Polak na okładce jednej z największych sportowych gazet po finale Ligi Mistrzów? Ach, tak, Lewandowski, to zrozumiałe. Tyle że Robert na froncie „Tuttosport” zajął poboczne, ledwo widoczne miejsce. Główna scena przypadła… Karolowi Linetty’emu i jego transferowi do Torino. W Polsce ten ruch przyjęto z lekkim dystansem, zauważając, że pomocnik nie robi kroku do przodu. Jakim cudem więc w Italii zasłużył na wyróżnienie w gazetach?

„Mezzala idealny”, ulubieniec trenera. Co Karol Linetty zyskał transferem do Torino?

Liczba mnoga nie jest przypadkowa, bo przenosinom Polaka do Turynu sporo miejsca poświęciła też „La Gazzetta dello Sport”. Skąd aż takie zainteresowanie? Tak, to jeden z ciekawszych ruchów transferowych w Italii, to fakt. Ale jest jeszcze jedna rzecz, która ma wpływ na medialność tego transferu. A właściwie człowiek – Urbano Cairo. Właściciel Granaty jest także szefem RCS MediaGroup, w skład której wchodzi „LGdS”. A „Tuttosport”? To turyńska gazeta, a Włosi mają to do siebie, że sto razy bardziej grzeją ich lokalne tematy niż tak pospolite sprawy, jak finał Ligi Mistrzów. Poza tym dobrze żyją z Torino, więc skoro transferem Polaka żyją wszyscy, to tym bardziej oni.

Udany czas w Genui

Sekret „pompowania” tego transferu wyjaśniony? Nie do końca. Owszem, media przedstawiają ten ruch korzystniej niż gdyby chodziło o przenosiny np. do Hellasu Werona. Natomiast faktem jest, że Karol Linetty na „pompkę” sobie zasłużył. Nie tylko dlatego, że jest uznany za jednego z ulubionych piłkarzy Marco Giampaolo, co musi oznaczać, że jest świetnym i inteligentnym zawodnikiem. Także dlatego, że w Serie A gra regularnie od lat i ma wyrobioną pewną markę.

To spore osiągnięcia dla zagranicznego zawodnika. Zwłaszcza w „Sampie”, gdzie często chodzi po prostu o to, żeby kogoś ściągnąć, wypromować i sprzedać. Skoro z Linettym tak nie było, to czy nie był za słaby na większy krok? Na taki, jaki wykonał Lucas Torreira pewnie tak. Ale Karol spokojnie mógłby starać się o transfer do silniejszego klubu lub mocniejszej ligi. Tyle że w Genui czuł się dobrze, a przez trenerów był wybitnie ceniony. W tak komfortowej sytuacji można sobie pozwolić na to, żeby osiąść w jednym miejscu na dłużej.

Linetty, czyli filar Sampdorii

Ale czy Linetty trochę się w Genui nie zasiedział? Można tak powiedzieć, gdy spojrzymy na to, w jaką stronę zmierza Sampdoria. Marco Giampaolo już dawno tam nie ma – zaliczył nieudany epizod w Milanie. Bez niego Blucerchiati się posypali, choć całkiem możliwe, że i trener nie zatrzymałby procesu próchnienia zespołu. Jednym z jego powodów jest Massimo Ferrero i jego malejąca ochota do wspomagania finansowego klubu. To znaczy – być może i ochota Ferrero nie maleje, ale ciągnące się za nim procesy o oszustwa mocno osłabiły jego możliwości. Widać to było w minionym sezonie, gdy Sampdoria zaczęła mocno drżeć o utrzymanie, a zimą zamiast porządnych wzmocnień, w Genui szukano możliwości wypożyczenia zawodników. Teraz nie zanosi się na to, żeby to się zmieniło. Owszem, latem dokonano kilku inwestycji, ale właśnie dlatego genueńczycy nie mogą zbytnio opierać się przed sprzedażą Linetty’ego. Skoro najbardziej znaczącym letnim ubytkiem jest transfer Lorenco Simicia do Zagłębia Lubin, to chyba jasne, że gotówka się przyda.

