
weszlo.com / Live
Opublikowane 23.05.2019 17:42 przez
redakcja
Pewnie – mistrzostwa świata do lat 20 to nie są zawody numer jeden w świecie piłki, ale wciąż uważamy, że temu turniejowi warto poświęcić wiele uwagi. Raz, że to tu niektóre przyszłe gwiazdy futbolu obejrzymy po raz pierwszy, a dwa – w końcu w takim towarzystwie zobaczymy Polaków i jesteśmy ciekawi, jak wypadamy na tle lepiej szkolących krajów. Nie możemy żyć bez piłki, więc skoro mamy taki turniej, nie ma co narzekać. Wierzymy, że będzie się działo!
22:43 Koniec relacji!
Kończymy i my, dzięki za ten pięknie spędzony dzień, do zobaczenia przy kolejnym meczu Polaków. Elo!
22:34
Z Senegalem na zero z tyłu, ograć Tahiti i zobaczymy.
Ech, marzenia prawie jak na mundialu rok temu…
Tak prezentuje się tabela po pierwszych meczach w grupie A. ⤵️
Następny mecz na stadionie @RTS_Widzew_Lodz zagramy już w niedzielę z Tahiti.
⏰ 20:30#U20WC pic.twitter.com/84tGKXeKLe— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) May 23, 2019
22:27
4 klasa wygrała z 1 klasą, nie przemeczając się, bo jeszcze SKS później mają.
— pablopavo (@pablo_pablopavo) May 23, 2019
22:25 Koniec meczu!
Wolniejsi, mniej zwrotni, gorzej przyjmujący, mniej skoncentrowani, słabsi w dryblingu, bardziej niecelni. Polacy dzisiaj byli gorsi od Kolumbii właściwie w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła, właściwie tylko Makowski, Sobociński i Majecki zagrali tak, jak oczekiwalibyśmy od reprezentantów Polski, niezależnie od wieku. Jasne, w pierwszej połowie nie daliśmy Kolumbijczykom poszaleć, straciliśmy gola po głupim błędzie. Ale w drugiej połowie, zwłaszcza po zejściu Walukiewicza… To było naprawdę upokarzające, wyglądaliśmy niewiele lepiej niż Tahiti na tle Senegalu, a przecież parę godzin temu szydziliśmy z ich grubaśnego bramkarza.
Zobaczymy co Polacy pokażą przeciw zespołowi z Afryki, ale Kolumbia nas rozklepała po całości.
22:21 2:0!
Ależ kompromitacja, dwóch rezerwowych, Sandoval i Carbonero, we dwóch ośmieszają praktycznie całą defensywę. Rozumiemy, że to świeżaki, że mogą być szybsi, ale kurczę, tam Polaków zdążyło się wrócić sześciu, a czas na ustawienie dała im jeszcze cudowna interwencja Majeckiego. Makabra. Tak jak to ujęli komentatorzy TVP – Kolumbia się z nami bawi.
22:17
Podanie na cztery metry. Górą. Niecelne. Między dwóch piłkarzy, żaden nie wiedział, który ma przyjąć. Chwilę wcześniej drybling Zylli, przeszedł dwóch, szukał podania, ale najbliższy kolega stał ze 25 metrów dalej.
Dwa momenty, które mówią wszystko o naszej grze ofensywnej.
22:09
Benedyczak za Puchacza. Szydercze komentarze już nam się skończyły kilkadziesiąt minut temu.
22:06
Trener Kolumbii ma sumienie. Zdjął Angulo zanim Stanilewicz wpadł w depresję. Ładne zachowanie.
22:04
Chyba nie jesteśmy faworytem do medalu na tej imprezie.
22:00
Raaaju, Angulo znów wjechał w nasze pole karne z taką swobodą, jakby właśnie oprowadzał grupę przyjaciół po swojej hacjendzie.
Polacy najgroźniejsi po strzale barkiem Bednarczyka. A i w tej sytuacji bramkarz bez żadnych problemów złapał piłkę.
21:55
Zylla za Bogusza. Koniec żartów.
21:47
Schodzi Cucho, którego najmocniej się obawialiśmy, na murawie melduje się za to Luis Sandoval z kolumbijskiej Baranquilli. Pewnie nam coś wciśnie, skoro ten wychwalany Cucho właściwie bez sztycha.
