
weszlo.com / Weszło
Opublikowane 17.07.2020 13:35 przez
redakcja
Osasuna ograła wczoraj Barcelonę na Camp Nou i chyba nie mogło być lepszego podsumowania tego sezonu w wykonaniu Dumy Katalonii. Ha, „dumy”… Trudno dzisiaj czuć dumę, patrząc na ten zespół, bo to jest wręcz nieprawdopodobne, jak taki klub w tak krótkim czasie można zdegradować do poziomu, gdzie przegrywa się z Osasuną u siebie. Z Osasuną, kurwa. Szkoda, że nie z ŁKS-em.
To znaczy: futbol taki jest, że przy gorszym dniu możesz przegrać z każdym, ale Barcelona nie miała gorszego dnia, tylko ten czas liczy się już w miesiącach. Nie wiem, czy ta drużyna w tym sezonie ligowym zagrała pięć dobrych spotkań. Niby nic wymagającego – szczególnie jeśli jesteś Barceloną – wyciągnąć pięć porządnych meczów na 37, zaraz 38, nie mam złudzeń, ale jak widać w bieżących rozgrywkach było to zbyt wymagające. I to nie jest tak, że naciągam, przesadzam, podnoszę coś do absurdu. Nie, po prostu nie jestem w stanie przypomnieć sobie pięciu spotkań, kiedy siadałem przed telewizorem, otwierałem piwko i miałem radość z tego, że oglądam Barcelonę.
Po prostu: klub, który niegdyś słynął z pięknej piłki, dziś tak męczy bułę, że kolejnym krokiem jest już chyba sparing z ekstraklasowiczem i remis 0:0.
ZASŁUŻONY KRYZYS
Ale w sumie czy mogło być inaczej, skoro ta ekipa przez cały sezon nie miała trenera? Valverde nigdy nie powinien objąć stanowiska, a jeśli już, to powinien być zwolniony wcześniej. Dużo wcześniej. Tyle, że jeśli Setien miałby pracować dłużej, to można się poczuć jak przy wyborze dżumy albo cholery. Ten człowiek jest tak zagubiony… Jakbym widział jaskiniowca wpuszczonego do hipermarketu. Tam wszystko nowe, poukładane, ładne, a on biega z pochodnią, krzyczy ‘uga buga’ i nie bardzo wie, o co chodzi.
Na pewno widzieliście te filmiki, kiedy jest przerwa w meczu, a facet nawet nie wie, co powiedzieć. Messi ma go w dupie, reszta udaje, że słucha. On coś mówi, ale ewidentnie nie ma przekonania, że to, co mówi, ma jakikolwiek sens i znaczenie. Gdyby ta drużyna nie miała osoby zatrudnionej w roli trenera (bo trenera nie ma), wyszłoby na to samo, tyle że taniej.
Nie ma w futbolu samograjów. Nie ma i już. Nawet najlepszych piłkarzy trzeba poukładać. Nawet jak masz Messiego, który będzie cię ciągnął za uszy, musisz mu pomóc. Obecnie Messi jest sam i po prostu nie zawsze da radę. Mistrz, absolutny mistrz, ale naprzeciwko ma 11 wyrobników, którzy czasem siłą zabiorą mu tę piłkę i tyle. Doszło więc do tego, że Argentyńczyk walczy o króla strzelców z Benzemą.
Z BENZEMĄ. RANY…
Przecież to brzmi jak nieśmieszny żart, absurdalny sen najbardziej fanatycznego kibica Realu, który teraz ma wakacje od szkoły. A jednak to prawda.
Wszystko przez to, że Barcelona jest fatalnie zarządzana u góry. Wstawić tam małpę i ona raz podejmie błędną decyzję, raz poprawną, bo będzie decydować losowo. Tymczasem Bartomeu właściwie wszystko robi źle. Trenerzy? Dobierani idiotycznie. Transfery? Kretyńskie. Ściągnięcie Braithwaite’a powinno podchodzić pod paragraf.
Ale, ale. I Bartomeu ma szansę, żeby się ogarnąć. Wszystko dzięki koronawirusowi. Nikt mu nie pomacha białymi chusteczkami na stadionie, nikt go nie będzie wyzywał, nikt nie wywiesi transparentu. Na ulicy nikt go nie pozna, bo trzeba chodzić w maseczkach, więc może to być Bartomeu, a może być cieć parkingowy (z pewnie większymi kompetencjami do rządzenia klubem). Ma więc facet czas, żeby się zastanowić, ogarnąć i zacząć sprzątać ten bajzel.
Zacząć należy od zwolnienia trenera. Xavi czeka na telefon. Płaćcie mu, ile chce, dajcie mu to, czego chce. Dość prowizorki. Jeśli nie, następny sezon będzie jeszcze gorszy, bo co oczywiste, w wygranie Ligi Mistrzów nie wierzę.
