama zainteresowana, czyli Karolina Bojar-Stefańska.
Moja odpowiedź na oświadczenie klubu MKS Cracovia SSA. pic.twitter.com/Y4gt5ujglf
— Karolina Bojar-Stefańska (@charlottebojar) December 6, 2020
Wróćmy jednak jeszcze do programu w Canal+. Filipiak został spytany, czy wie o obecności osoby, która organizowała korupcję w Cracovii, na loży VIP. Odpowiedział, że nie ma na to żadnego wpływu, nie zna całej sytuacji, nie wie, kto wchodzi na loże, więc za nic nie odpowiada. Uwierzcie nam: właściciel klubu, dbającego o zdrowy wizerunek, powinien zadbać, żeby takie coś nie miało miejsca, bo to kompromitacja i dla niego, i dla organizacji, i dla całego jej otoczenia.
Rzecznik prasowy Cracovii tłumaczył to tak:
Panie Krzysztofie, za zgodą Sanepidu na stadionie Cracovii mogą być obecni kibice wynajmujący Skyboxy. W jednym pomieszczeniu mogą znajdować się max 4 osoby. Posiadacze skyboxów sami zapraszają swoich gości.
— Przemek Staniek (@PrzemekStaniek) December 6, 2020
Niesamowicie smutne i ironiczne, że takie osoby mają niczym nielimitowany, bo opłacany, wstęp na stadiony w czasach, kiedy kibice na trybuny wchodzić nie mogą, a właściciel umywa ręce.
A, no i jeszcze te telefony od zdenerwowanego Michała Probierza, odbierane na wizji przez Janusza Filipiaka. Disco-polo. Wieś tańczy i śpiewa. Rozumiemy show, rozumiemy telewizję na żywo, ale no bez jaj, chyba nic lepiej nie definiuje żałosnego i chaotycznego tygodnia (a może i tygodni, miesięcy) po pasiastej stronie Krakowa niż te sceny…
Dzwoni trener do prezesa i właściciela klubu. Telewizja na żywo. @CANALPLUS_SPORT 😂 pic.twitter.com/JrPDMJwBXv
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) December 6, 2020
I tak to u nas leci.
Polska piłka XD Kurwa XD
polskie błoto
Masz rację, że XD. A wystarczyło dopierdolić – 30 pkt. i byłby kurwa spokój na dwa lata
We Włoszech się nie patyczkują. Nedved i Paratici zawieszenie i kary grzywny za obrażanie sędziego Niech Filip się cieszy, ze nie musi płacić.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że oba krakowskie kluby to patologia w najczystszej postaci.
Jest jedna patologia w Krakowie i jest nią klub z kałuży
A Misiek i PaniSarapata wraz z panem Dukatem -Kibolem to dopiero Patalogia na cztery pa
Patologie GTS ? Wow, nawet skandalik z Filipiakiem nie przesłoni takich rzeczy jak:
– mieli pecha bo trafili pod resort gwardyjski, mieli nawet prezesa generała Grubę (mordercę z grudnia 70), ale najgorsze, że jakoś nie umieli się z tego wyplątać – nawet po upadku PRLu – kolejni włodarze klubu to kolejne esbeki czystej krwi (LMM, Cz. czy wreszcie cinkciarz na usługach SB pan B.C.).
– gangsterka w zarządzie wspomniana wyżej, plus epizod z Meresiem ;]
– i gdy wydawało się, ze już nic tego ciotkowatego kretyna nie przebije…. pojawił się Wanna Li , któremu całe środowisko wiślackie biło pokłony jako wybawcy i dobrodziejowi !
– potem poszło nie mniej zabawnie – zatrudnili Leśnodora (a tak przez lata śmiali się z obrzezańców),
– i na koniec kompromitujący się co chwilę chłoptaś z warszawki (nie pomnę nazwiska), który pożarł się z mikrusem w okularach robiącym sobie reklamę! To pompowanie swego ego na wszystkich możliwych portalach i platformach za jakieś pół bańki pożyczki – to w sumie niezły biznes (każda inna forma reklamy w mediach przez ostatnie 2 lata kosztowałaby znacząco drożej).
widzę, że kolejny małorolny w Wieliczki dolał błocka do bajorka, miłej kąpieli, bardzo fajnie to czytać bo to świadczy przede wszystkim o skali kompleksów i poziomie intelektualnym w kałuży. dolej jeszcze ciut gówna
No i ucho się urwało.
Ale afera. Na ulicach Lempart i inne baby plują jadem i się z tego nie tłumaczą.. są nawet autorytetem dla niektórych mediów. A tu facet sobie sam pokrzyczał na stadionie.
Idziesz w tą stronę? W politykę? Ok, pobawmy się. Na ulicach baby plują jadem, ale jednak nieco się tłumaczą, a nawet są pałowane.
Ostatnio zaś odbywały się protesty rolników. Pytanie: ilu rolników zostało spałowanych podczas ich protestów?
Mieliśmy też huczne obchody urodzin radia z Torunia, zresztą uczestniczyła w nich rządowa wierchuszka. Już jebał pies, że szef-biznesmen nazwał biskupa, który tuszował pedofilię męczennikiem, ale podczas uroczystości nie przestrzegano żadnych obostrzeń, które nałożył rząd. Będą kary?
