Trudno nie odnieść wrażenia, że w sprawie Cracovii nie istniało dobre rozwiązanie, ale jednak dało się tę sprawę przeprowadzić lepiej. Albo napiszę inaczej: nie dało się jej przeprowadzić gorzej.

„Negocjacje były długie, trudne” – mówi Janusz Filipiak w rozmowie ze sport.pl i wcale nie opowiada o transferze piłkarza do swojego klubu, ale o rozmowach z PZPN na temat kary za korupcję. Nazywa je wprost „negocjacjami” i jeszcze dopowiada, że sam się w nie włączył, ale „dopiero w końcówce”. To chyba pierwszy przypadek w historii polskiej piłki – a na pewno ja o innym nie słyszałem – gdy klub ustalał z organami dyscyplinarnymi związku, jaka kara mu odpowiada, a jaka nie. „Na takie rozwiązanie się zgodziliśmy” – stwierdza w końcu, a ja się zastanawiam, czy w przeszłości inne kluby godziły się na to, by je degradować. Hmm, raczej nie pytano nikogo o zgodę.
Trudno jest sprawiedliwie ukarać klub 16 lat po zdarzeniu, ja to wiem. Ale trudno jest też sprawiedliwie ukarać klub 6 lat po zdarzeniu, bo wówczas też w 99 procentach cierpią ludzie przypadkowi. A i 2 lata w futbolu to czasami wieczność. Im więcej o tym myślę, tym bardziej ta perspektywa czasowa przestaje dla mnie mieć znaczenie. Dziennikarz TVP Sport Mateusz Miga dokopał się do wypowiedzi Janusza Filipiaka z 2003 roku, gdy ten opowiadał, że w Cracovii ma pełnię władzy. Już o tym nie pamięta? Teraz ten sam Filipiak mówi (znowu sport.pl)” „Naprawdę mogliśmy się dalej bronić, przeciągać sprawę, grać na to, że przecież ciągle wina tych dwóch osób nie jest ostatecznie przesądzona, że w sądzie apelacyjnym oskarżeni o ustawianie meczów wcale nie muszą mieć utrzymanych wyroków”…
I to jest właśnie dla mnie sedno tej sprawy: „mogliśmy dalej się bronić, przeciągać sprawę”. 16-letnie przeciąganie sprawy dzisiaj stało się argumentem numer 1 na obronę – czy to nie niedorzeczność? Grano na czas, a teraz czas ma zmniejszać odpowiedzialność?
Czytam te wypowiedzi Filipiaka i widzę w nich jedynie bezczelność. On się czuje pokrzywdzony, bo jego zdaniem kiedyś Bełchatów został potraktowany łagodniej. Nie mówi o Koronie, Arce, Zagłębiu, Widzewie i innych klubach, tylko uczepił się tego Bełchatowa i wydaje mu się, że komuś wmówi, że białe jest czarne. Że ktoś na te manipulacje się nabierze. Dodatkowo opowiada, że Cracovię „stać na to, piłkarsko i finansowo, by zamknąć tę sprawę na tym poziomie”. Czyli mówi wprost, że ani finansowy, ani sportowy wymiar kary nie jest dla niej bolesny. To kpina. Totalna kpina, splunięcie w twarz kibicom z całej Polski. Żałosna paplanina, w której nie ma nawet namiastki przeprosin, jest jedynie buta. „Miałem już dość tej szemranej propagandy” – stwierdza, jakby był stroną pokrzywdzoną. Och, gdyby chociaż on miał tyle przyzwoitości, aby nic nie mówić. Po prostu pomilczeć trochę, z pokorą przeczekać burzę. Ale nie – on musi, po prostu musi, bo nie potrafi się powstrzymać, wygłosić swoje mądrości.
I czy to aby na pewno koniec „szemranej propagandy”? A może teraz właśnie ludzie zaczną mówić – nie bez przyczyny – że negocjacje, o których wspomina sam Filipiak, sprowadzały się do kary finansowej zamiast większej kary punktowej? Do tego, by punkty raz jeszcze odkupić, ale tym razem w samej centrali? Taki punkt widzenia to dla jednych spiskowa teoria, a dla innych racjonalne, chłodne podejście do tego, co się właśnie na naszych oczach stało. Można zadać pytanie, czy te aktualne „negocjacje” różniły się od negocjacji z 2004 roku, poza tym, że już nie rozmawiano na stacji benzynowej? I tu pieniądze, i tam pieniądze. I tu punkty, i tam punkty.
Dlatego więc w moich oczach Filipiak niczego nie zamknął, a wręcz przeciwnie – w moich oczach właśnie teraz otworzył dyskusję. Otworzył tę dyskusję także PZPN, bo teraz już każdy będzie mógł zapytać: ile chcecie? Milion wystarczy? Jakkolwiek by patrzeć, Polski Związek Piłki Nożnej zarobił na czynach korupcyjnych Cracovii milion złotych. Przehandlowano proces krakowskiego klubu za równowartość mieszkania na Mokotowie.