Dlatego też sprawa transferu Polaka do Torino trochę się przeciągała. Giampaolo próbował ugrać coś dla siebie, windując cenę do ok. 12 milionów euro. Efekt był jednak marny, bo według Gianluki di Marzio Granata ostatecznie zapłaci za pomocnika 7,5 miliona w europejskiej walucie + 1,5 miliona łatwych bonusów. Z pozoru całkiem przyzwoita cena, ale nie dla Sampdorii, która przecież musi odstąpić część pieniędzy Lechowi Poznań. Dlatego nie ma co się dziwić, że kibice z Genui są wściekli. Social media skupiające się wokół klubu zalewają pretensje do właścicieli, że zbyt łatwo odpuszczają jednego z liderów zespołu. Statystyki to potwierdzają:

  • 29 kluczowych podań – piąty wynik w drużynie
  • 3 asysty – drugi najlepszy asystent
  • 62 stworzone sytuacje strzeleckie – piąty wynik w drużynie
  • 9 stworzonych okazji bramkowych – najlepszy wynik w Sampdorii
  • 5.27 xGBuildup – to udział w xGoals bez kluczowych podań i strzałów – najwyższy wynik w drużynie

Pomocnik walczący…

Tyle że to, jak dobry był Linetty w Sampdorii, stawało się powoli jego przekleństwem. U Marco Giampaolo miał jasne zadania i ściśle określoną pozycję. U Claudio Ranieriego natomiast stał się Jasiem Wędrowniczkiem. To zagrał na prawym skrzydle, to na lewym, to jednak wrócił do środkowej strefy… W pewnym sensie tę uniwersalność można było docenić. Na boku pomocy Karol wyglądał tak dobrze, że w pewnym momencie zaczęliśmy się zastanawiać, czy przypadkiem nie byłoby to idealne rozwiązanie dla reprezentacji Polski. Ale Linetty chyba nie podzielał naszej sympatii do hasania po boku boiska. Tak przynajmniej można rozumieć „ucieczkę” do poprzedniego rozwiązania, tyle że w innych barwach.

Torino 2020/2021 według „LGdS”

Tak ma wyglądać Torino formowane przez Giampaolo. Klasyczna dla niego formacja: 4-3-1-2, w której Linetty i Meite mają zająć miejsce nieco przed defensywnym pomocnikiem, który zostanie ustawiony przed linią obrony. – Romb Giampaolo odgrywa kluczową rolę w manewrach ofensywnych. Priorytetem jest posiadanie tak wielu możliwości „czystego” podania między liniami, jak to tylko możliwe, żeby nagle przyśpieszać grę w kierunku bramki rywala. Priorytetem jest przesuwanie całej drugiej linii i utrzymywanie pomocników pod pressingiem rywala – analizuje sposób gry tego szkoleniowca „L’ Ultimo Uomo”.

To, co mógł zapamiętać polski kibic, to rzecz jasna historia przytoczona przez Bartosza Bereszyńskiego, który opowiadał jak po efektownym rajdzie ofensywnym i zaliczeniu asysty zebrał burę od trenera, który kazał mu nie przekraczać połowy boiska. Taki właśnie jest Giampaolo – to maniak taktyczny. Ale pomocnicy są u niego nawet ważniejsi niż obrońcy. Znów oddajmy głos „Ultimo Uomo”, które opisuje, jakie zadania Linetty miał w Genui. – Linetty to zawodnik szczególnie przydatny bez piłki, zarówno ze względu na dobrą skuteczność w odbiorze (2,3 na mecz), jak i większą dynamikę. Wspólnie z Praetem gwarantują dobrą mobilność.

Rzeczywiście, gdy spojrzymy na liczbę odbiorów Linetty’ego, za każdym razem był on w czołówce wśród Blucerchiatich:

  • 2019/2020 – 2.2 na mecz, drugi wynik w drużynie
  • 2018/2019 – 2.3 na mecz, drugi wynik w drużynie
  • 2017/2018 – 2.3 na mecz, czwarty wynik w drużynie
  • 2016/2017 – 3 na mecz, najlepszy wynik w drużynie

Niezła powtarzalność. Warto przy tym zaznaczyć, że w sezonie 16/17 Linetty był czwarty najlepszy pod tym względem w lidze, a w poprzednich rozgrywkach – 11.