A wracając do meritum, to tacy ludzie jak Filipiak są złogiem w polskiej piłce i powinni ją oglądać tylko w TV. Szkodnik i hipokryta. Tyle.
I jeszcze na kabarecie tego szamana uczestniczy przygląda się człowiek które chce się zwać ministrem sprawiedliwości
jakieś chociaż jedno zdjęcie tej pałowanej kobiety?
Masz jedno
Wyjęte z kontekstu. Widziałem ten film – policjanci wycofywali się, trzymając w ręce pałki, ale nie używając ich. Szli nazwijmy to „odwróconą tyralierą” osłaniając aresztantów.
Natomiast – gdyby nawet ich użyli – nie miałbyś prawa narzekać, to regulują przepisy o zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego, w sytuacji agresji osób atakujących. Te osoby NIE MAJĄ PRAWA używać przemocy ani nawet grozić policjantowi.
W ogóle jestem pod wrażeniem profesjonalizmu i w sumie żelaznych nerwów policjantów ! Brawo Panowie, nie daliście się sprowokować.
Promujcie dalej tego prostaka Probierz.
Drogi Macku kubełek lodu na łeb. Q
Cracovia klub mem, wlasciciel dzban, wiceprezes dzban, trener dzban, pilkarze stado baranow a kibice to bezzebne mongoly.
O, nie zauważyłem, że to ktoś już napisał. Napisałem podobny komentarz, dzięki za uprzedzenie myśli 🙂
Czy Coruptovia może zmienić barwy tak jak zmieniła datę założenia klubu? Jeśli tak to proponuję ciemniejszy czerwony kolor, zbliżony odcieniem do buraka. bardziej pasuje do tego zarządu. 😛
Krystyna Pawłowicz polskiej piłki nożnej.
Najman polskiej piłki. Czekam aż PZPN odklepie Cracovię za korupcję (wiem, nie doczekam się, ale pamięć to tej zenadzie dekady nie zginie).
Kurwa, a sporo osób chce by Probierz został trenerem repry po Brzęczku, jebnijcie się w łeb idioci XD
Czy Cracovia zaraz stanie się klublem-memem, jak PiS. Gratulacje dla Profesora i Probierza, który poziomem trenerskim dorównuje właścicielowi.
Wygląda jak Maliniak z Czterdziestolatka.
no i?
@xxxvvv no i wiadomo że jest dziadersem. Współcześnie bogaty człowiek ma mnóstwo możliwości zadbania o swój wizerunek. Widocznie ma to gdzieś
Ma to gdzieś bo jest bogaty. I tak wielu je mu z ręki. Nawet brudnej. A co u ciebie biedaku na średniej krajowej? Na sylwestra piccolo i chipsy?
Kibice Cracovii powinni zapamiętać to co mówił o nich Filipiak w Lidze+ Extra zanim wybiarą się następnym razem na stadion(gdy już będzie to możliwe).
zenada to jest dalsze ciagniecie tego tematu. a moze tyle samo felietoniw na temat bonka i jego kadencji? a moze zaatakowac legie (wczesniej kadra-pzpn)za czeslawa 711 lub pzpn za wozniaka. a moze…jest tyle tematow ale weszlo wybiera tylko tych u ktorych nic nie straca. hipokryzja i tyle. filipiak zrobil co zrobil. wiekszosc z nas zrobilaby to samo.gdyby kts weszlo bylo (wedlog dzialaczy) przekrecane przez sedziow byli by oczywiscie cichutko. a moze przesledzic kariere stefanskiego. nie zastanowilo was kto siedzial na tym meczu na var i dlaczego wlasnie ten czlowiek. tydzien po tym co sie tam wydarzylo??? jest tyle smrodu wokol pzpn i lokalnych struktor zwiazku. uklady, ukladziki i chocby sprawy w sadzie z trenerami. ani razu nie czytalem o tym na weszlo ktore teraz udaje oburzonych zachowaniem prezesa filipiaka. cracovia to w pigulce nasza pilka a dziennikarze udowadniaja ze sa czastka (niestety ta zla) tego bagna
Wystarczy że kibicujesz krętaczom i korumpowiczom. I za te przekręty tylko -5 punktów. Ale fakt, właściciel, trener, kibice jednym churem gadają że są krętaczami a innych oskarżają o to samo chipokryci pierdo….
Drajver, co to jest chur i chipokryta, ortograficzny bezmózgu?
Odczepcie się od disco-polo. Jak cała kadra śpiewała Oczy Zielone to było git 😉 ?
Nie. To było żenujące, jak cała ta muzyka.
Piłkarze to prości ludzie. Nie odmawiaj im ludycznej zabawy. Nie każdy jest Sokratesem.