Ale pojęcie wstydu w polskiej piłce nie występuje. Jagiellonia wydaje oświadczenie w sprawie szwedzkiego piłkarza Rajalakso, lecz napisane w taki sposób, że każdy normalny czytelnik odczuwa głębokie zażenowanie. Legia Warszawa hucznie świętuje 15 mistrzostwo Polski, mimo że tych mistrzostw ma jedynie 14, gdyż jedno brakujące było kupione i zostało klubowi odebrane – ale któż by się tym przejmował, przecież „wszyscy kupowali”. Cracovia z kolei sięga po Puchar Polski także dzięki główce skazanego za korupcję Davida Jablonskyego, który tak długo wykorzystywał sztuczki prawne, że aż zdążył odwlec dyskwalifikację i zagrać w finale (już dawno został skazany przez czeski sąd). Ale skoro chłop umie dobrze uderzyć głową, to dlaczego ktoś miałby się przejmować tym, że ustawiał mecze? Janusz Filipiak uściska go serdecznie i wypłaci premię.
Drodzy państwo, rzygać się chce.
Napisz o interesach Bonka
Przecież pies na swojego Pana nie szczeka.
Są kluby które za korupcję dostawały nagrody, rok 93 i Lech Poznań.
Czasy teraźniejsze- Lech Poznań razem z fryzjerem nadal kombinowali i ustawiali mecze , nie można ukarać bo Lech to Amica.
Niektórzy potrafią się ustawić
Lech dostał w 1993 nagrodę za korupcję. A konkretnie za korupcję Legii, Wisły, ŁKS i Olimpii.
„o interesach Bonka”
Cracovia to i tak pikuś, jest w Ekstraklasie klub stworzony z fuzji dwóch skorumpowanych klubów, gdzie Fryzjer przez lata miał wielkie pole do popisu, który na bazie tej fuzji uniknął jakiejkolwiek odpowiedzialności za kupczenie meczami zasłaniając się że to inna osobowość prawna, za to chętnie chwali się trofeami które zdobył w przeszłości, której wyrzeka się w sprawach korupcyjnych. Czyli jesteśmy tamtym Lechem Poznań jeśli trzeba liczyć puchary, ale jesteśmy innym Lechem Poznań kiedy trzeba rozliczyć się z korupcji. Obrzydliwe.
Amica kręciła takie wały od połowy lat 90.-tych że ten wszystkim Cracoviom, Szczakowiankom, Zagłębiom i innym takim nawet nie śniło.
Spoko. Zaraz będzie podobny zgryz z Pogonią Szczecin za korupcję sprzed 14-15 lat.
Nie będzie bo twór kupujący mecze to była Pogoń/Piotrkovia Ptaka, a Pogoń grająca teraz w Ekstraklasie to ekipa, która zaczęła od 4 ligi.
Nie będzie. Tamtej Pogonii już nie ma.
Wszystko fajnie kurła, tylko weź zarzuć tę dysortograficzną manierę z dwoma „i” na końcu bo ch** mnie strzeli, a oczy pękną :/ Pogoń – Pogon”i” … JEDNO „i” KURŁAAAAA !!!! ZAWSZE jak się kończy na samogłoskę !!! Jebać wyjątki jak jakieś są
„Spółgłoskę” oczywiście miało być 🙂 🙂 Zgrzał mnie leszcz 😀
No faktycznie. Inna nazwa, inny stadion, inny klub.
Jeszcze do tego samego worka bym wrzucił kluby co uciekły przed długami. Siup – jesteśmy nowym klubem który ma nazwę starego, herb starego, siedzibę, kibiców i historię starego, tylko długi zniknęły.
Odpowiem linią obony Azjatów. Masz dowody to zapraszam do sądu. Ha ha ha.
Dlaczego nie lubię Cracovii:
-klubowy hymn
-bydło na trybunach( tak, wiem ze jest praktycznie na każdym stadionie)
-zabijanie innych maczetami
-bezczelne kupowanie meczów
– pozwalanie na to, Żeby zawodnik ustawiający spotkania grał u nich w 1 składzie
-biegający jak małpa kierownik drużyny( nie wiem czy jeszcze pracuje)
– obrzydliwa dla oka gra polegająca na wiecznym wrzucaniu piłki w pole karne
-zagraniczny szrot w składzie
Dziękuje.
– a na trybunach więcej gadżetów anty-Wisła i z przekreśloną Białą Gwiazdą niż swojego herbu-flagi 😀
jeszcze warto dodać kompromitowanie się w Europie. W całej swojej historii gry w pucharach odnieśli tylko jedno zwycięstwo, które miało miejsce w 1983 r. Dostawali oklep kolejno od Videoton, Hvězda Cheb, Szachcior Soligorsk, Shkëndija Tetowo, Dunajská Streda.
Przegrali z Dunajska Streda? Ciekawe kiedy
Wisz co ty pierdolisz – hymn Cracovia ma fajny i do tego oryginalny nie jak Lech i Wisla plagiaty.
Profesor zawsze był debilem i tytuł naukowy oraz mnóstwo kasy nie zmienia tego faktu. Chuj mu w dupę. Tak samo chuj w dupę rudemu Prezesowi i PZPN bo to wciąż beton, układy, korupcja. Na miejsce starego fryzjera zawsze pojawią się nowi, świat nie znosi próżni.
