
weszlo.com / Live
Opublikowane 24.10.2020 14:42 przez
redakcja
W wielu polskich domach ta sobota będzie koszmarem. Żona trzyma pilota, już od godziny puszcza bańki mydlane, oglądając West Ham United z Manchesterem City. Ojciec, fanatyk La Liga, całe mieszkanie zawalone programami meczowymi El Clasico już się zbliża. A tu przecież syn chciałby Wisłę Kraków obejrzeć. Jakie to szczęście, że macie nas – napiszemy wam o wszystkim, o niebie, o chlebie, o Hiszpanii, Związku Radzieckim, nawet może będzie coś o skoczni w Lahti. Zapraszamy na naszą jedyną, prawdziwą, kompleksową, holistyczną, fantastyczną i magiczną relację live. Ruszamy, ale i zachęcamy: bądźcie z nami!
22:00 KONIEC RELACJI
Dzięki serdeczne za tę relację LIVE. Widzimy się jutro. Eeeeeeeeloooooooooo!
21:59
Skończyło się. Ufff. Nareszcie. Trudny był to dzień z Ekstraklasą – najlepszy był mecz Wisły z Podbeskidziem, a przecież to było co najwyżej solidne 5/10. Pogoń zalicza piąty mecz bez porażki i w sumie to ona powinna bardziej cieszyć się z tego punktu. Raz, że Legia była ciut lepsza. Dwa, że miała lepsze okazje. Trzy, że przecież Pogoń jest klubem w ostatnich miesiącach szczególnym, bo przecież zdecydowana większość drużyny przechodziła koronawirusa. Być może jest to jakieś usprawiedliwienie, nic jednak nie usprawiedliwia Legii, która gra kolejny słaby mecz w tym sezonie. Piłkarz meczu? Chyba Stipica. Było nie było, uratował kilka sytuacji.
21:56
O BOŻE. Pogoń na dwie minuty przed końcem doliczonego czasu wyszła z kontrą, ale chyba sama była zaskoczona, że ma taką okazję. Bo…
- najpierw Benedyczak biegnąc sam zwolnił akcję
- potem Dąbrowski rozprowadzał akcję pół dnia
- na koniec Kowalczyk podał do legionisty.
DRAMAT.
21:52
O Jezu. Końcówka meczu, a tu mamy grę niemalże na chodzonego. Niby Legia coś próbuje, ale nie bardzo jej to wychodzi. Nuda. NU-DA.
21:46
Rosołek mógł fartem strzelić gola. Fartem, bo piłka odbiła się od obrońcy Pogoni i leciała na krótki słupek. Stipica dał radę to wyjąć – trzeba przyznać, że gra dobry mecz.
21:40
Starał się rzecz niespodziewana i szokująca – Pekhart dostał dobrą wrzutkę na główkę, ale walnął świecę ponad bramką. Daleko ponad bramką.
To chyba znak, że dziś nic już się nie wydarzy.
21:35
Kolejny piłkarz cały we krwi – tym razem Igor Lewczuk.
W meczu nuda.
Ale wchodzi Hostikka, na pewno się rozrusza!!!
21:30
Wchodzi do gry Kacper Kozłowski, piłkarz, który dość mocno ucierpiał w wypadku samochodowym. Ostatnim razem w oficjalnym meczu Pogoni wystąpił… 2 listopada. Sporo stracił wskutek wypadku, a szkoda, bo to duży talent i mówiło się, że będzie dostawał w zeszłym sezonie szanse.
21:28
Kucharczyk uderza, ale w głowę Lewczuka.
Nuda.
21:22
Kucharczyk strzela gola, ale ze spalonego. Uderzał najpierw głową Zech, ale że nie był to strzał najwyższych lotów, to piłka spadła właśnie pod nogi Kucharczyka. Odbiła od niego, potem od obrońcy, a na końcu były legionista pokonał Boruca. No, ale ofsajd był ewidentny, zero kontrowersji.
21:17
Była setka, Legia powinna prowadzić. Świetnie akcje napędził Valencia, oddał piłkę do Pekharta, ten się z nią odwrócił, mając wokół siebie sporo miejsca i przy okazji sporo czasu na podjęcie decyzji. Uderzył górą, a Stipica świetnie to wybronił. Być może znów poszedł w ciemno, tak czy siak – wyszło spektakularnie.
21:13
Powiemy tak – po pierwszej połowie mieliśmy nadzieje, że w drugiej mecz ruszy. Ale jest, no cóż, to samo. Wciąż czekamy (oby nie jak ten kościotrup z memów).
21:07
Z cyklu informacje, bez których świat nie miałby sensu – Skorupski mierzy się z Lazio (0:0, 22 minuta), PSG prowadzi po pięciu minutach z Dijon (gol Keana).
21:06
Gramy.
20:47 Przerwa!
Czy da się to oglądać? Da się. Czy fajnie się bawiliśmy? Umiarkowanie. Czy liczyliśmy na więcej? Tak. Uznajmy jednak, że ten mecz ma potencjał i widzimy argumenty za tym, że w drugiej połowie się rozkręci. Do przerwy bez bramek. Akcji było sporo, gdyby wpadła jedna, albo dwie, nie uznalibyśmy, że niezasłużenie.