… mezzala idealny

Nikogo już chyba nie dziwi, że Giampaolo chciał mieć tego gościa u siebie i wokół niego budować drużynę. Nikogo pewnie nie dziwi też komplementy, na jakie zdobyła się „La Gazzetta dello Sport”. – Box to box to wyrażenie, które całkiem dobrze oddaje charakterystykę Linetty’ego. Giampaolo zna go bardzo dobrze, Polak pełnił u niego rolę lewego środkowego pomocnika. Jest prawonożny, ale swobodnie operuje i lewą nogą, lubi też zapuścić się w pole karne rywala. Druga linia Torino ciągle jest w budowie, brakuje w niej „reżysera”, ale Linetty to cegiełka, która gwarantuje solidność. Zna też taktykę trenera, co jest cennym punktem, gdy nowy szkoleniowiec próbuje ustawić drużynę po swojemu. W kluczowym momencie sezonu dla Sampdorii Linetty był jednym z najważniejszych graczy.

Największa włoska gazeta sportowa pisze także, że Linetty to mezzala komplety, priorytet transferowy Torino, cytując prezydenta klubu. – Zrobimy wszystko, żeby zadowolić naszego nowego trenera i sprowadzić mu graczy, których chce. Szukamy obrońcy, mezzali i rozgrywającego – mówił podczas prezentacji Giampaolo Urbano Cairo. Granata wkrótce potem ruszyła po Polaka, udowadniając prawdziwość tych słów. – Przyśpieszenie, strzał na bramkę, pressing. Linetty gwarantuje pełen repertuar, a Torino zabiera go do „domu”.

Torino zagra o puchary?

No dobrze, a co czeka w Turynie samego Linetty’ego? Zaczynając od spraw formalnych: pięcioletni kontrakt i ogromna podwyżka. Ogromna, bo jeśli wierzyć zestawieniu „LGdS”, w Sampdorii Polak zarabiał 0,5 miliona euro rocznie. Teraz – łącznie z bonusami – ma inkasować ok. 1,8 miliona. Jak to przy tego typu projektach bywa, czekają go także ciekawe perspektywy. Torino chciałoby znów liczyć się w lidze, bo – nie ma co ukrywać – ostatni rok w wykonaniu ekipy z Piemontu był fatalny. 16 miejsce – „oczko” niżej niż Sampdoria – po trzech latach z rzędu w solidnym środku stawki (9, 9 i 7 miejsce) było poniżej wszelkiej krytyki. Zresztą tak samo jak fakt, że Granata stała się totalnie bezpłciowa.

Czy faktycznie może się to zmienić? Cóż, w umowie transferowej Linetty’ego znalazła się nawet premia dla Sampdorii za awans do pucharów: milion euro, więc plany muszą być bliskie rzeczywistości. Na dziś ciężko jednak mówić o wielkim kroku do przodu Polaka. To raczej pozostanie na dotychczasowym, solidnym poziomie. A taki prędzej zastaniemy w Turynie niż w Genui.

Na co będzie stać Torino? Jeśli ma się w drużynie Gallo Belottiego, faktycznie można mierzyć wysoko. Napastnik gwarantujący 15 bramek w sezonie to absolutny must have każdej drużyny, która chce się liczyć w czołówce Serie A. Ale czy konkurencja: Juventus, Inter, Atalanta, Lazio, Roma, Napoli i Milan pozwoli wpuścić do siebie kolejnego chętnego na kawałek europejskiego tortu? Wątpliwe. Projekt Torino będziemy jednak śledzić z dużą uwagą, nawet dla samego Giampaolo, który walczy o odpokutowanie win z Milanu. Niewykluczone zresztą, że wkrótce polska kolonia w tym klubie się powiększy. Włosi informują, że łączony z Torino jest inny ulubieniec trenera – Bartosz Bereszyński. Czyżby czekała nas Sampdoria bis?