Debil który na układach scalonych zarobił fortunę, a jeszcze przypadkowo ma tytuł profesora (wiem, wiem Pawłowicz 😉 Na szczęście szybko go wyjaśnił wygolony na łyso inteligent, który w lato chodzi w szaliku.
pawłowicz nie ma tytułu profesora, a jedynie pracuje (pracowała) na stanowisku profesor akademicki. tytułowanie się przez nią profesorem jest niezgodne z prawem, ale pisiory swoich nie ruszą
Pracowała na stanowisku profesora uczelni. Jak długo nie upiera się, że ma tytuł naukowy profesora, to nie ma nic niezgodnego z prawem, by zwracać się do niej lub o niej per „profesor”. Jest to tak samo niezgodne z prawem, jak pisanie o sekretarzu stanu zastępującego ministra jako „wiceministrze”, choć takiego stanowiska w prawie nie ma.
Za to TW Bolek jest legalnym doktorem. 😀
Dokładnie. A na miejscu 6:0 w Krakowie zawsze pojawią się nowe świetne wyniki, świat nie znosi próżni.
Sprawdzcie jeszcze, czyja firma ochroniarska zabezpieczała mecze Cracovii przez ostatnie lata…
DALEJ ZABEZPIECZA
Czyja
W prawie większości cywilizowanych krajow świata istnieje coś takiego jak ugoda. U nas głównie z prokuraturą. Czasami w zamian za wsypanie kogoś, a zzeczasami po prostu dla zamknięcia sprawy i tak tez było tutaj. Obu stronom pasuje rozwiązanie. Kwestie moralne są na drugim miejscu jeśli rachunek zysków i strat się zgadza. Nie widzę nic złego w negocjowaniu. Nawet w sprawach o morderstwa są one powszechne i wtedy na e łazisz i nie krzyczysz, choć sprawca jest konkretny, a nie rozmyty jak klub i sprawa sprzed 15 lat. Trzeba nie wiedzieć jak działa prawo, aby się oburzać na negocjacje. Tak samo jak na to, że Filipiak się „zgodził”. Bo mógłby się godzić i iść do sądu, a hajs na to ma.
A kogo wsypal Filipiak?
Stanowski
(Znalazł się na finansowym zakręcie. Gorączkowo porównuje oferty firm pożyczkowych. Jest w stałym kontakcie z Panią z Providenta. Szuka w galerii na laptopie zdjęcia dowodu Sylwestra Patejuka. W końcu znajduje pomiędzy zdjęciem wiadomej części ciała Mateusza Borka, a wekslami na Adama Nawałkę. Czy sympatycznemu redaktorowi z Warszawy starczy odwagi wykonać ten ryzykowny manewr? Czy zadzwoni z prośbą o poradę do pewnego obywatela Czech?)
Pomyliłeś kolego odwagę z odważnikiem!
Czyli generalnie prowizorka na każdym kroku, od strony prawnej i dowolnej interpretacji przepisów, przez struktury funkcjonowanie klubów aż po lament kopaczy że im przyjdzie zagrać parę razy co 3-4 dni bo są przemęczeni siedzeniem na dupie pół marca, cały kwiecień i prawie cały maj i szukają zanim wyjdą na boisko usprawiedliwień dla swoich ewentualnych niepowodzeń.
Ani jednego wspomnienia o Bońku. Najsss.
napisz gdzie by była Legia bez komuny
No i?
31 latu temu upadła komuna, a Ty dalej produkujesz się z hasłem „Legia do wojska brała!” usłyszanym od wujka?
I pewnie pod każdy temat Ci hasło pasuje?
Raczej gdzie był by Górnik bez komuny.
Legia w tamtych czasach 4 tytuły… pamiętasz, które dwa kluby wtedy seryjnie zdobywały tytuły?
Jednemu z nich nawet do dziś zostały komunistyczne zapędy. Wystarczy przypomnieć sobie 2015 roku i jak perfidnie się podłożyli Amice 🙂
Jako że aż do pełnoletności żyłem w PRLu i pierwszy dowód osobisty miałem z orzełkiem bez korony, napiszę Ci jakie były realia.
Był obowiązkowy pobór do wojska. To prawda.
Po ukończeniu 18 roku życia i zaliczeniu rejestracji, można się było spodziewać „biletu” do jednostki.
Legia (jak też Śląsk, Zawisza i kilka innych) była klubem wojskowym i można było odsłużyć w niej część obowiązkowej, dwuletniej służby wojskowej (Były też klubu milicyjne. Jako że można było zamienić służbę wojskową na taką w milicji, działały w taki sam sposób)
Część służby, bo półrocznego szkolenia wojskowego raczej nie dawało się uniknąć.
Tak więc do Legii trafiali zawodnicy bardzo młodzi, dzisiejsi młodzieżowcy, dodatkowo często po półrocznej przerwie w treningach.
Trafiali dobrowolnie. Nikt ich do tego nie zmuszał. Tylko niewielu wnosiło wtedy do zespołu jakąś wartość. Z reguły dopiero uczyli się grania.
I teraz następuje najciekawsze z piłkarskiego punktu widzenia.
Służby wojskowej można było uniknąć „dopracowując” ją w zakładach pracy tzw. strategicznych dla obronności czyli np. w zbrojeniowych, kopalniach, hutach…
…a kluby piłkarskie były częścią tych zakładów.