A gdzie reszta o tym że nawet pan Sławek powiedział że powinny być 3 kartki czerwone dla Wisły? Gdzie meritum sprawy? Po iosly emocje powiedział przepraszam… Sami pijecie do tego jakie jest prawo że na stadionie można zabić i nikt z tym nic nie robi. Mamy Koźla oriafnego? To jazda po nim
Jedyna szansa jak widać by wygrać mecz to z 10 czerwonych kartek dla rywala. Wesoły klubik
Sam sobie Profesor Filipiak teraz winien, bo po takim oświadczeniu (przypomnę, że przyznał, że pisali je razem z Probierzem, bo spać w nocy nie mogli hahah) nawet jak w kolejnym wywiadzie przez 90% czasu będzie mówił z sensem (jak na siebie), to i tak nikt nie zwróci na to uwagi, czekając tylko aż powie coś z czego można się ponabijać (a powie na pewno, kto śledzi ten wie). Dobrali się z Probierzem idealnie i skala ich bucowatości, samouwielbienia i brak jakiejkolwiek ogłady sprawia, że ich wszystkie medialne wojenki są z góry skazane na porażkę. Walenie w Cracovię jak w bęben stało się przez nich dziecinnie proste, ale pomijając skalę absurdu, który wydarzył się ze strony klubu po meczu, nie powinno się zapominać o tym co działo się na boisku. Każdy ma swoje spojrzenie, ale nawet analiza przychylnego sędziom c+, pokazała, że wypatrzyli oni wynik w sposób rażący na korzyść jednej z drużyn (swoją drogą w juz niemalże historycznym oświadczeniu Cracovii kluczowych sytuacji spornych było więcej, dziwne, że nie zostały one przedstawione w studio, a znalazl się czas na omawianie oczywistej czerwonej kartki dla kierownika Pasów) i w zasadzie nikt w środowisku piłkarskim sobie z tego nic nie robi. O usprawiedliwienie braku czerwonej kartki dla bramkarza Wisły to powinien Pana Stefanskiego pytać prokurator zaproszony specjalnie na tę okazję do studia, a zamiast tego panowie dziennikarze stwierdzili, że czas zostawić te kontrowersje i korzystając z okazji, że ich gościem jest sprawca całego zamieszania porozmawiają o jego podróżach po świecie. Jasne, ludzi takich jak Filipiak należało by usuwać z polskiej piłki (tylko kim ich zastąpić?) lub kontrować ich swiatopoglad do skutku (jego amatorstwo oraz brak klasy nie podlega żadnej dyskusji, kibice Cracovii dostrzegli to dużo wcześniej, ale wtedy się z nich śmiano, że mają czelność przeciwstawiać się swojemu wybawcy), ale mówiąc, że takie gwizdanie sprawia, że rywalizacja traci sens, ma akurat rację. Z jednej strony chcemy odciać się od czasów korupcyjnych, a z drugiej w kontekście oceny pracy sędziego przywołuje się sytuacje sprzed 15 lat, mówiąc, że Cracovia powinna siedzieć cicho, dając jednocześnie przyzwolenie na dalsze wałki. W piątek ucierpiały Pasy, następnym razem zostanie przekręcona Wisła/Legia/Lech i nikt nie rozliczy z tego tej wesołej i wiecznie z siebie zadowolonej świty Przesmyckiego. No, ale po co, jak ważniejszym tematem jest to, że dorosły mężczyzna inwestujący swoje pieniadze w klub, siedzacy w swojej loży, ze swoimi znajomymi, na stadionie, za ktory placi miesięcznie kupę siana, wykrzyczał to co każdy kibic by wykrzyczał widząc taką jawną kradzież (tylko, że on rzeczywiście traci na tym finansowo). I tak kolejny sezon, te same nazwiska z gwizdkiem, te same błędy, a promowanie młodych arbitrów z rzeczywistymi umiejętnościami praktycznie nie istnieje (choć w erze VARu patrząc na zachowanie Lasyka zastanawiam się, czy aby na pewno o umiejętności chodzi).
Jak już nawet Probierz dzwoni i mówi, byś wyluzował, no to czas się zastanowić…
Myślisz, że Probierz dzwonił powiedzieć mu, żeby wyluzował? hah To chyba nie znasz tego zadufanego w sobie, wulgarnego buca.
Psy szczekają, karawana idzie dalej. Karawana namaszczona przez rudego prezesa, między innymi kabaretową karą za korupcję. Oni czują się bezkarni jak ludzie naszego kurdupla trzęsącego Polską z drugiego fotela. Przecie ich jebać, próbować wyśmiewać, a im to lotto, czyli tak po prawdzie możecie im naskoczyć.
O , to, to karawana namaszczona przez rudego wyłazi na ulice.
Lepszy prezes z drugiego fotela od tego rudego co się niemcom w uni wysługuje
Psy szczekają, karawana idzie dalej. Karawana namaszczona przez rudego prezesa, między innymi kabaretową karą za korupcję. Oni czują się bezkarni jak ludzie naszego kurdupla trzęsącego Polską z drugiego fotela. Możecie ich jebać, próbować wyśmiewać, a im to lotto, czyli tak po prawdzie możecie im naskoczyć.
Facet robi zły pijar miastu Kraków. Niech spierdala do rodzinnej Bydgoszczy!
Ludzie, wiadomo, że nie ładnie, ale..