WOJCIECH KOWALCZYK
Opublikowane 17.07.2020 13:35 przez
A co takiego temu Benzemie brakuje?!
Jak dla mnie to jedna z najlepszych 9-tek ostatnich lat. Zwłaszcza w piłce klubowej pokazał, że zazwyczaj sprawdza się w ważnych meczach i jak jest zdrowy to jest REGULARNY a do tego pracuje dla drużyny harując w przedniej formacji. A że nie jest aż tak efektowny jak inni? Cóż, napastników rozlicza się z goli, zwłaszcza w najważniejszych meczach. Pamiętam taki mecz w 2018 z Bayernem (głośno było wtedy o transferze Lewego do Realu), półfinał LM. Pięknie wtedy Francuz pokazał, że choć Lewy strzela relatywnie dużo więcej bramek, to Benzema strzela je wtedy kiedy trzeba.
„A co takiego temu Benzemie brakuje?!”
Koszulki klubowej Barcelony. Jakby grał w FCB (nie FC B-B 😉 ), toby był najlepszym napastnikiem XXI wieku i taki Lewy, Henry, Zlatan, czy Villa mu buty mogliby najwyżej czyścić. Oczywiście zdaniem Weszło.
Kebab
Sezon 19/20: 21 goli w lidze, 4 wLM
Sezon 18/19: 21 goli w lidze, 4 w LM
Sezon 17/18: 5 goli w lidze, 5 w LM
Sezon 16/17: 11 goli w lidze, 5 w LM
Lewy
19/20: 34 gole w lidze, 11 w LM
18/19: 22 gole w lidze, 8 w LM
17/18: 29 goli w lidze, 5 w LM
16/17: 30 goli w lidze, 8 w LM
No nie ma różnicy w skuteczności.
Dodatkowo Kebson wygrywa mniej pojedynków, główek, tackles, mniej celnie strzela, ma gorszy conversion rate oraz mniej kluczowych podań (za to celniej podaje).
Teraz jeszcze tylko spójrz, które z tych bramek i w której rundzie LM zdobyli Lewy i Kebab.
Zeszły sezon:
Kebson 1 gol w przegranym dwumeczu z Ajaxem
Lewy bez goli w 1/8 z Liverpoolem
17/18
Kebab 2 gole w 1/2 z Bayernem 1 gol w finale
Lewy 2 gole w 1/8 z Besiktasem
16/17
Kebab 1 gol w 1/8 przeciwko Napoli
Lewy 2 gole w 1/8 vs Arsenalowi i 1 gol w 1/4 vs Realowi
15/16
Kebeon nic
Lewy 1 gol vs Juve w 1/8, 1 gol vs Atletico w 1/2
Poza sezonem 17/18 Kebson niewiele postrzelał poza grupą.
Ktoś płaci za takie wypociny? Przecież to tekst w stylu rozżalonego gimnazjalisty bo przegrała jego ulubiona drużyna, zero argumentów. Ktoś to w ogóle sprawdza?
zal ci bo ci nie placa
Z pozdrowieniami dla eksperta.
„Wojciech Kowalczyk: – Powiedziałem, że wygra wszystko Real i wygra wszystko Barcelona. Dzisiaj liderem jest Barcelona, więc Barcelona będzie mistrzem. Cały czas biorę pod uwagę, że nawet mając w pamięci ich słabe wyniki, to bez względu na wszystko będą wygrywać wszystko od odmrożenia rozgrywek do ich końca.”
Dodam ze 10 kolejek temu mowil że Legia wygra do końca wszystkie mecze, jzk tylko to powiedzial to od tego czasu m.in 2 porażki i 3 remisy
Mam nadzieję, że Wojtku mylisz się co do Ligi Mistrzów i Barcelona w tym roku trochę tam namiesza.
Z Xavim to w ogóle przedziwna narracja. Oczywiście, że to może być strzał, jak z Guardiolą. Ale o Xavim-trenerze nie wiemy NIC!!! Skąd to przekonanie, że na pewno Barcę ogarnie?
też nie wiem,ale czuje ze ogarnie,bo ma Barce we krwi
Kowalczyk nie jest Ci wstyd wykształcenie podstawowe niepełne a głosujesz na liberalną bandę przecież Ty do tych pseudo elit pasujesz jak świni siodło
Osoby z podstawowym niepełnym mogą głosować tylko na tych konserwatywnych?
Według jego wypowiedzi na Twitterze kowal nie głosował
Ależ to musi być ból, że taki Pan Kowalczyk żyje jak chce, robi co chce i mówi co chce. A ty biedaczku z wyższym (niech zgadnę – marketing i zarządzanie czy socjologia?) wykształceniem „jedynie” od 6 do 18 w pracy, żeby zarobić na kilka bułek, kostkę masła i jakąś wędlinę bez mięsa.