Często w nazwie miały „zakładowy” k.s
Poszukaj proszę, gdzie „służyli” w wojsku np. G. Lato, H. Kasperczak, A. Szarmach, W. Lubański…
W PRL owszem, „kradziono” piłkarzy, oferując im bardzo atrakcyjne etaty w kopalniach, stoczniach czy hutach.
Ale Legia tego akurat nie robiła, bo nie miała ku temu narzędzi.
W tekście powinno być „dopracowując”
Od… Znowu zmieniło tekst
Kasperczak w Legii
Smolarek,Okonski
Janas
Juz nie pamietam jak to bylo z Buncolem i chyba K.Buda i chyba Janusz Baran a Turowski przypadkiem nie gral w Legii?
Jerzy Wijas nie chcial isc do Legii to mu zniszczyli kariere
a gdzie była Legia za komuny?
Edek z fabryki kredek.
Jak coś piszesz to wpierw pomyśl. Ile razy Legia wygrała ligę za komuny?
A ile ci którym podobno zabierała. Wymień chociaż 10 reprezentantów kraju
odebranym innym klubom. Powtarzasz legendy.
https://rfbl.pl/komunistyczne-transfery-legii/
Legia miala najwiecej do powiedzenia w latach 50 (rozpad Bytomia i Wawelu) Od lat 60 glownym klubem resortowym byl Gornik. Legia byla wazna ale nie najwazniejsza. Ruch w PRL wbrew temu co pisza nie byl pupilkiem wladz. Mistrzostwa robil nie dzieki wladzy lecz mimo.
Nie powinno się karać klubu tylko ludzi odpowiedzialnych. Dlaczego obecni piłkarze Cracovii mają cierpieć za grzechy przeszłości zupełnie innej grupy ludzi? To niech oni siedzą teraz w więzieniu czy płacą drakońskie kary. Poszkodowani też powinni dostać jakieś zadośćuczynienie. Dlaczego 15 innych drużyn w e-klapie ma korzystać na minusowych punktach Cracovii, jak wówczas zupełnie inne kluby straciły? To tak jakby dawać zadośćuczynienie losowo 5 kobietom, bo kiedyś 5 innych została zgwałconych.
Bo obecni piłkarze Cracovii korzystają na tym, że te kilkanaście lat temu kupiono awans? I kara nie ma być zadośćuczynieniem, tylko karą, która teoretycznie powinna odstraszać w przyszłości od pomysłów ustawiania meczów.
Jest coś co się nie zmieniło. Właściciel klubu który inwestuje w niego swoje pieniądze i tak jak 16 lat temu za te pieniądze ktoś mecze kupował tak teraz pieniądz z tej samej kieszeni idą na karę. Druga zabawna rzecz: udowodniono im ustawienie dwóch meczów, czyli kupienie 6 punktów. Kupili 6, zabrali im 5…
Osoba prawna czerpała korzyści to osoba prawna jest ukarana.
Ale zgadzam się że za tym powinny iść kary dla osób fizycznych, ale to wymagałoby wytoczenia spraw cywilnych przez Cracovię tymże osobom fizycznym na zasadzie regresu czy coś
Jest casus ustawki z 2012 w meczu Zagłębie-Cracovia, gdzie Cracovia dochodzi odszkodowania od 4 swoich byłych piłkarzy.
Wtedy te osoby wsypaly by tych co udaja, ze o niczym nie slyszeli, nie wiedzieli.
To może Pam Redachtor raczyłby przypomnieć burdel w sprawach korupcyjnych w latach 2007-08, negocjacje na linii kluby-PZPN, kary i ich odwieszanie, decyzję TA przy PKO w sprawie Widzewa, te horrendalne kary (degradacja, kilka punktów i 50 tys pln).
Jakoś jak walnięto w 2012 powtórnie karę Zagłębiu za mecz z Craxą to wówczas nikt no karaniu Craxy nie wystąpił. Ciekawe. Gdzie wówczas byłeś Sysiu?
Co z Miedzią Legnica, tą krynicą czystości? Poleci?
A jak karać kluby za ustawiania sparingów? Czy też degradacji czy już tylko minus X punktów?
Wracając do ustawki w meczu ZL z Craxą. Tutaj 4 piłkarzy Craxy na własną rękę przehandlowało mecz. Na niekorzyść swojego pracodawcy. Craxa dochodzi odszkodowania. No ale właśnie. Może jakieś punkty dodatkowe dla poszkodowanych? Absurd? Ano absurdów w korupcji w piłce nożnej nie brak.
Kiedyś był na weszło dział „TRYBUNA” w którym jeden gość zamieszczał co tydzień zapowiedź transmisji – co, gdzie, kiedy, kto komentuje etc. Czy jest możliwość żeby takie coś znajdowało się na stronie na stałe? Moglibyście wrzucać tam również zapowiedzi z Kanału Sportowego, weszłoFM i weszłoTV
Napisałbym: W punkt, zwłaszcza ten ostatni akapit.
Ale nie napiszę.
