Reklama

I i II liga wróci na początku czerwca, Puchar Polski jeszcze w maju

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

21 kwietnia 2020, 16:51 • 2 min czytania 17 komentarzy

O tym, że Ekstraklasa szykuje się do wznowienia rozgrywek już wiemy. Teraz PZPN poinformował, że możemy się też spodziewać powrotu na boiska piłkarzy pierwszej oraz drugiej ligi. Futbol w Polsce wróci na dobre na przełomie maja i czerwca. A przynajmniej takie są plany.

I i II liga wróci na początku czerwca, Puchar Polski jeszcze w maju

Na tę informację czekali wszyscy kibice w Legnicy, Chojniczach, Suwałkach, Rzeszowie czy Katowicach. Pierwsza i druga liga podąży śladem Ekstraklasy i wróci na boisko pomiędzy 30 maja a 6 czerwca. Tak wynika z komunikatu, który przedstawił dziś PZPN. Dowiemy się z niego, że planowane jest rozegranie wszystkich zaległych kolejek oraz spotkań barażowych. PZPN zaznacza także, że jest możliwość zakończenia sezonu po 30 czerwca.

Czego jeszcze się dowiedzieliśmy? Nie ma informacji o tym, czy w pierwszej i drugiej lidze procedura powrotu do treningów będzie taka sama, jak w Ekstraklasie. Wiemy natomiast, że ćwierćfinały Pucharu Polski zostaną rozegrane 27 maja. Ponadto wiemy, że mecze lig od III w dół, a także rozgrywki futsalu i lig kobiecych we wszystkich kategoriach wiekowych zostają odwołane do 11 maja włącznie.

Powrót do gry to niewątpliwie dobre wieści, jednak warto pamiętać o jednym. Po pierwsze kluby będą musiały w jakiś sposób zabezpieczyć zawodników, co wiąże się ze sporymi wydatkami. Po drugie – nie wszystkich ta wiadomość ucieszy. Niedawno informowaliśmy, że w drugiej lidze powstał spór, bo nie wszystkie kluby chcą grać po 30 czerwca.

Jak rozwiązać te sytuacje? Cóż, to już zmartwienie na później. Dziś pozostaje nam cieszyć się, że coś w tej sprawie drgnęło.

Reklama

Fot. 400mm.pl

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Komentarze

17 komentarzy

Loading...