Boli Marysiu? Odłóż parę złotych ze swojej marnej wypłaty i zamów specjalną maść 😀
Przeca Kowal nie głosował.
Trochę nie w temacie, ale jak opisał austriacki der Standard wszystkie drogie transfery 2019 okazały się pudłami (Griezeman, Joao Felix, Hazard, Lucas Hernandez, Maguire, de Ligt, Pepe, de Jong, Rodri). Łącznie ponad 1 mld euro psu w doopę!
Także przy następnym transferze Szrotoviča można bez kozery wyciągać powyższe asy z rękawa.
To tylko pokazuje jak piłkarze są teraz okropnie przepłaceni. Zaczęło się to na tak wielką skalę parę lat temu jak Pogba przechodził do MU za ponad 100 baniek.
A teraz 40 trzeba dać w samej tylko Anglii za gościa ze średniaka ligi, który strzelił 2 bramki i jest znany tylko maniakom gry Fantasy Premier League.
W piłce bogaczy wartość towaru jest nieadekwatna do produktu.
heast haberer, zitier bitte net den standard ojda 🙂 des is a oasch-zeitung
Jak (Barcelona) można skutecznie walczyć o mistrzostwo gdy zatrudnia się na stanowisko trenera siwego, leciwego, pastucha, który dzień przed telefonem z klubu pasał krowy o czym się zresztą sam przyznał dziennikarzom …
Z kimś takim u steru to można najwyżej „walczyć o spadek” w dolnej grupie ESY.
Tak jak latek temu kilka Pacheta z Koroną.
Zresztą obecna Barcelona na mistrza miała by większe szanse pod wodzą rzeczonego Pachety …
Szacunku trochę do człowieka i jego pracy bo chyba zapomniałeś skąd ci się jedzonko na stole bierze jak nie od tych krów i rolników. Tak poza tym to uprzedź wszystkie kluby europejskiego topu, żeby nie brały Cavaniego bo ostatnio był film jak strzyże owce i kosi kosą. Nie ogarniam myślenia, że jeżeli ktoś w przerwie pomiędzy pracą trenera zanotował się krowami to musi być łamagą
On nie zna znaczenia słów, które napisałeś. Jego główne zainteresowania są opisane w jego nicku.
Malo kto zauwaza, Kowal z pewnoscia nie, ze Barca gra tak od dekad. Miala w pewnym momencie kilka talentow ze swojej szkolki, a ze trwa nieustanna rywalizacja z Realem wiec zaczely sie mity. Mityczne szkolenie, stawianie na swoich itp. Byl juz Ksawi, Iniesta, do tego doszli Buskets, Pike, Mesii i jeszcze ktos tam. Do tego kilka transferow uzupelniajacych i mamy ekipe na lata. Niestety czas leci. Dzisiaj pike, Buskets, Messi to koncowka kariery, nastepcow nie widac (wow) i efekt jest taki jak przed tym pokoleniem. real wyrywa lige slaboscia konkurencji i tak to niestety wyglada. City, Bayern, PSG. Ciekawe , ktory z nich wygra LM.
Nie chce mi się czytać, ale skomentuje tytuł skoro Barcelona nie zagrała 5 dobrych meczów to jaką spierdoliną jest cała reszta ligi hiszpańskiej z wyłączeniem Realu?
Barcelonie brakuje kreatywnych pilkarzy w srodku pola – de jong, vidal, busquets, arthur, rakitic to nie sa kreatywni i tak szybko myslacy pilkarze jak iniesta. Takiego goscia jak Andres sie nie da tak latwo zastapic. Jeden Messi pucharu nie wygra. Przeciez kazdy mecz Barcy pokazuje ze nikt tam nie kuma czaczy procz Messiego. Kazdy tam gra za wolno, na 2/3 kontakty. To jest nudna gra – wole sobie poogladac Atalante ktora gra najlepsza pilke na swiecie obecnie. Barcelona nie ma nic ciekawego do zaoferowania, Real to samo. Ziewam na ich meczach.
Wydawało się, że przerwa koronowirusowa podziała na ich korzyść… nie podziałała, mało tego, grający taką samą padakę Real, ogarnął się na tyle aby przeskoczyć Barcelonę i zdobyć mistrza.
Z taką grą, możliwe jest szybkie odpadniecie z LM.
Ale Barcelonie dokładnie to jest potrzebne najbardziej, nic nie wygrać w tym sezonie.
Wyciągnąć mityczne wnioski i w nowym sezonie grać piłkę za którą kochają ja kibice.