20:45
Juranović jest dziś aktywny, widocznie rozochocił go gol na Śląsku. Właśnie zdublował pozycję napastnika – w normalnej akcji! – i oddał uderzenie. Poszło obok bramki.
20:44
Legia z dwoma szansami. najpierw Paweł Wszołek wbiegł z prawej strony w pole karne – niby jego pomysł, czyli wycofanie przed pole karne, miał sens, bo było tam trzech kolegów na wolnej pozycji. Ale z drugiej strony, przeczytali to obrońcy Pogoni. Potem było jeszcze uderzenie Valencii, ale totalnie bez historii.
20:31
Zajebiście pograła sobie Legia w polu karnym Pogoni. Mladenović dał piłkę do Gwilii, ten oddał mu z pierwszej, pomiędzy dwóch obrońców, prostopadle. Oczywiście przewidział to Mladenović robiąc ruch, więc od razu oddał z pierwszej do Pekharta. Ten nie uderzył do końca czysto i został zablokowany. Ale sama akcja – chapeau bas.
20:29
Kurczę, początek był bardzo obiecujący, ale trochę nam ten mecz wyhamował. Nie jest źle, da się to oglądać bez bólu zębów. Z każdą minutą, mamy wrażenie, coraz bardziej inicjatywę przejmuje Legia. Ale nie ma takiego „wow”, jakie towarzyszyło meczom Pogoni z Legią w zeszłym sezonie. Wciąż czekamy.
20:21
Dziwne, bardzo dziwne krycie Pekharta w polu karnym przy rzucie rożnym. A krył Zech. Czech biegał sobie (dla zmyły wokół niego, a ten… stał). No i zaczął biec dopiero, gdy napastnik Legii już uciekł i nie było szans, by przeszkodzić mu w oddaniu strzału. Efekt? Uderzenie głową z czystej pozycji. Groźne, ale Stipica wyjął.
Fot.Newspix
Opublikowane 24.10.2020 14:42 przez
ponad nami tylko góry i lechia
Poważnie…taki faul na karne…pajac Sadlok
zepsuł to zepsuł, pała, siadaj
Wiesz, Sadlok upadając z głodu uderzył w brzuch obrońcy więc ewidentny faul, dobrze, że czerwonej nie było xD.
Jak obrońca nie pracując rekami mógł faulować zawodnika biegnąc w przeciwnym kierunku niż tenże zawodnik się znajduje to już pozostanie tajemnicą sędziego i jego konta bankowego.
Jasne że ekstraklasa a nie jakieś el classico!!!
górale się zesrali
Brawo Wisła! Tak trzymać. Jebać el klasiko.
Oczywiście ze nasza ekstraklasa… walić el classico
Bayern z Eintrachtem:)
SATAN IS POWDER
57′
Żółtą kartkę otrzymał Maciej Sadlok. Poturbował Gacha* i spowodował u niego krwawienie z nosa.
*lekceważąco (czasem pogardliwie) o kochanku, zwłaszcza o kochanku mężatki
Linetty zamienił Sampę na Torino, i Sampa ma bardzo dobry początek sezonu, walczy o LIgę mistrzów. Torino na przedostatnim miejscu z jednym punktem.
żal mi lamusów co się jarają pińcetnym elklasiko!nie macie pojęcia co to jest kibicować swoim Łęcznom czy Podbeskidziom.Nigdy nie będziecie prawdziwymi kibicami!!!!Chłopięca fascynacja CR SIEBEN nie ma nic wspólnego z fascynacją futbolem!
TYLKO BARCA FOREVER I WIDZEW! FUNDAMBU!!! WSZECHMISTRZ!!!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mchawa
Piękna miejscowość, przejeżdżałem jadąc na Połoniny. Raz przyjedziesz i się zskochujesz.
Minusem jest ilość turystów.
Tylko pozazdrościć domu w takim miejscu.
Liga hiszpańska jest żałosna. Napaliłem się na mecz, a drukarnia ustawia wynik. W 1 połowie ewidentny karny na Messim nieodgwizdany, a w 2 karny dla Realu. Szkoda życia na dziadowską ligę.
casemiro trafil w pilke i sie na niej poslizgnal, po czym trafil w messiego. to niezly karny.
Tylko że piłka została pod nogami Messigo i gdyby gość w niego nie wjechał, to by grał dalej. Jeden z bardziej ewidentnych. A jesli chodzi o Casemir to sędzia też przypalił z kartką dla niego. Nie odgwizdał faulu ale dał mu kartkę i wznowił grę rzutem sędziowskim dla Realu. Powinien być faul, ale bez kartki, bo piłką Messiemu odskoczyła. 45 lat zyję i nie widziałem, żeby sędzia dał kartkę ale faulu nie. W ubiegłym tygodniu ogladałemligę angielską i chyba przy niej zostanę, to szkoda czasu na ogladanie takich meczów.
0-12 – nowy rekord wygranej w eredivisie !!!!!
poprzedni 12-1 ale u siebie z 1972 roku gral Cruyff
nieaktualne 0-13
tak sie wykorzystuje gre w przewadze Polacy.
A w Holandii bawi się Ajax na wyjeździe 12:0
Cała Polska za Pogonią