Sebastian Walukiewicz krok po kroku buduje swoją markę w Italii. Cagliari Calcio właśnie ogłosiło, że przedłużyło kontrakt z 20-letnim reprezentantem Polski. Umowa obowiązywać będzie do 30 czerwca 2024 roku. Oczywiście nie oznacza to, że Polak ją wypełni. Wręcz przeciwnie, bo ciężko odczytywać to inaczej niż jako sygnał, że klub z Sardynii mocno wierzy w to, że jeśli były obrońca Pogoni podtrzyma obecną dyspozycję, wkrótce postawi kolejny krok w karierze i obydwie strony na tym skorzystają.

Ledwie zdążyliśmy się ucieszyć z nowej umowy Jana Bednarka, a tu drugi z naszych reprezentacyjnych stoperów otrzymał mikołajkowy prezent. Polak potrzebował w zasadzie pół roku regularnych występów w Serie A, żeby zapracować na czteroletni kontrakt. A w zasadzie na to, żeby Cagliari uruchomiło klauzulę, którą wpisano w umowę transferową Walukiewicza, a z której zespół mógł skorzystać w wybranym przez siebie momencie. Lepszego chyba nie było, bo zawodnik ma już za sobą debiut w reprezentacji i – jak słyszymy – powoli zaczynają się telefony od zespołów z nieco wyższej półki. Być może nie takie w stylu „Sebastian, come to Besiktas”, ale dające do zrozumienia, że zawodnik jest stale monitorowany.
CAGLIARI WYGRA Z HELLASEM – KURS 3.60 W TOTALBET!
Dlatego Cagliari musiało się sprężać, żeby móc myśleć o zarobieniu na obrońcy konkretnej sumy.
Czołowy młody piłkarz ligi
Ilu zawodników z rocznika 2000 i młodszych zobaczyliśmy na boisku w tym sezonie Serie A? Kilkunastu. A ilu z nich gra w niej regularnie, a nie zalicza jedynie epizody? Tu już grono się zawęża. Jeszcze bardziej zawęża się jednak gdy chcemy wybrać tych, którzy zagrali wszystko. Od deski do deski. Wówczas na liście pozostaje już tylko Walukiewicz. Polak bryluje w statystykach ligi włoskiej. Kilka przykładów.
- 477 kontaktów z piłką – najwięcej spośród piłkarzy U-21
- 97 biegów z piłką dłuższych niż 5 metrów – 2. miejsce wśród piłkarzy U-21
- 37,8% udanych pressingów – 22. miejsce w lidze, 1. wśród piłkarzy U-21
- 31 udanych wybić piłki – 16. miejsce w lidze, 2. spośród piłkarzy U-21
REMIS CAGLIARI Z INTEREM – KURS 5.40 W TOTALBET!
Walukiewicz często bierze się za rozgrywanie piłki i robi to bardzo dobrze. Według „Whoscored” 74% jego podań to zagrania do przodu. Często włącza się w grę na połowie rywala, a to duży plus dla obrońcy. Oprócz tego potrafi być upierdliwy – w pozytywnym tego słowa znaczeniu – jak w meczu z Juventusem, gdy nie dawał żyć i grać Dejanowi Kulusevskiemu. Owszem, nie każdy występ Walukiewicza jest idealny, jednak nawet patrząc na noty „Gazzetty” widać, że chłop trzyma poziom.
- 6,5; 6; 6; 5; 6; 5,5; 5; 6; 6,5
Wszystko, co równe lub wyższe niż „6” to mecz dobry, lub bardzo dobry. Oficjalna strona Cagliari także sypie komplementami aż miło. Wiadomo – dziwne, żeby nie stawiali w dobrym świetle swojego zawodnika. Ale jednak nie jest to tylko krótka notka, że młody talent przedłuża umowę. – Energia i siła. Czyste interwencje, umiejętne czytanie akcji rywali i ustawianie się, świetna gra w powietrzu. Spokój i temperament. Wszystko to ma Sebastian Walukiewicz urodzony w 2000 roku. Wchłonął już tajemnice włoskiej piłki, obserwując doświadczonych kolegów z zespołu. Cierpliwie i z pokorą uczy się od nich, a Eusebio di Francesco mocno się na nim skupia, czyniąc go nieodzownym elementem linii defensywy – czytamy.
Miło.
REMIS CAGLIARI Z HELLASEM – KURS 3.70 W TOTALBET!
Di Francesco w Polaka wierzy, a jemu samemu na Sardynii się podoba. Jest dobrze traktowany, ma idealne warunki do rozwoju i chętnie pogra jeszcze trochę dla Casteddu, żeby otrzaskać się w Serie A. Uruchomienie wspomnianej klauzuli jest więc bardziej zabezpieczeniem niż zapowiedzią szybkiego transferu. Jest także pewną formą docenienia Walukiewicza, który według „La Gazzetty dello Sport” zarabiał ok. 300 tysięcy euro rocznie, co było jedną z najniższych pensji w zespole. Teraz zarobki pójdą w górę i choć nie one są w całej sprawie najważniejsze, to jednak zawsze przyjemniej się pracuje, kiedy dobra forma jest nagradzana w ten sposób.