W tym meczu był karny dla Cracovii – słuszny a nie podyktowany, oraz karny dla w Wisły, zupełnie z kapelusza, który został odgwizdany. ( w każdej z tych sytuacji var!!!) Było też parę innych sytuacji, odgwizdanych tak omylnie, że głowa mała… Pewnie że zachowanie prezesa klubu, profesora trochę nie na miejscu, ale k***a zwróćmy uwagę na sedno sprawy, kto i jak gwizdał w tym meczu.. Niedorozwinięci ludzie zasługują na troskę i uszanowanie, ale przecież nie mogą rozstrzygać meczów o stawkę!!!! Dużo mówi się o burackim zachowaniu Janusza, a bandyckie sędziowanie niuniusia (w meczu cokolwiek prestiżowym w naszej ziemniaczanej lidze) przechodzi bez echa..
Sednem sprawy jest zachowanie burackiego prezesa. Gdyby tylko narzekał na sędziowanie, to inna sprawa. Ale nie dość, że prostacko i chamsko, to jeszcze argumentacja przedszkolaka – w internetach coś napisali, więc to musi być prawda.
a stefański jest z „bydgoszczy”
Witam. Proponuję żeby spotkania Cracovii prowadził zawsze ten sam sędzia najlepiej wskazany przez prezesa Filipiaka- jakiś jego kolega ewentualnie któryś z pracowników jego firmy. Może wtedy zarząd klubu będzie zadowolony z bezstronnego i uczciwego sędziowania spotkań.
Pozdrawiam
U Filipiaka w Comarchu jest takie powiedzenie „każdy projekt da się ukończyć skończona liczba studentów”.
No więc można by brać takich junior Java/php devow i kazać im sędziować w meczu Cracovii. Filipiak byłby wniebowzięty.
Prezes Pipiak, cud mniemany polskiej gospodarki, polski byzneswunderkind, członek sukcesu, miszcz erudycji i yntelektu, playboy i esteta, chyta w lot, nawet to co już pochytane, facet w drogich butach. Twórca teorii Legia Czarna Dziura Wsysa Wszystko Łącznie z Sędziami, podobnie – współtwórca teorii złego wpływu chwilowej stolicy Polski (Warszawa) na polski zajebisty futbol. Jako pierwszy naukowiec futbolu w historii wykazał, że gdyby nie bombardowanie Grodu Kraka zmową rozbłysków niekorzystnych rozstrzygnięć w galaktyce ESA, to Cracovia byłaby przynajmniej siedmiokrotnym miszczem Polski, pięciokrotnym zdobywcą PP, cztery razy grali by w grupie LM, dwa razy w półfinale, byliby o mało co zdobywcą LE. Twórca torii powolnego wzrostu – pan trener Probierz z największym zegarkiem na świecie, byłby już dawno wytransferowany do prowadzenia Tottenhamu, a Pipiak byłby prezydentem Polski. Stonoga zaś byłby jego rzecznikiem prasowym. Ave Cracovia! Abba Ojcze F.
Hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
Jestem kibicem Legii. Ponieważ nikt nas nie lubi, to my też nikogo nie lubimy. Juz sie przyzwyczaiłem, że cała Polska prowincjonalna plus „eksperci” z C+ oraz tysiące innych osób ze środowiska piłkarskiego sa antylegijni. W związku z tym można powiedzieć, że jestem obiektywny: nienawidzę wszystkich, po równo.
Przechodząc do sprawy Filipiaka i sędziego Stefańskiego. Otóż powiem, że mnie ten „dramatyczny” bluzg profesora z jego loży (na stadionie piłkarskim!) jakoś bardzo nie przejął. Krzyknął ze trzy razy, według siebie miał powód, wdłg mnie tak sobie, ale przecież niebo po jego okrzyku się nie zawaliło. Na stadionach, tym i pozostałych, nie takie okrzyki, nie z taką moca były wznoszone. Na miejscu dziennikarzy i działaczy bym już teraz odpuścił.
Zbyt intensywna nagonka na Filipiaka każe mi się dopatrywać jakichś ukrytych motywów w środowsku pe-zet-pe-en-owskim. Coś kryją, jakieś nieujawnione przekręty? Dla mnie duzo większym problemem było sfaulowanie Kapustki przez Makowskiego z Lechii w taki sposób, że Bartek mógłby zostać odwieziony do szpitala. Przy takim faulu, bojowy kibicowski okrzyk Filipiaka to maly pikuś, wzbudzający u mnie uśmiech. Przypominam, że podobnie brutalny faul ze strony Tosika (Jagiellonia) na Marku Saganowskim właściwie zakończył kariere tego ostatniego.