SZYMON JANCZYK

Fot. Newspix

Suche Info
22.03.2023

Kłudka: – W Lubinie nie ma wielkiej medialnej otoczki czy presji

– Zagłębie Lubin to spokojny klub, gdzie można cierpliwie pracować, rozwijać się. Nie ma wielkiej medialnej otoczki czy presji. Pod tym względem to jest fajne miejsce, ale z drugiej strony zapewne, gdy gra się w Legii czy Lechu i gra się dobrze, łatwiej się wypromować – mówi w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” Bartłomiej Kłudka, zawodnik „Miedziowych” oraz reprezentant Polski do lat 21.Kłudka jest wychowankiem Akademii Zagłębia Lubin, który w minionym sezonie zadebiutował […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Arkadiusz Milik wrócił do treningów z drużyną

Z powodu kontuzji uda Arkadiusz Milik nie został powołany na pierwsze zgrupowanie za kadencji Fernando Santosa, natomiast ze zdrowiem 29-latka jest coraz lepiej. Dzisiaj częściowo trenował z pierwszym zespołem Juventusu.Napastnik z Tychów pod koniec stycznia nabawił się urazu, który wykluczył go z gry już na blisko dwa miesiące. W środę „Stara Dama” przekazała jednak w oficjalnym komunikacie, że Milik „częściowo” trenował z drużyną pod okiem Massimiliano Allegiero. Być może Polakowi uda się […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Libor Pala: – Jeśli chodzi o indywidualności, polska reprezentacja jest lepsza od czeskiej

Libor Pala, były szkoleniowiec m.in. Lecha Poznań czy Wisły Płock, został zapytany w „Kanale Sportowym” o najbliższy mecz Czechów z Polakami. – W Czechach uważa się, że grupa, którą wylosowaliśmy z Polakami, jest najłatwiejsza ze wszystkich, więc Czesi są z tego losowania zadowoleni – wyjaśnia 61-latek.Podopieczni Fernando Santosa już za dwa dni rozpoczną walkę o wyjazd na EURO 2024, a ich pierwszą i być może… największą przeszkodą będą nasi południowi sąsiedzi. Czy „biało-czerwoni” […]
22.03.2023
Lekkoatletyka
22.03.2023

Halowe Mistrzostwa Świata 2026 odbędą się w Polsce!

Mamy dobrą informację dla wszystkich fanów lekkoatletyki. Na dzisiejszym zebraniu World Athletics, światowa federacja ogłosiła gospodarza halowych mistrzostw świata 2026. To już oficjalne: za trzy lata najbardziej prestiżowe zawody lekkoatletyczne rozgrywane pod dachem zawitają do Areny Toruń! PZLA oraz obiekt umieszczony w grodzie Kopernika kolejny raz zostały obdarzone sporym zaufaniem ze strony międzynarodowych władz królowej sportu. Ale jesteśmy przekonani, że i tym razem Toruń – mówiąc […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Trzech kibiców Lazio z dożywotnim zakazem stadionowym

Lazio poinformowało w oficjalnym komunikacie prasowym o dożywotnim zakazie udziału w meczach na Stadio Olimpico dla trzech kibiców tego klubu. Ma to związek z ich faszystowskimi zachowaniami.Podczas niedzielnych derbów z Romą (1:0) dwóch fanów zostało przyłapanych na wykonywaniu salutu rzymskiego, a trzeci pojawił się na stadionie z nadrukiem „Syn Hitlera” i liczbą „88” na koszulce. „Biancoceleste” obiecali, że dojdą do tożsamości tych osób, a także zostaną one ukarane. Cała trójka już nigdy […]
22.03.2023
Suche Info
22.03.2023

Lahm: – Można współczuć wielu fanom Paris Saint-Germain

Philipp Lahm, były zawodnik Bayernu Monachium oraz 113-krotny reprezentant Niemiec, w swoim felietonie dla „Zeit” odniósł się do kwestii Paris Saint-Germain i ich notorycznych niepowodzeń w Lidze Mistrzów.Ćwierćfinał, ćwierćfinał, ćwierćfinał, ćwierćfinał, 1/8 finału, 1/8 finału, 1/8 finału, finał, półfinał, 1/8 finału i 1/8 finału – PSG w ostatnich sezonach wydało setki milionów euro na wzmocnienia, a wszystko, co udało im się osiągnąć w Lidze Mistrzów od sezonu 2012/13, […]
22.03.2023
Lekkoatletyka
22.03.2023

Halowe Mistrzostwa Świata 2026 odbędą się w Polsce!

