Reklama

Lechia czy Jagiellonia? Kto wygra według bukmacherów?

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

30 kwietnia 2019, 15:45 • 2 min czytania 0 komentarzy

Tradycyjnie już , 2 maja na stadionie PGE Narodowy zostanie rozegrany finał Totolotek Pucharu Polski. Kto ma większe szansę na wygraną? Zerknęliśmy zatem, jak ten mecz widzi sponsor rozgrywek, zakłady bukmacherskie Totolotek.

Lechia czy Jagiellonia? Kto wygra według bukmacherów?

Totolotek oferuje kod powitalny za rejestrację dla nowych graczy!

Minimalnym faworytem według bukmacherów Totolotka jest drużyna z Gdańska. Kurs na wygraną Lechii wynosi 2,65, natomiast kurs na wygraną Jagi to już 2,90. Remis w regulaminowym czasie gry jest według buka najmniej prawdopodobny- kurs to 3,15.

Patrząc na pojedynki obydwu drużyn nie ma się co dziwić, że to właśnie Lechia ma większe szanse na zgarnięcie trofeum. W tym sezonie dwukrotnie już pokonywała Jagiellonię. W Białymstoku 1:0 , a u siebie 3:2. Dodatkowo to właśnie „Biało-Zieloni” znajdują się wyżej w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Wciąż liczą się w grze o mistrzostwo Polski tracąc do Legii tylko 3 punkty na 4 kolejki przed końcem.

Dla Jagiellonii Totolotek Puchar Polski to mecz, który może uratować ten sezon. Lechia grę w europejskich rozgrywkach ma już raczej zagwarantowaną dlatego to właśnie podopiecznym trenera Mamrota powinno bardziej się chcieć. Pierwszy gol padnie w pierwszym kwadransie? Kurs na takie zdarzenie wynosi 3,55. Pierwszego gola strzeli Jaga? Kurs to 2,1. Myślicie, że wynik nie rozstrzygnie się w regulaminowym czasie gry? Kurs na to, że dogrywka wyłoni zwycięzcę wynosi 5,25.

Reklama

Dla obydwu drużyn ten mecz będzie szczególny. Po raz pierwszy zagrają na PGE Narodowym. Biletów na finał Totolotek Pucharu Polski nie ma w sprzedaży już od dwóch tygodni. Frekwencja powinna wynosić więc około 49 tysięcy.

Pełna oferta zakładów na finał Totolotek Pucharu Polski dostępna TUTAJ.

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

0 komentarzy

Loading...