Ja też jestem kibicem Legii, ale to nie jest powód, żeby nienawidzić innych i nie oceniać w miarę obiektywnie. Zresztą jaka to satysfakcja wyróżniać się mistrzostwem kraju na takim tle? Marna. Choć dobre i to. Lepiej by było, gdyby liga, przez klawiaturę nie przechodzi mi w tym momencie „ekstraklasa,” prezentowała dobry poziom i w sportowej, na wysokim poziomie walce moja ulubiona drużyna wygrywała rozgrywki nawet przewagą tylko jednej bramki. Wówczas łatwiej jest o udział w europejskich pucharach i to nie tylko mojej ulubionej drużynie, ale również innym, którym szczerze mógłbym kibicować. Ten nędzny poziom polskiej piłki, jak teraz jaskrawo to się uwidoczniło, wynika ze słabości na każdym z poziomów konstrukcyjnych. Teraz właśnie wylazło jak niski jest poziom właścicielski. Często zadaje się pytanie po co ktoś kupuje klub piłkarski. Naprawdę trudno docieć. Żeby zarobić? Odpada. Żeby odnieść sukces sportowy? Wątpliwe. Masa samodestrukcyjnych posunięć zbyt przerażająca. W przypadku Cracovii już wiem! Chodzi o to by sobie porzucać w kogoś bezkarnie mięsem. Nawtykać mu od organów płciowych. Tknąć żonę. (W mordę, jaki on bezczelny – młodsza ze 20 lat, ładna, a i on ma aparycję bez zarzutu, no naprawdę niedopuszczalne, ja mam tyle forsy i co…?) Facet ostatecznie się odkrył – Rolls „żeby stojał”, samolot w ramach samoizolacji epidemicznej, wywyższanie się ponad innych (J.Królewski) i wszystko jasne. Klub to czysta fanaberia. Syndrom nowobogactwa. Przykre. Tym bardziej, że wpisuje się nurt rozmywania autorytetów. Gość lubuje się w podkreślaniu, iż jest profesorem, a na ten tytuł w sensie społecznym, bo formalnym zdaje się tak, nie zasługuje. Okazuje się bowiem zwykłym chamem i patrząc poprzez pryzmat sutych teorii spiskowych, wykazuje znaczne deficyty intelektualne. Deprecjonuje też swój niewątpliwie ogromy dorobek życiowy jakim jest budowa od podstaw firmy o wiodącym znaczeniu w swojej i nie tylko branży. Po stokroć przykre.
Co do faulu Makowskiego – pełna zgoda. Za taki wjazd gość powinien dostać dyskwalifikację przynajmniej do końca sezonu, czyli minimum długości „odpoczynku”, którego próbował zafundować Kapustce.
A że jeszcze dorzucę. Otóż piłkarz Legii, Luquinhas, jest prawdopodobnie najczęściej faulowanym zawodnikiem ekstraklasy. Nieomal każde jego prowadzenie piłki – jeśli jest przerwane – kończy sie faulem. I to nie jakimś tam odepchnięciem, ale kosą, równo z trawą. Sędziowie mogliby ukrócić ten proceder boiskowy, ale jakoś się nie kwapią. Dziennikarze też mogliby o ochronie zdrowia tego piłkarza (i innych, podobnych) wspomnieć. Ale wszyscy zgodnie wolą rozstrząsać okrzyk Filipiaka na pustym stadionie.
Nie ulega wątpliwości, że w końcu zniosą Lukiego z boiska. Prawdę mówiąc, to w granicach cudu jest dla mnie fakt, że po tych nieustannych fizycznych, chamskich atakach na niego, Luki wciąż zdrów i cały.
Jeżeli chodzi o Luquihniasa, to on się przewraca przy każdym kontakcie z przeciwnikiem, więc to on powinien być karany kartkami za symulkę, wtedy się nauczy i następstwem tego będzie to, że sędziowie będą rzetelniej oceniać faule popełniane na tym zawodniku.
Pozdrawiam.
W sumie jedyna ciekawa informacja z tej żenującej dyskusji Filipiaka z sędzią Stefańskim jest fakt, że Stefański wyrwał najpiękniejszą sędzinę piłkarską na świecie. Skubany. xD
Teraz już wiem, czemu Canal+ tak ją mocno promował.
Stulejki, to ty tutaj nie uprawiaj. To jest portal dla poważnych ludzi.
Wypraszam sobie. Nie jestem stulejarzem. Po prostu chciałem pokazać jak absurdalne są zarzuty Filipiaka i jak mało mają one wspólnego z piłką. Ja wolałbym rozmawiać o poziomie sportowym, ale o tym w Ekstraklasie zawsze się rozmawia na końcu.
Hmmm… Ciekawe dlaczego?
PS Karolina Bojar oficjalnie została uznana za najpiękniejszą. Wszystkie media na świecie o niej tak piszą. Szczerze mówiąc, dziwię się im. Nie mój typ.
PPS Weszło portalem dla poważnych ludzi? Serio? XDDDDDD
Gdzie jest ona piekna….
Skoro… ona nie jest piękna to pokażcie fotki waszych tłustych żon xD lub chłopaków, tęczusie z weszło xD
Nie wiem. Pytaj tych Tajlandczyków i inne telewizje, które nazwały ją najpiękniejszą. Ja też się dziwię, bo w Polsce co druga studentka humanistycznych kierunków tak wygląda.
xD beka z Probierza i z jego filozofii gry w piłkę laga, laga, laga. Filipiak też się popisał i nic go nie usprawiedliwia. Te jego wrzaski nagrał ktoś telefonem i ja bym na jego miejscu sprawdził kto i wymierzył konsekwencje. Probierz gość, któremu weszło i zakolak stawiali pomniki i jeszcze mówili, że on na selekcjonera xD to byłoby jeszcze większe dno od wuja, a poprzeczka żenady postawiona wysoko. Typ, który zawsze, ale to zawsze ma 1000 tłumaczeń na porażkę, a to Polacy są ciency, a to roślinka nie urośnie od razu, a to, a to tamto, ale najbardziej winni sędziowie. Probierz jest jak taki pierdolony janusz co dopiero rzucał gównem w somsiada na drzewie, zlazł z tego drzewa i rzecze jak stado innych ameb umysłowych sędziowie gwiżdżą pod Legię i potem przez rok taka Legia nie ma karnego, który się należy bo sędziowie się srają, że nawet jak prawidłowy karny to ich zaraz zlinczują. Ci sędziowie są tacy sami słabi jak ta liga, taki Złotek to nie powinien prowadzić meczów w ekstraklasie w ogóle, a już meczów to samo tyczy się reszty. Stefański też niezły ancymonek tylko on do tego karnego dla Wisły znajdzie wytłumaczenie, a jakie? Proste teraz 99℅ zagrań ręką to karny takie wprowadzono debilne przepisy. Marciniak kolejny kurwa debil eksportowy, a nie sędzia. Dziennikarze zrobili z niego sędziowskiego bożka sodówka uderzyła i wali babol za babolem i jaki dumny z tego. Nawet za granicą już jego popis widzieli jak nie w rozgrywkach europejskich błędy tego błazna psuły zawody. Ci wszyscy sędziowie tyle samo warci co ta liga, gówno opakowane z złoty papierek żeby dobrze wyglądało z zewnątrz, a jak ktoś ten papierek rozwinie to czuje odrażający smród.
Stanowski robi programy w czasach obostrzen ?
Pierdolisz Stanowski jak poparzony Wypowiedz prezesa Pasow byla wywazona i stonowana co podkreslil m in Zewlakow Ponadto Profesor Filipiak poruszyl m in watek ze sedziowie preferuja Legie na co redaktorzyna odpowiedziala ze Cracovia byla uwiklana w korupcje Rownie dobrze pajac mogl odpowiedziec … a w Krakowie bija murzynow Albo jestescie idiotami jak ci ktorzy usprawiedliwiaja pedofilow albo dzialacie celowo robiac w srodowisku ferment bo wam za to placa Ktos wpierdala w klub 150 mln pln po to aby sedziowski profesjonal wypaczal wyniki spotkan pilkarskich Groszem nie smierdzisz i nie wiesz co to jest wlasnosca zabierasz glos Jak przychodzi co do czego to pastwicie sie nad Lechem za Lizbone pozniej za transfery ktore Lech dokonuje Filipiak przerasta was nie tylko jezeli chodzi o kase ale o wywazenie kulture Tylko ze wasze wrodzone chamstwo wyzwala u was nie spotykana agresje ktora przeslania wam swiat
Tak sędziowie preferują Legie ze tydzień temu Legia dostała swojego pierwszego karnego od roku. W efekcie Legia była niemal najdłużej czekającym klubem w lidze. To wszystko ma swoje uzasadnienie. Jak się robi nagonkę na Legie to sędziowie boją się gwizdac jej karne co widać w statystykach. A to zwiększa szanse rywala. Nie dziwię się zatem tym krzykom. Sam pewnie bym tak robił gdybym był przeciw Legii.
Żewłakow siedzi w tym światku piłkarskim. Nie będzie podcinał gałęzi, bo za jakiś czas ktoś może potrzebować dyrektora sportowego. A to fucha do emerytury za super kasę. Więc jego słowa bralbym przez pół.
Dobra i tak wszyscy wiemy że byś mu obciągnął tylko dlatego bo jest miliarderem. Choćby był największym burakiem, zesrał się przed kamerą na dywan podczas wywiadu i rzucał kurwami to i tak byś go usprawiedliwiał i wytykał wszystkim że jak mają mniej kasy to mają zamknąć mordę i lizać mu berło. Taka to już twoja mentalność niewolnika na plantacji
Filipiak odleciał i gada głupoty, ale poważnie wierzycie w to pierdololo żony Stefaniaka że urodziła się w jaskini i całe życie poza okresem kiedy sędziuje oglądając na przykład mecz United – City nie kibicuje nikomu? Nic złego z kimś sympatyzować, ważne by w momencie pracy się od tego odciąć.
No cóż, zdjęcia ze stadionu Wisły z hasztagiem #myclub z Instagrama wyparowały, więc pani sędzia mówi prawdę!
Żenujący spektakl pana profesora i polskiego Mourinho.
W taki sposób Królewskie Miasto jest ośmieszane przez słoików.
W Małopolsce każde wychowane (nawet nie dodam, że dobrze wychowane) dziecko wie, że gdy starsi rozmawiają to nie wolno przeszkadzać. A tu dzidzia kilkukrotnie dzwoniła, gdy prowadzony jest wywiad na żywo. Czyżby trzeba było dać smoczek, albo pieluszkę zmienić? Opinia o takiej rodzinie byłaby jedna: ale mają rozpuszczonego bachora. Chyba, że wnusio chciałby dziadziusia poprosić (bo dziadziuś wybaczy), żeby mu samochodzik na odpuście kupił, to jeszcze można by przymknąć oko.