Jakie ty masz moralne prawo do pisania, że chce ci się z jakiegoś powodu rzygać, skoro bez cienia zażenowania, od wielu miesięcy, siedzisz w publicznej telewizji, dotowanej w niespotykanej wcześniej skali z publicznej forsy? Dotowanej po to, by kłamać, oszukiwać, zaszczuwać, manipulować i tworzyć narodowi wspólnych wrogów, aby rządziła w kółko jedna partia, która robi szemrane interesy na skalę dotąd w Polsce niespotykaną? Tyś peany wznosił ku chwale Szumowskiego, za Dudą agitował, swoim własnym nazwiskiem zachwalasz regularne przekręty i godzisz się na nie, w zamian za program w rządowej szczujni – ty piszesz komuś, że ci się rzygać chce, bo w polskiej piłce jest przyzwolenie na oszustwo i korupcję? Wychwalasz raz po raz oszustwa i korupcję na twitterze, a rzygać ci się chce bo ktoś się wykpił milionem złotych?
Może posprzątaj najpierw na swoim podwórku. Zakomunikuj innym: Ok, kasa mi nie śmierdziała, ja w zamian uprawiałem lekką propagandę, ale te oszustwa na maskach i respiratorach, mafie vatowskie tworzone w MF, szczucie na innych polaków i dzielenie narodu, całkowite usunięcie państwa prawa – to skrajnie obrzydliwe i nie mogę tego firmować swoją twarzą.
Wtedy idź i się wyrzygaj. Ale teraz? Jesteś śmieszny. Niczym się od ludzi, którzy budzą w tobie obrzydzenie, nie różnisz. Zupełnie niczym.
Myslisz ze ON to zrozumie?
Myślę, że doskonale to rozumie. Myślę, że jest inteligentnym facetem. Myślę, że umie kalkulować, co mu się opłaca i dlatego postępuje właśnie tak jak postępuje.
Wyrachowanie?
Dokładnie to. Należy jasno podkreślić i nigdy nie zapominać, w pierwszej kolejności Stanowski jest biznesmenem, dopiero potem próbuje być dziennikarzem (choć wychodzi z tego publicystyka, jeden z najmniej potrzebnych gatunków dziennikarskich). Ale tych to po prostu zatrudnia, słusznie, bo ma tu lepszych od siebie.
Przedawkowal TVN.
inteligentny czlowiek nie wpada w zadze pieniadza – doskonale widac do czego to prowadzi. inteligentny czlowiek w tym wieku jest w zupelnie innym miejscu.
długo twój komentarz chyba nie powisi
Dzięki temu, że Stan Futbolu jest, gdzie jest człowiek ma świadomość, że chociaż jeden program za publiczne pieniądze nie wali propagandy. Wole jak już moje pieniądze idą do kieszenie Krzyśka, a on potem wypłaca je w pensji chłopakom z Weszlo, niż kolejna złotówka do kieszenie Perejry, Holeckiej czy innych klakierów co latają z jednym głupim pytaniem.
Prędzej do Borka można mieć, że za większą kasę dla TVP będzie robiła gale bokserskie. To jest propaganda, że ten sport w ogóle się jeszcze liczy, a zawodnicy będą prezentować jakiś poziom. Realizowanie jakiejś prywatnej pasji, za nasze pieniądze. Robienie z sobie mecenasa tego umierajacego sportu na wzór swoich partyjnych idoli z Dębicy.
Za dużo Tvn
A co ma do tego TVN, że TVP jest odrażającą szczujnią, która by zapewnić zwycięstwo Dudzie nie wstydziła się nawet grać nutą antysemicką?
TVP, TVN to jeden pies. Kto tego nie zauważa ten nie ma rozumu.
Właśnie kto twierdzi jak ty, jest bez rozumu. TVN jest liberalno-lewicowy, antypisowski, proeuropejski. Tak jak TV Trwam ultrakatolicka i konserwatywna i skrajnie antyPO. Ale ani TV Trwam, ani TVN nikogo nie wyzywają, nie hejtują, nie sieją nienawiści.
Skąd wy się bierzecie? Jakiż ten TVN wspaniały, jakiż proeuropejski, nigdy nie dzielił Polaków, zawsze przedstawiał „całą prawdę całą dobę”, czysty jak łza i zawsze bezstronny.
Zejdź na ziemię, zacznij myśleć. Jedna i druga stacja to szambo.
Przed przeczytaniem gotow bylem postawic kilka tysiecy ze nazwisko Bonka w tym tekscie nie padnie.
Nie przeliczylem sie…
….
Tak Stani, Boniek odpowiada za to wizerunkowo, tak samo jak minister sprawiedliwosci lub co najmniej wiceminister ds. Wieziennictwa ponosi polityczna odpowiedzialnosc za to, ze w celi w Pipidowie Dolnym ktos zaniedbal obowiazki I niebezpieczny wiezien targnal sie na zycie.
W ekstraklasie jest klub który powinien zaczynać od czwartej ligi jak Widzew, chodzi o Wisle K., tam Widzew udupiono, a skisle uratowany, czemu? Nawet widzewiak Boniek nie wie , albo udaje, że nie wie. Wisła k. powinna być zaorana.
klub policyjny, chciałbyś się wjebać w problemy z PO (Policją Obywatelską)?
To pokaż minimum zachowania integralności i zerwij kontakty biznesowe z członkami PZPNowskiej komisji ds. mediów, niejakimi Borkiem i Smokowskim.