Co tu dużo mówić, wygląda na to, że u Walukiewicza na Sardynii, póki co, tutto bene.
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix
Walukiewicz to ten co go cwe(L)ka olała i puściła za grosze do Szczecina?
To ten gość który żądał miejsca w pierwszej drużynie i który wybił się w Pogoni która nie walczy o nic poza miejscem w pierwszej ósemce.
Nikt nie mówi, że młodzi mają w Legii łatwo, Legia chciała z nim przedłużyć, ale Walukiewicz postąpił inaczej. Tak samo jak Praszelik. Mieli do tego prawo.
Koniec końców liczy się to co w gablocie, a Legia kolekcjonuje garnki a nie koszulki swoich wychowanków sprzedanych za miliony. Widać kibice z różnych miast mają różne priorytety.
Więc wybrał dobrze, czy źle?
Bardzo dobrze, dzięki temu jego kariera i ona sam się rozwijają. W Polsce by tego nie maił.
Dobrze to ująłeś, kolekcjonuje garnki. Bo niestety wygrana w naszej krajowej lidze jest warta mniej więcej tyle co puchar wójta gminy Skarszew. Pokazują to co roku europejskie rozgrywki, do których ten kolekcjoner garnków nie może się dostać. Niezależnie od tego, kto stanie na jego drodze. Jak widać po tym gdzie jest Walukiewicz, chyba zrobił dobrze – lepiej grać w Pogoni i za chwilę trafić do Cagliari, które jest 408438 poziomów wyżej niż Legia, niż zostać w Legii i cieszyć się ze zwycięstwa w tej lidze, a potem dostał łomot od piątego sortu w Europie.
taaaa lepiej grac w pogoni niz w legii – gosc pierdolniety, pogon klub ktory autentycznie w gablocie ma jedynie puchar przydenta szczecina
Nie jestem psychologiem, ale widze tu syndrom wyparcia, albo zaprzeczenia.
Dlugo nie mozecie zdobyc mistrzostwa. Ciezko spojrzec w lustro i przyznac sie do porazki. Latwiej udawac przed soba i calym swiatem, ze rywalizacja, w ktorej nie mozecie wygrac tak naprawde nic nie znaczy. Latwiej oszukiwac siebie i caly swiat, ze w zawodowym sporcie sa wazniejsze rzeczy niz zwyciestwo. Latwiej wmawiac samemu sobie, ze liczy sie „piekny styl” i „rekordowe wplywy z transferow”, a zwyciestwa i Mistrzostwo to co najwyzej dodatek.
Wtedy porazka boli mniej.
Z jednej strony rozumiem. Ciezko caly czas przegrywac z znienawidzonym rywalem. Z drugiej jednak strony… ech, czy naprawde nie widzicie jak idiotyczne jest to co wypisujecie? Czy naprawde nie dostrzegacie w tym zalosnej proby negowania ciaglych porazek?
Proponuje przestac pieprzyc glupoty, popatrzec w lustro i glosno przed soba samym przyznac, ze Mistrzem Polski jest Legia i Legia jest najlepsza druzyna w Polsce.
No i chuj z tych mistrzostw które zdobywacie przy pomocy sędziów. Potem przychodzą puchary i dostajecie lanie od jakichś kurwa szmaciarzy czy to z Luksemburga czy Azerbejdżanu i kolejne długi bo budżet się nie spina. Tyle są warte wasze „mistrzostwa”
Popieram z tych mistrzostw wynika chwilowa radość a potem gorzka pigułka w postaci eurowpierdolu i kolejnych milionowych długów
Smieszne, idiotyczne, chore czy patologiczne? Nie moge sie zdecydowac jak okreslic wasze komentarze.
mi sie wydaje ze jakby pogon wygrala lige bylaby feta trwajaca tydzien, ale wiadomo ze pogoni to nie grozi to latwiej napisac ze pogoni nie interesuje mistrzostwo tylko do gabloty wsadzaja skan przelewu bankowego, beka w huj
Bo to jest tak:
Trzeba byc mocno ograniczonym zeby nie widziec ze chlopak przez dobre decyzje jest grającym stoperem w Serie A, a gdyby zostal w ległej to by grywal ogony w PP, bedac dzis lepszym od Jedzy i Lewczuka do kupy
Ale przeciez Arruabarena tez lepszy od Lewego.
A wyniki w Polsce to interesuja tylko zakompleksionych Polaczkow ze wsi
Haha dlatego ma 200 mln długu
Legia to się zna na młodych
Walukiewicz już się nadaje do reprezentacji. Problem w tym, że jego najłatwiej posadzić na ławce bo jest młody. Glik wiadomo – największe doświadczenie, szef obrony no i w reprezentacji trzyma poziom. Bednarek robi kariere w Premier League i też trudno go dać na ławke. I tak oto Brzęczkowi, niespodziewanie z kłopotów bogactwa w ataku, zrobił się kłopot bogactwa w obronie.
Już teraz powinien być partnerem Glika w reprze, a nie Jan „wielka japa” Bednarek, który wiecznie ma pretensje do kogoś, a sam babola poprawia babolem.
Jak dobry jest Wielka Japa pokazał Werner z Chelsea w meczu z Southampton…sprawdźcie bo warto:)