Mnie jest nawet po części szkoda tego człowieka. Dopóki mecze Cracovii dało się oglądać to na trybunach nigdy nie mówiono prezes, tylko profesor. To jasno mówi, jak był (jest) postrzegany przez środowisko. Widać, że o piłce, a nawet funkcjonowaniu swojego klubu, ma mgliste pojęcie. Zresztą w artykule jest to opisane. Mówi, a bardziej ośmiesza się mówiąc, to co mu wysoko opłacani podpowiadacze podsuną.
Teraz mnie nie dziwi, że mógł nie wiedzieć o korupcji w klubie. Postawił cel (awans) i za to zapłacił. A jak to zostało zrobione (cel uświęca środki), to już mu nie powiedziano.
P.S. A te kurtko-płaszcze, które tak plątały nogi płaczkowi podczas pajacowania, to jakieś takie mało męskie…
Stanowski idz kopać piłkę w b klasie bo to wychodzi ci najlepiej
Jestem tylko ciekaw czy sędziowie przekręcą Legie i Lecha na korzyść Wisły Kraków w przypadku karnego jak to stało się w sobote na derbach.Teraz widać iż PZPN rozłożył dość wygodny parasol ochronny nad Wisłą Kraków ,aby Jej się żadna krzywda nie stała
Spokojnie jest tylko jedno miejsce w wagoniku do I ligi i rezerwację wykupiło już sobie w nim Podbeskidzie.
I teraz żebyście mnie dobrze zrozumieli, bo avatar może nieco zmylić. Profesor zachował się skandalicznie a oświadczenie, które za jego zgodą/napisane przez niego zostało opublikowane jest absurdalne. Poza tym wielokrotnie zachowywał się jak burak. Ale to co się wczoraj odjebało w studio Ligi + Extra to już jest wyższa szkoła udawania rzetelnego dziennikarstwa i sztuki dziennikarskiej jako takiej. Panowie Marciniak i ten drugi ananas, który prowadził to studio nadają się do tarcia chrzanu lub ewentualnie do pudelka, aby pisać chwytliwe nagłówki (bo do pisania tam tekstów się nie nadają). Zapraszają do rozmowy prezesa klubu, który się skompromitował, ale który wbrew wszystkiemu trafnie – i to od lat – opisuje patologię sędziowania w polskiej lidze. Chcieli za wszelką ceną zaorać Filipiaka, coś mu udowodnić, ośmieszyć go, a skompromitowali się okrutnie sami. Zginęli od własnej broni, czyli od interpretacji spornych sytuacji, które ewidentnie powinny pójść na stronę… Cracovii. No bo według nich (i Stempniewskiego również) Forbes powinien wylecieć z boiska przed tym jak strzelił bramkę na 0:1.Rozumiecie? Gość, który strzelił gola nie powinien go strzelić, bo już powinien siedzieć w szatni. To samo było z Szotem. Ustalili, że przy stanie 0:0 Szot powinien dostać czerwień. Mało tego… zgodnym chórem uznali, że Lis powinien wylecieć z automatu z boiska. A więc uznali (dość zgodnie), że trzy czerwone kartki należały się Wiślakom. Trzy! No i co zrobił Marciniak i ten drugi gość? Skontaktowali się z Stefańskim, nie poruszyli kwestii trzech domniemanych czerwieni tylko pozwolili temu drukarzowi na parominutowy monolog, w którym – uwaga! – Stefański zaapelował o… zaufanie do grupy społecznej, która od lat jest na świeczniku i za którą od lat ciągnie się smród korupcji. Ja pierdolę. Pozwolili typowi, który – według tego co ustalili razem ze Stempniewskim – nie dał trzech czerwonych kartek, mimo że te się należały, na kilkuminutowe show. Stefański jakby nigdy nic gadał sobie i dobrze wiedząc, że dał dupy pouczył całą piłkarską Polskę, że sędziom… należy ufać. Ten post to nie jest hołd w stosunku do Filipiaka, wyraża on jedynie zażenowanie jak kiepskimi „dziennikarzami” są Panowie z Canal Plus i jak łatwo dali się omamić Stefańskiemu.
I bardzo dobrze.
Koniec z lalusiami typu Paweł Marek Paczul na stadionach, piłka nożna dla prawdziwych mężczyzn!
Pany, który rosyjski trener powiedział o polskim arbitrze po ostatniej kolejce LM „jak on może w lustro spojrzeć? „. Bez ironii, szukam, patrzę kto gwizdał i nie mogę znaleźć.
„i nie zobaczyć tam ch…a” – dopowiedział prof. dr hab. Janusz Filipiak, prezes.
Nie kupuję waszej argumentacji, że sprzyjanie Wiśle przez żonę Stefańskiego nie ma znaczenia. Po pierwsze to źle świadczy o niej – po co się obnosi ze swoimi sympatiami wiedząc, że mąż jest sędzią? A jak już się z tym obnosi, to jej mąż nie powinien się dziwić, że kibice na to zwracają uwagę. A co do porównania żony z wujkiem, to ja już nie mam pytań o prywatne upodobania redakcji, może faktycznie wolicie męskie grono…. buhahahahahahahahahah 🙂
Cały Stanowski. Grzeje skutek nie przyczynę. Weszlacki klasyk.
Tu chodzi nie o Filipiaka, Cracovię czy Probierza. Tych może sobie ów pan nie lubić. Zastanawiałeś się co jest interesem firm bukmacherskich, które sponsorują takie portale ?
