Birmingham rezygnuje z Kuszczaka. Czy Polak podejmie jeszcze rękawicę?

Bartosz Burzyński

16 maja 2019, 22:03 • 3 min czytania

Szczerze mówiąc, na dłuższą chwilę zapomnieliśmy, że Tomasz Kuszczak jeszcze gra w piłkę. Trudno nawet powiedzieć, że w tym sezonie Polak grał najgorzej od lat, bo tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Kuszczak nie dostał żadnej szansy od Garry’ego Monka. Nic więc dziwnego, że Birmingham City nie zdecydowało się przedłużyć kontraktu z naszym rodakiem. Tym samym 37-latek jest wolnym zawodnikiem, ponieważ 30 czerwca wygasa jego umowa z „Blues”.

Birmingham rezygnuje z Kuszczaka. Czy Polak podejmie jeszcze rękawicę?
Reklama

Były reprezentant Polski może pluć sobie w brodę, ponieważ latem 2018 roku miał zielone światło od Birmingham City, by zmienić klub. Sam o tym wspomniał w wywiadzie, który ukazał się na łamach Przeglądu Sportowego: – W ciągu sześciu lat kilka razy byłem blisko wejścia do Premier League. Jako gracz Brighton i Wolverhampton otarłem się o awans. Nie jest to takie proste, ale nie składam broni. W zimowym okienku transferowym miałem ofertę wypożyczenia z Newcastle, zgłosiło się też po mnie Derby, które walczyło o awans. W Birmingham usłyszałem jednak, że mam zostać w klubie. Mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, ale sytuacja trochę się zmieniła, bo po zakończeniu sezonu dostałem zielone światło na transfer. 

Trochę szkoda, ponieważ po sezonie-widmo, trudno będzie Polakowi znaleźć nowy klub. Owszem, jest wolnym zawodnikiem, ale trzeba otwarcie sobie powiedzieć, że ktoś będzie musiał zdecydować się na kupno kota w worku. Tym bardziej że sezon wcześniej Kuszczak także był tylko rezerwowym. Rozegrał jedynie 10 spotkań w lidze, w których stracił 15 bramek. No nie jest to wynik, który powinien skusić jakikolwiek klub z Championship.

Reklama

Koniec kariery? Raczej nie, ponieważ 37-latek nie chce odwieszać butów na kołek, po tak smutnym zakończeniu przygody z Birmingham.

– Nie zamierzam jeszcze kończyć kariery, choć w przyszłym roku mam 37. urodziny. Skupiam się na tym, by być fizycznie gotowym do gry, bo doświadczenia mi nie brakuje. Po zamknięciu okna transferowego dla piłkarza w mojej sytuacji, jest 3,5 miesiąca martwego okresu oczekiwania na możliwość zmiany klubu. Na pewno nie chcę zakończyć grania w piłkę w taki sposób. Dzięki ciężkiej pracy miałem piękną karierę. Grałem w dobrych klubach, a przede wszystkim w najlepszym na świecie – Manchesterze United. Nie jestem gorszym bramkarzem niż byłem wtedy, raczej lepszym, bo mam ogromne doświadczenie. Moja sytuacja w Birmingham nie jest odpowiednim podsumowaniem kariery. Dlatego jeszcze chcę zagrać w bramce. Jestem mocno zmotywowany i robię wszystko, by w styczniu być na 100 procent przygotowany do gry – mówił Kuszczak w listopadzie ubiegłego roku w rozmowie z Robertem Ciskiem z portalu „Łączy nas piłka”.

Może więc Ekstraklasa? Jeśli chodzi o poziom gry raczej nie byłoby z tym problemu. Kuszczak co prawda był odsunięty od pierwszego zespołu Birmingham, ale cały czas trenował z drugim, czasami trzecim zespołem. Poza tym słynie z tego, że jest tytanem pracy. Nigdy nie odpuszcza na treningach, a jak ma uraz, to i tak stara się grać. Właściwie w takim tonie przebiegła cała jego kariera. Trudno jednak przypuszczać, że 37-latek będzie chciał zagrać w polskiej lidze. Jeśli nie dostanie angażu na zapleczu Premier League, to być może skusi się na jakiś egzotyczny kierunek. W końcu mówimy o byłym reprezentancie kraju, który na koncie ma 61 spotkań w barwach Manchesteru United. Z takim CV raczej nie będzie miał problemu, by złapać robotę w takich krajach jak: Australia, USA, Nowa Zelandia czy Katar.

1i5LLhW

Najlepsza oferta powitalna na rynku: bonus 200% aż do 100zł! Drugi bonus to podwojenie depozytu aż do 900 złotych! Dodatkowo jeszcze 40 zł we freebetach!

Fot. NewsPix

Najnowsze

Polecane

Znany Austriak kończy karierę. Mistrz olimpijski żegna się ze skokami

Wojciech Piela
1
Znany Austriak kończy karierę. Mistrz olimpijski żegna się ze skokami
Polecane

Twórca Deluxe Ski Jump: Polska oszalała na punkcie mojej gry [WYWIAD]

Jakub Radomski
13
Twórca Deluxe Ski Jump: Polska oszalała na punkcie mojej gry [WYWIAD]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama