Lech Poznań przed meczem ostatniej szansy? Poznaniacy na pięć meczów przed zimą w Ekstraklasie muszą myśleć o odbiciu się od dna. Jeśli Lechia wygra dzisiejszy mecz, będzie miała już dziewięć punktów przewagi nad “Kolejorzem”. Dlatego dzisiejsze spotkanie ma dużą wagę. Na co warto dziś postawić?
Lechia Gdańsk – Lech Poznań
Ostatnie mecze bezpośrednie: PRPWP
Poprzednie spotkania Lechii: PWWWR
Ostatnie mecze Lecha: PRPWW
- Lechia Gdańsk nie przegrała czterech domowych meczów z rzędu z Lechem Poznań
- Lech w tym sezonie Ekstraklasy wygrał tylko jedno spotkanie na wyjeździe
- 11 meczów z rzędu ze straconym bolem – to bilans drużyny z Poznania
Lechia wygra DNB – kurs 2.45 w Superbet!
Nie to, że źle Lechowi życzymy. Ale – jak mawia pewien dziennikarz – fakty są takie, że morale w zespole z Poznania jest gdzieś na poziomie Rowu Mariańskiego. Kolejne mecze, które “Kolejorz” przegrywa rzutem na taśmę, nie mogą nie pozostawiać śladu na szatni. Ale dobra, zostawmy przypuszczenia i skupmy się na tym, co wiemy. Ostatnie wyprawy Lecha nad morze:
- 2:1 dla Lechii
- 1:0
- 3:3
- 2:1
Cztery lata bez wygranej, nie wygląda to dobrze. I jak rozumiemy, że Lech dzisiaj zepnie się na to, żeby w końcu zapunktować, tak wiemy też, że lechiści lubią korzystać z atutu własnego boiska.
- 3 gole ze Śląskiem
- 4 bramki z Podbeskidziem
- 4 trafienia ze Stalą
Ok, w Gdańsku wygrał Raków, wygrała także Pogoń po komicznym golu Gorgonia. Natomiast wiedząc o tym, że Lech ostatnio męczył się nawet ze Zniczem Pruszków, nie mamy przekonania, że poznaniacy powtórzą wyczyny zespołów z Częstochowy i ze Szczecina. Mocny kurs na DNB tym bardziej kusi postawieniem na wygraną gospodarzy.
Więcej bramek w 1. połowie – kurs 3.35 w Totolotku!
Ciekawostka dotycząca meczów Lechii z Lechem? W trzech z pięciu ostatnich meczów więcej bramek padało w 1. połowie niż po przerwie. Dokładnie wyglądało to tak:
- 4-1
- 2-0
- 0-2
- 3-0
- 0-3
Choć tak ciekawostka przestaje być ciekawostką, gdy możemy na niej zarobić. W obecnym sezonie pierwsze połowy w wykonaniu Lechii oraz Lecha bywają emocjonujące. Obydwa zespoły plasują się w czołówce drużyn, które strzeliły najwięcej bramek przed zejściem do szatni. Gdańszczanie mają ich siedem, lechici osiem. Co więcej, obydwie drużyny są także w czołówce pod względem straconych goli. Odpowiednio na trzecim oraz czwartym miejscu w lidze.
- Lechia – 9
- Lech – 7
Czyli co, możemy się spodziewać szybkich bramek? Naszym zdaniem – jak najbardziej.
fot. FotoPyK