Skoro prawomocnie skazany za korupcję Łukasz P. doczekał się meczu pożegnalnego w reprezentacji; skoro za ustawianie meczów.nie wyrzucamy z reprezentacji a dziennikarze zachowują się, jakby nie było tematu i gdzie się.tylko da wybielają go. Sam zainteresowany Łukasz P. opowiada, że był ofiarą (w co wszyscy uwierzyli, bądź rozpowszechniali bezmyślnie), natomiast prawda jest zupełnie inna. Uczestniczył w specjalnie zorganizowanej naradzie, na której planowano oszustwo. Zgodził się na „wtajemniczenie” innego zawodnika, przy czym słowo „wtajemniczenie” jest tutaj eufemizmem, bowiem on temu zawodnikowi miał nie tyle opowiedzieć, co się zdarzy, lecz wciągnąć go (lub „przekazać”, jakby pewnie chcieli zwolennicy eufemizmów) do uczestnictwa w zrzutce. Po naradzie miał czas, by sprawę przemyśleć i np. swój współudział w zbrodni ograniczyć („dam kasę, ale nie każcie mi wciągać do tego innych”), lecz zadanie wykonał. W wyjaśnieniach składanych prokuraturom wspomina tylko, iż „miał mieszane uczucia”, co rażąco odbiega od postawy „brzydziłem się tamtym czynem, ale przegrałem z lękiem, że moja kariera będzie skończona. Jszcze więcej czasu na refleksję miał, kiedy zajął się nim wymiar sprawiedliwości, lecz w publicznych wypowiedziach kłamliwie się wybielał.
Klub z Krakowa dostał karę na miarę ludzi rządzących piłką w tym kraju (vide Prezes i jego wałki, również za czasów Fryzjera. No ale – gruba kreska) i ich mentalności.
jesli chodzi o piszczka – wyglada na spokojnego i ogarnietego typa. o ile sie nie myle, to w tamtym czasie mial 19 czy 20 lat. istnieje cos takiego jak presja grupy, zwlaszcza w pilkarskiej szatni, gdzie srednia iq nie przekracza 70. nie rozumiem dlaczego starasz sie go az tak demonizowac.
Osobiście nie mam nic do niego. Ale to on i jego sprawa jak w mikroskopie ilustrują problemy polskiej piłki, mentalność ludzi i mechanizmy działające wewnątrz.
Sprawa korupcyjna nie mogła zaszkodzić Łukaszowi P. Już był sławny, bogaty i zrobił karierę. Jednak postanowiono mu.postawić jeszcze pomnik, mimo że popełnił najcięższą chyba zbrodnię piłkarską. Jeśli za korupcję nie będziemy wyrzucać z reprezentacji to za co? To był test dla całego srodowiska. Być moze, gdyby za czyny korupcyjne pozbawiono go możliwości gry w reprezentacji, później jakiś inny mlody piłkarz pomyślałby dwa razy. A tak, jaki jest przekaz: można zostać skazaym za korupcję i zostać wybitnym reprezentantem
Przypominam również jakie było larum, gdy do reprezentacji został dokoptowany A. Woźniak.
Napisalem w skrócie, ze to nie jest tak jak to Piszczek przedstawial w mediach. Jak potrzebujesz szczegół9w to na blogu Piłkarska mafia są zeznania, z których wynika, ze brał czynnie w czynach korupcyjnych.
Właśnie ten argument z wiekiem jest absurdalny. Dlaczego? Bo to nie był chłopak, który ma 15 lat, ale przede wszystkim on nie był piłkarzem Zagłębia! Czyli co robi normalny człowiek, kiedy dowiaduje się że koledzy handlują meczami? Dzwoni do menadżera i dyrektora sportowego Herthy Berlin, i opowiada co się tutaj dzieje i krzyczy: „Zabierzcie mnie z tego chorego klubu!”. Dla mnie to logiczne. Potem cały temat ujawniany jest prasie i składane zostaje zawiadomienie w prokuraturze.
To znaczy Krzychu, weź zbastuj trochę, ja powiem tak z własnego doświadczenia. Są przestępstwa za które można nie ponieść żadnych konsekwencji, tak?
No własnie, uniknięcie kary przez Pana Tomasza jakoś Panu Krzysztofowi nie przeszkadzało w zapraszaniu go do swojego programu.
Bo w tym osranym Bantustanie, w którym przyszło nam niestety żyć obrzydliwie bogaci mają inne prawa niż reszta społeczeństwa.
przyznaj się piszesz tak bo ograli Legię…
Jakim durniem trzeba być żeby pomyśleć że tutaj chodzi przede wszystkim o Legię.
sprawa jest prosta – pzpn cykał żeby nie wpierdolić się na odszkodowanie bo wyroki które zapadły nie udowodniły że pieniądze pochodziły z klubu
Man City zapłacić UEFIE 10mln € za brak FFP i nie dostał żadnej kary sportowej (zakaz LM zniesiony, żadnych ujemnych punktów). A ty się dziwisz że Filipiak też chciał załatwić najlepiej dla swoich?
Szacunek dla niego że tak walczył że wywalczył jak najlepsze warunki dla Cracovii. Jakby siedział cicho to by ich jeszcze zdegradowali.
