Reklama

517 dni i starczy. Tottenham odkręca transferowy kran, choć… pierwsza woda wraca do rur

redakcja

Autor:redakcja

02 lipca 2019, 11:22 • 3 min czytania 0 komentarzy

Od kiedy Tottenham ostatnio kupił jakiegoś piłkarza, Liverpool zdążył przegrać finał Ligi Mistrzów i wygrać finał Ligi Mistrzów. Piast Gliwice zdążył zagrać o ligowy byt i zostać mistrzem Polski. Legia Warszawa zwolniła trzech trenerów. Licznik jednak zostaje wyzerowany. Spurs zaczynają letnie zakupy skromnie, od wyjęcia z Leeds 18-letniego Jacka Clarke’a.

517 dni i starczy. Tottenham odkręca transferowy kran, choć… pierwsza woda wraca do rur

Kibice Tottenhamu nie zdążyli jednak powiedzieć: „nareszcie!”, bo Clarke został natychmiastowo cofnięty na rok do Leeds United. Plan jest taki, by ograć go jeszcze przez rok w Championship i dopiero od sezonu 2020/21 uczynić trybikiem w maszynie Mauricio Pochettino. Na prawdziwy transfer, rozumiany jako wzmocnienie zespołu na już, trzeba będzie chwilę jeszcze poczekać.

Jaki to zawodnik? O Clarke’u pisał jakiś czas temu Szymon Podstufka w swoim cyklu „Angielska Robota”, w odcinku zatytułowanym „Talenty z zaplecza. 10 kozaków z Championship, których musisz znać”.

„Tottenham, Manchester City, Manchester United. Jeśli takie marki pojawiają się obok nazwiska 18-latka, to znaczy, że mamy do czynienia z ponadprzeciętnym talentem. Jack Clarke za taki właśnie jest w Championship uważany.

Prawonożny lewoskrzydłowy imponuje przede wszystkim dryblingiem, którego elementem charakterystycznym są szybkie, dynamiczne zrywy ze statycznej pozycji, ale i umiejętność wyprowadzenia przeciwnika w pole poprzez nagłe zatrzymanie. Nie raz i nie dwa wykorzystywał już umiejętność oszukania rywala, by z lewej flanki ściąć do środka i uderzyć na bramkę przeciwnika swoją lepszą, prawą nogą. Nie jest jednak zafiksowany na to jedno rozwiązanie, nie ma problemu, by obiec bocznego obrońcę z drugiej strony i zakończyć swój udział w akcji dośrodkowaniem.”

Reklama

Clarke to jednocześnie wskazówka, na jakich zawodników będzie w dalszej kolejności stawiał Tottenham. Piłkarzy głodnych, mających przed sobą wiele usianych sukcesami lat, o ile podążą za Mauricio Pochettino. Argentyński szkoleniowiec udowadniał już nie raz i nie dwa, że przy nim bardzo wielu zawodników wznosi się na absolutne wyżyny. Z Christiana Eriksena zrobił czołowego ofensywnego pomocnika świata, Harry Kane z napastnika z 18-procentową tkanką tłuszczową stał się strzelcem ponad setki goli w Premier League i postrachem golkiperów z całego świata. Ale „podkręcał” też piłkarzy o mniejszych nazwiskach, czego najlepszym przykładem był choćby Mousa Dembele perfekcyjnie łączący obronę z atakiem, wprawiający w ruch ofensywną maszynerię Spurs, autor może nie goli czy asyst, ale już asyst drugiego i dalszego stopnia liczonych w dziesiątkach. A ostatnio – Moussa Sissoko, który z wyszydzanego za niezdarność pomocnika stał się Piłkarzem Sezonu w głosowaniu legend Spurs.

Clarke’a najłatwiej jednak porównać do Delego Allego. Też przyjdzie na White Hart Lane jeszcze w wieku nastoletnim, też został wyszperany poza najwyższymi klasami rozgrywkowymi. No i też zaraz po podpisaniu kontraktu został wypożyczony z powrotem – z tym, że Alli na pół roku, Clarke na rok. Pozostawiając młodego na Elland Road w Tottenhamie muszą mieć nadzieję, że Marcelo Bielsa da mu więcej szans w pierwszej jedenastce i że Clarke zmieni barwy po sezonie choć częściowo tak udanym, jak ostatni Allego w MK Dons. Ofensywny pomocnik na pożegnanie z League One strzelił 16 goli i zanotował 9 asyst.

Co dalej? Niemal w każdym newsie transferowym dotyczącym Spurs wymienia się te same cztery nazwiska: Ryan Sessegnon z Fulham, Nicolo Zaniolo z Romy, Donny van de Beek z Ajaksu i będący o krok od White Hart Lane Tanguy Ndombele. Ostatni – pomocnik Lyonu – ma w ciągu kilku następnych dni (godzin?) zostać najdroższym piłkarzem w historii Tottenhamu. Wszyscy ci czterej spełniają warunek, o którym mowa wcześniej – mają bardzo wiele przed sobą i zdecydowanie drzemie w nich potencjał, jaki Pochettino wydobywa z taką łatwością, z jaką wyjmuje się pestkę z dojrzałego awokado.

fot. NewsPix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Pertkiewicz: Marchewka zamiast kija z młodzieżowcami, kwota w PJS co najmniej podwojona

Patryk Fabisiak
1
Pertkiewicz: Marchewka zamiast kija z młodzieżowcami, kwota w PJS co najmniej podwojona

Anglia

Anglia

Piłkarz Arsenalu wrócił na boisko po ośmiu miesiącach i strzelił pięknego gola [WIDEO]

Arek Dobruchowski
0
Piłkarz Arsenalu wrócił na boisko po ośmiu miesiącach i strzelił pięknego gola [WIDEO]
Anglia

Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro

Arek Dobruchowski
16
Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro
Anglia

Myszy, szczury i inne szkodniki w mieszkaniach Cody’ego Gakpo

Szymon Piórek
7
Myszy, szczury i inne szkodniki w mieszkaniach Cody’ego Gakpo
Anglia

Zwrot ws. Rubena Amorima. Wybierze West Ham zamiast Liverpoolu?

Szymon Piórek
2
Zwrot ws. Rubena Amorima. Wybierze West Ham zamiast Liverpoolu?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...