21:43
Polska – Kolumbia, MŚ w 2018, 55 minuta, 0:1.
Polska – Kolumbia, MŚ w 2019, 55 minuta, 0:1.Równa forma, stabilizacja.
— Maciejo Szczęsny (@MaciejoSzczesny) May 23, 2019
21:42
Ech, no i jeszcze kontuzja Walukiewicza. Bednarczyk wchodzi na boisko. Seba, oby nic poważnego, trzymaj się!
21:40
Ło Jezu, i znów byłaby bramka dla Kolumbii po naszym katastrofalnym błędzie. Slisz wsadza na konia Sobocińskiego, ten zachowuje się niewiele lepiej – Angulo wychodzi niemal oko w oko z Majeckim. Bramkarz ratuje sytuację, a powtórną próbę Angulo blokuje już Sobociński. Prościutkie błędy, przyjęcie, celne podanie na parę metrów. Braki techniczne czy z koncentracją? W sumie nie potrafimy ocenić. Przecież i Slisz, i Sobociński w swoich zespołach błyszczą i zbierają bardzo pozytywne recenzje.
21:28
No dobra. Musimy.
21:25 Koniec pierwszej połowy!
Tak jak się spodziewaliśmy – Kolumbijczycy lepiej przyjmują piłkę, lepiej dryblują, jest w ich grze więcej płynności i dynamiki.
Tak jak się spodziewaliśmy – Polacy braki ofensywne rekompensują dość pewną grą obronną, przez co rywalom nie jest łatwo o wypracowanie sobie pozycji strzeleckiej – większość strzałów została zablokowana, właśnie dlatego, że Polska broni pewnie.
Tak jak się spodziewaliśmy – nieźle wygląda Makowski, nieźle prezentuje się duet stoperów POZA…
I tu jest coś, czego się nie spodziewaliśmy. Indywidualny, głupi i niepotrzebny błąd Walukiewicza. Akurat Walukiewicza. 1:0 dla Kolumbii to oczywiście prowadzenie zasłużone, bo Polska nawet nie sprawdziła na poważnie bramkarza przeciwników, ale jednocześnie nie sądzimy, by którakolwiek z akcji gości znalazła drogę do bramki Majeckiego. Potrzebna była gafa Polaka, by Angulo dał swojemu zespołowi prowadzenie.
Czy to dobrze, czy to źle? Źle, że nie mamy za bardzo piłkarzy kreatywnych, że nie umiemy grać ofensywnie, że najbezpieczniej czujemy się na własnej połowie. Ale to przecież wiedzieliśmy miesiąc temu, rok temu i pięć lat temu. Dobrze, że przynajmniej w obronie jesteśmy w miarę zorganizowani. Szkoda, że mimo tej organizacji nie ustrzegliśmy się karygodnego błędu. Czekamy niecierpliwie na drugą połowę. Zwłaszcza, że Polska będzie musiała zagrać bardziej otwartą piłkę.
21:15
Ech, nawet przy stałym fragmencie kiepściawo. Niby niezła centra Puchacza, a głowę z Walukiewiczem wygrywa Reyes. Po chwili rzut rożny – w najbliższego obrońcę. Ani piłką, ani lagą, no nie idzie, to nie idzie.
21:10
Jeśli Puchacz zgodnie ze słowami swojego utworu „zapierdala tak jak Kante”, to na ten moment obstawiamy, że to Jose Kante, nie N’Golo. Przed momentem absolutnie niewymuszona strata, zadryblował się sam na środku boiska. Potrzebne korepetycje u Sobocińskiego z trzymania nerwów na wodzy.
Ale żeby nie było, że czepiliśmy się „Puszki” – na ten moment bez głupich strat w środku chyba tylko Makowski, reszta, w tym Slisz, Kopacz, czy Bogusz, nie wyróżniają się na plus.
21:04
Troszkę przysiedliśmy po tym swojaku. Majecki wyjmuje groźne uderzenie głową, ale poza tym przestaliśmy tworzyć w przodzie, do tego nasi reprezentanci dali się wkręcić w szarpaną, kopaną po kostkach grę. Jedna fajna klepka na 5-6 podań to trochę mało, najlepiej nam idzie wymiana piłek między obrońcami…
Opublikowane 23.05.2019 17:42 przez