Pretensje można mieć do sądów i/lub PZPN za taką opieszałość bo wyrok po 16 latach to kompromitacja dla nich, a nie dla Cracovii.
Zważywszy na to, że kara degradacji była niemożliwa.
-30 oznaczałoby degradację na 100%
No i co Krzysiu pokrzyczysz, pokrzyczysz a profesor ma wyjabane na takich jak Ty krzykaczy. I co mu zrobisz? Choćbyś napisał tysiąc artykułów nic to nie zmieni .
Hipokryzja pana Stanowskiego. Hard level.
„(…) Ale skoro chłop umie dobrze uderzyć głową, to dlaczego ktoś miałby się przejmować tym, że ustawiał mecze?(…)”.
Jak ulał pasuje do Łukasza P. Jednak jego pan Stanowski pierwszy bronił opowiadając dyrdymały, że Ł. Piszczek był właściwie ofiarą.
Otóż nie był. Proszę sobie poczytać na blogu Piłkarska magia, jak to było.
*piłkarska mafia
Mi się chce rzygać jak widzę obłudny uśmiechnięty pysk cynicznego wyrachowanego biznesmena – atencjusza z zakolami, który krytykuje wybiórczo, zawsze omijając swoich kumpli i tych, dzięki którym biznes mu się kręci (czyli wszelakich menedżerów sprzedających mu info, firmy bukmacherskie, firmy kładące trawniki, Bońka itp itd)
Jakie środowisko piłkarskie taki… przydupas. Chociaż trzeba sobie jasno powiedzieć, że inni, tak zwani dziennikarze nie są lepsi. Wyraźnie to było widać.podczas sprawy Łukasza P.
Nie rozumiem dlaczego o ludziach, którzy mają ustawowy obowiązek działać w interesie klubów pisze się w kategoriach moralnych. Przecież Filipiakowi gdyby sam się prosił o jak najwyższą karę dla Cracovii groziłaby odpowiedzialność za działanie na szkodę spółki. To oczywiste, że w interesie każdego klubu jest dostać jak najniższą karę. Jeśli ktoś może być oceniany moralnie za podejście do takich kwestii, to ludzie, na których nie ciąży obowiązek działania na korzyść klubu, czyli np. kibice.
Corumpovie utrzymania przy zielonym stolika jak powinna spasc kosztem LKSu i Widzewa. Najgorsze w tym, ze Widzew dostal kare degradacji o 1 klase rozgrywkawa, na czym zyskala Cracovia i utrzymala sie w ekstraklasie. A teraz za to samo Cracovi nic nie grozi.
Kara, wolne zarty, jaka kara. Za awans do 1 ligi Cracovia zarobila spora kase, wplywy z C+, reklamodawcy, marketing. Porownujac to do obecnych warunkow to zarobili z 10mln na kupionym awansie, a kare dostali 1mln. To jest plucie w twarz innym. Korupcyjny PZPR jak byl, tak jest.
Bym przytaknął.
Ale nie dla Pana.
Nie dla gościa który siedzi w układach tak po uszy, jak chyba nikt inny w Polsce. Hipokryty który nigdy nie powie złego słowa na swoich przełożonych biznesmenów. Na prezesa od którego czerpie newsy, dyrektora którego wepchnął na stanowisko, trenerów z rodziny i wszystkich innych. Gościa który komentuje sytuacje wpierw patrząc na to z kim jaki ma układ. Zawsze pod dyktando prowadzonej przez siebie polityki. Czerpiącego kasę z rządowej telewizji i spółek partyjnych za robienie propagandy. Hatfu
Nasuwa się pytanie: Ile dał Filipiak „pod stołem” i komu, w zamian za tak niska karę.
Pewnie obiecał zbudowanie akademii. To by już jakaś 7-8 chyba była.
W ciemno można było obstawiać o czym będzie dzisiejszy felieton i również w ciemno można było obstawiać, że w tekście nie pojawi się nazwisko pewnego rudego lisa, który za ten bałagan odpowiada. CTRL+F=> rudy lis => brak wyników. Trochę szkoda, Stano.
I to sa wlasnie kurwy Pzpn-owskie. Nam zabieraja mistrzostwo bo „cala polska to widziala” a tu jest tylko pogrozenie palcem. Stano ty serio uwazasz ze to jest ok? Chodzi mi o kwestie zabranego mistrzostwa? Przypominam-nikt nic nie udowodnił to po pierwsze, a po drugie to orzyznali jebanej amice ktorej udowodniono kupczenie. To jest normalne?
Patologia po jednej i drugiej stronie przez lata wszyscy ludzie kantowali ,Boniek i jego ludzie też–wyrok powinien wydać ten prokurator co się parę lat temu tym zajmował
Totalna kompromitacja ze strony PZPNu.
Nie interesuje mnie to że przewinienie miało miejsce 16 lat temu, skoro Cracovia przez te lata będąc w lidze zarabiała miliony. I zarabiał je klub a nie osoby skazane za korupcję.
To totalna niedorzeczność by za ten sam czyn karać jednych spadkiem i odjeciem punktów, a innych – 5 punktów i milion.