Mamy dobrą informację dla wszystkich fanów lekkoatletyki. Na dzisiejszym zebraniu World Athletics, światowa federacja ogłosiła gospodarza halowych mistrzostw świata 2026. To już oficjalne: za trzy lata najbardziej prestiżowe zawody lekkoatletyczne rozgrywane pod dachem zawitają do Areny Toruń! PZLA oraz obiekt umieszczony w grodzie Kopernika kolejny raz zostały obdarzone sporym zaufaniem ze strony międzynarodowych władz królowej sportu. Ale jesteśmy przekonani, że i tym razem Toruń – mówiąc […]
22.03.2023
Boks
22.03.2023

I po bokserskich emocjach… walka Usyk-Fury zostanie odwołana?

To miało być wielkie święto boksu. Walka o unifikację czterech najważniejszych tytułów mistrzowskich w wadze ciężkiej. Trzy z nich – WBA, IBF oraz WBO – należą do Oleksandra Usyka (20-0, 13 KO). Jeden – WBC – dzierży Tyson Fury (33-0-1, 24 KO). Jednak w meandrach bokserskiego bagna, to Anglik jest grubszą – dosłownie i w przenośni – rybą. Jednak wszystko wskazuje na to, że przez własną chciwość rekin […]
22.03.2023
Ekstraklasa
22.03.2023

Tarasovs dobrze go wspomina, w Larnace mieli go dość. Kim jest David Badia?

David Badia trenerem Lechii Gdańsk. David, nie Gerard. Klub z Trójmiasta zaskoczył wyborem nowego szkoleniowca, bo mimo wszystko trudno było zakładać, że przed decydującymi meczami w walce o utrzymanie postawi na obcokrajowca, który nigdy w Polsce nie pracował i polskiej ligi po prostu nie zna. Kim jest ten człowiek? Dlaczego opinie na jego temat są tak skrajne? Co może przemawiać za tym, że jednak w Lechii mu się uda?Badia piłkarzem był słabym. Na początku tego wieku trafił nawet […]
22.03.2023
Ekstraklasa
22.03.2023

Radomiak ma problem w bramce. Kobylak z urazem, Sandomierski dołączy do zespołu

Radomiak Radom ma poważny problem w składzie. Gabriel Kobylak, który z powodu kontuzji odpuścił wyjazd na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski, może pauzować przez dłuższy czas. Zieloni rozważają awaryjny transfer bramkarza.21-letni Gabriel Kobylak jest podstawowym bramkarzem Radomiaka, który przed sezonem wypożyczył go z Legii Warszawa. Młodzieżowiec wystąpił w 21 spotkaniach obecnych rozgrywek, sześciokrotnie zachowując czyste konto. Kobylak ma pewne miejsce w składzie, a wiosną jego zmiennikiem jest Albert Posiadała, 20-letni bramkarz […]
22.03.2023
niższe ligi
22.03.2023

Strzelił samobója i… uciekł z boiska. Szokująca sytuacja w warszawskiej okręgówce

Pierwsza wiosenna kolejka warszawskiej Ligi Okręgowej, MKS Polonia Warszawa podejmowała na bocznym boisku przy Konwiktorskiej KS Halinów. Teoretycznie – przeciętny mecz, jakich wiele. W praktyce – jaja nie z tej ziemi. W 36. minucie przy stanie 1:1 Białorusin Kirił Baranowski z ekipy z Halinowa przejął piłkę na własnej połowie, minął dwóch rywali, dwóch kolegów z drużyny, wbiegł w pole karne i strzelił do swojej bramki. Przez kilka sekund wszyscy […]
22.03.2023
Weszło
22.03.2023

RUSZYŁA KARUZELA TRENERSKA W EKSTRAKLASIE | SMYKAŁKA #50

22.03.2023