Ale złe zdjęcie daliście. Powinno być to poniżej. Pasowałoby o wiele bardziej.
I tekst. Że
Zakontraktujesz Probieża, a z kranów w kiblu ma leciecć Johny Walker.
Dobre 😀
C+ to się totalnie TVPzuje, najpierw łączenie z tym dzbanem, potem jeszcze materiał o pracy dyrektora sportowego z Jóźwiakiem jako ekspertem.
Filipiak to w ogóle fenomen. Milioner, naukowiec, filantrop. Jako naukowca chyba już nie ceni go nikt w środowisku(oczywiście poza gościa mi którzy przyswaja się do jego portfela), Cormarch to chyba jeden z najbardziej omijanych pracodawców na rynku i jeden z najbardziej znienawidzonych konkurentów (przetargu w których Cormarch bierze udział i nie wygrywa ciągną się tak jak proces o korupcję) i do tego wcale nie jakaś super topowa firma, raczej wykorzystująca kapitał który zdobywała w różnych okolicznościach na starcie. Jako osoba publiczna też ciężko lubić tego człowieka.
Cham chamem pozostanie nieważne ile ma pieniędzy. Nie zmienia to faktu ze ciężko nie zrozumieć chociaż trochę tego co odpierdala ta sędziowska sitwa. O tym się milczy. Skandal to jest dopiero jak kradną klubom punkty bo to się przekłada na wymierne wyniki finansowe. Ale dziennikarze kryją ten syf bo musza rodzimy biznes promować. Zero obiektywnej oceny. Ciężko utrzymać nerwy na wodzy bo ja od wielu lat obserwuje takie sytuacje właśnie jak rwanie gry danej drużynie, wszystkie sytuacje sporne gwizdanie w jedna stronę. Najlepsi fachowcy Frankowski, ten łysy zjeb z Plocka, właśnie stefanski naprawdę ciężko nie bluzgać.
Jeśli komuś zależy na merytorycznym podejściu do problemu sędziowania, a bez wątpienia jest to problem, to zachowuje jakąś przyzwoitą formę. Inaczej bowiem forma przykrywa treść. Przecież na dobrą sprawę rzeczywiście duża ilość błędów w tym meczu została przykryta formą ich wytykania. Słusznie zresztą. Bo forma jest niedopuszczalna i wyjątkowo źle świadczy o autorze.
Nie masz racji. Jakby Filipiak nie odpierd.lił takiego tarła, to już dawno nikt by o tych przekrętach, ops , przepraszam, pomyłkach nie mówił.
No, dobra roztrząsano sędziowanie tego meczu jak nigdy. I co? Tak naprawdę liczne analizy wykazały pewność co do jednego błędu – braku czerwonej kartki dla bramkarza Wisły za cios w bok i usiłowanie zastosowania latającego kolana. Reszta pozostała w sferze co najwyżej kontrowersji. Jeśli ten mecz z całą jego otoczką ma coś znaczyć dla przyszłości to PZPN mając zasoby, z wolą chyba gorzej, winno dokonać stosownych analiz.
Taki z niego profesor jak i z Krystyny Pawłowicz
dwa dzbany trenerek i janusz Filipiak i ten pseudoklubik
Nagonka na Filipiaka trwa w najlepsze – też by się przyjęło. Coby o nim nie gadać gość z dnia na dzień nie odleciał – po prostu teraz musiał komuś zaszkodzić, że tak mu się wszystko naraz wywleka
Filipiak odwalił szoł :{ Bez sensu i bez klasy. Ale zwrócił uwagę i może wreszcie ktoś (tylko KTO!!??!) się zajmie sędzią Danielem S. i kliką sędziującą pod zlecenie bukmacherów ?
Obejrzyjcie sobie inny epizod z życia sędziego S. z 2019 roku i proponuję mały quiz: CZY BYŁ TU PODYKTOWANY KARNY CZY NIE ?
Nie Filipiak jest problemem polskiej piłki a sędziowanie i bukmacherka już tak. Do przemyślenia.
To, że pan profesor zachował się jak zwykły cham, nie zmienia postaci rzeczy, że Stefański drukuje mecze. Uważnie go obserwuję od czasu meczu Lechia-Lech za czasów Bjelicy.
Filipiak jest tylko małym trybikiem w polskiej piłce na którego jest skierowana cała krytyka. Boniek rządzi Polską piłką już prawie 9 lat i nic się nie zmieniło – marazm dalej .
Milioner który wykręcił się od zorganizowanej korupcji marnym milionem? No to niezły ten trybik, taki w stylu ogony co macha psem.
Jak się nad tym zastanowić to całkiem logiczne – dawajcie mu niską karę- opinia go zje
i zapamięta, a jak będzie coś ujadał (np. na naszych sędziów) to spuścimy naszych dziennikarskich pismaków i powypominamy to i owo, a uwaga jak była tak będzie skutecznie odwrócona. Faktycznie najprzyjemniej zarobiony „ledwie” milion.
Kuba Pyżalski przeszedł reinkarnację.Teraz nazywa się Janusz Filipiak i działa tuż pod nosem Garbarnii w samym Krakowie.