Wychodzi później taki matoł pseudo profesor i się chełpi śmiejąc ludziom w oczy jaki to on jest kozak bo nie dał sobie wlepić wiekszej kary.
PATOLOGIA
Janusz Filipiak to śmieć i cwel!
Skądś się wzięła nasza pozycja w Europie. Skoro polskie sądy mają niezwykle radosne podejście do sprawy korupcji, to czemu PZPN ma mieć podejście mniej radosne? A w pozostałych ZPNach- ile radości??? Tylko naród jakiś smutny…
Drodzy państwo, rzygać się chce,…. Pewnie ze tak…. Ale taka Cracovia jaki to maly pikus przy statnich wybrykach MC czy Realu Madryt sprzed paru lat…
Są jakieś dowody na korupcję Legii w 93? Czy to tylko trolling?
Poczytaj prasę i pogoogluj. W skrócie są takue same jak w 90% przypadków (zeznania osób).
Rzygac?? A co sie chce przy chocby ostatnich decyzjach w sprawie finansowego fair play MC??? Wlasciciele unikneli jakiejkolwiek kary wyplacajac drobne z szejkowego skarbca
Nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych – Cracoorvia (od wczoraj taka jest dla mnie jej nazwa) to nawet nie jest poziom juniorów MC.
Czyli kary stopniujemy wg metodologii „zależy dla kogo”.
A czemu wały MC, Realu czy Barcy, z których klub czerpie nieuzasadnione korzyści mają inny wymiar? Korumpowanie pracowników Federacji rozumiem to tam nic strasznego.
A Juventus jak skończył?
Az sie czytac nie da, zeby wyprostowac sprawe korupcyjna z tamtych lat to trzeba by bylo wszystkie druzyny od ekstraklasy do 3 ligi zdegradowac, wtedy wszyscy kupywali albo sprzedawali. Czy do celów awansowych czy utrzymania czy poprostu bukmacherka. A napierdalani** na jedna druzyne której w wielkim weszlo sie poprostu nie lubi jest zalosne tak samo jak ogladanie ligi minus bez Mietka
Ciekawe czy tak samo rzygać się Ci chce jak słuchasz niejakiego Czesława 711 połączeń z Fryzjerem M.
Czesiek jest facet na poziomie i o wygląd dba, a Ty się czepiasz.
Ma Pan rację redaktorze, rzygać się chce. Cracovia powinna oddać kasę, którą otrzymała od CANALU+za wszystkie te sezony kiedy grała w najwyższej klasie rozgrywkowej, a dodatkowo powinna zostać ukarana odjęciem nie 5, a 30 punktów. Mało tego, jeżeli w tym czasie w klubie pracowały osoby, którym udowodniono korupcje, osoby te powinny dożywotnio dostać zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji w futbolu.
A w Górniku Polkowice juniorów trenuje Marcin Jeziorny, który jest chyba rekordzistą klubu pod względem udziału w meczach skorumpowanych. Facet, który nie był tam młodym graczem, ale kapitanem drużyny.
Zakolak, nie zesraj sie
Bezczelność Cracovii nie zna granic. To nie pierwszy raz kiedy macza palce w ustawce. Należy wspomnieć również o nie przyznaniu licencji Łks w sezonie 2009/10. Fakt pozostanie faktem, człowiek niegdyś związany z Cracovią Zbigniew Lewicki wyrzucił z ligi ŁKS, dzięki na czym skorzystała Cracovia, która uratowała się przed spadkiem w niezwykłych okolicznościach. W sezonie 2008/09 zajęła przedostatnie miejsce oznaczające spadek, ale utrzymała się, bo licencji na grę w ekstraklasie nie dostał ŁKS. Dziwne… że te wszystkie przypadki są na korzyść Cracovii.
Nie było tak. Gdy ŁKS nie otrzymał licencji to liga jeszcze grała i nie było wiadomo kto na tym braku licencji skorzysta.
Zakola. Nie zesraj sie
Tak się podnieciłeś, że aż zgubiłeś literę.
Brawo Panie Krzysztofie, takie procedery jak kupowanie mniejszej ilości ujemnych punktów, czy negocjowanie kary trzeba piętnować. Przestępstwo to przestępstwo i musi być należycie ukarane.
wyglada na to, że w końcu jakiś klub będzie w Polsce bardziej nielubiany od Legii
Czyli nic się nie zmieniło w tym PZPN-nie.
Pan Prezes Boniek ładnie opowiada o karach i palcem grozi, ale jak przychodzi co do czego to ….. i licencje przyzna klubowi bez stadionu, a to milionik od Pana Filipiaka weźmie, przeprosi i do gry zaprosi , a i jeszcze chuliganom pogrozi, bo przecie on taki mocny jest i władny.
Jednak rudy do rudy, dobrze stryj mawiał, że rudym ufać nie wolno.
Tylko my kibice oglądamy to gówno, łudząc się, że będzie lepiej.
A lepiej nie będzie.
To prawda Panie Stanowski
RZYGAĆ SIĘ CHCE.!!!!!!!
Nie wolno wierzyć rudym i łysym. Bo łysy też mógł być rudy 🙂
Latami pisaliście, więcej takich Filipiaków w polskiej piłce w odpowiedzi na to co kibice Cracovii o tym człowieku sądzili.
To teraz macie:)