Reklama

Zazwyczaj krytykowaliśmy, dziś chwalimy: brawo pani Marzeno!

redakcja

Autor:redakcja

22 kwietnia 2020, 11:07 • 2 min czytania 14 komentarzy

Niektórzy sądzili, że się na nią uwzięliśmy. Ona sama była przekonana, że naruszamy jej dobre imię, że zarzucamy czyny, których się nie dopuściła, że niszczymy jej pieczołowicie budowany wizerunek, wyrabianą latami reputację. My odpowiadaliśmy: pani Marzeno, my po prostu piszemy o rzeczywistości. Gdy sprzedaje pani klub kambodżańskiemu królewiczowi oraz szwedzkiemu miłośnikowi Hulka Hogana za 100 groszy, to zastanawiamy się, czy wszystko jest u pani okej. Ale to nie jest tak, że nie potrafimy pochwalić!

Zazwyczaj krytykowaliśmy, dziś chwalimy: brawo pani Marzeno!

Otóż dzisiaj dla pani Marzeny, byłej prezes Wisły Kraków, kobiety renesansu, której nieobcy jest ani kickboxing, ani wielomilionowe transakcje, mamy wyłącznie sterty pochwał. Dzisiaj pani Marzena nam po prostu zaimponowała, dzisiaj pani Marzena zachowała się dokładnie tak, jak powinien się zachować odpowiedzialny człowiek w dobie szalejącej pandemii.

Gazeta Krakowska poinformowała, że jedna z naszych ulubionych postaci w polskiej piłce 2018 roku przedłuża swoją izolację do 30 czerwca 2020 roku – a rozpoczęła ją o wiele wcześniej, niż cała Europa, bo już w końcówce ubiegłego roku, nie lekceważąc żadnych doniesień o tajemniczym wirusie z Chin. Co więcej – pani Marzena izolację odbywa w państwowej placówce, by być absolutnie pewnym przestrzegania wszystkich norm sanitarnych.

Jest to areszt. W którym decyzją sądu pozostanie do 30 czerwca 2020 roku.

Okej, dość szyderstw, cieszymy się, że dla byłej prezes Wisły Kraków koronawirus nie jest straszny, bo pozostaje w miejscu odosobnienia, natomiast nie zmieniamy zdania – powoli powinniśmy się zbliżać do wyroków w tej sprawie, albo chociaż zabezpieczenia wszystkich dowodów, co wykluczy możliwość mataczenia. Mamy wrażenie, że instytucja aresztu tymczasowego jest w Polsce nadużywana, zwłaszcza w sprawach, które wloką się miesiącami bez żadnych postępów. Biorąc pod uwagę wagę i charakter zarzutów, nie zdziwimy się, jeśli to miejsce izolacji pozostanie z panią Marzeną na dłużej, ale niech to się stanie po sprawiedliwym wyroku, a nie wiecznie przedłużanym areszcie tymczasowym.

Reklama

Natomiast co do samego meritum – musimy pochwalić całą poprzednią ekipę na Wiśle. Taki sam rodzaj izolacji dotyczy przecież też pana Damiana oraz wielu ludzi związanych z niesławnymi Sharksami (choć pamiętajmy, pan Damian rekina wytatuował sobie, bo mu się spodobał, a nie dlatego, że czuł się bliskim grupy Sharks). Ludzie którzy na co dzień nie wykazywali się przesadnym rozgarnięciem, po wybuchu pandemii odpowiedzialnie włączyli się do akcji #Zostańwceli. Kto by pomyślał, że tych bezwzględnych bandytów stać na takie odpowiedzialne gesty.

No ale to przecież dzień pełen zaskoczeń – w końcu pochwały dla pani Marzeny ze strony Weszło nie zdarzają się co weekend.

Fot.Newspix

Najnowsze

Komentarze

14 komentarzy

Loading...