Reklama

Dało się wylosować trudniej? U-21 przed wielkim wyzwaniem

redakcja

Autor:redakcja

23 listopada 2018, 19:28 • 3 min czytania 0 komentarzy

Po tym, co reprezentacja Polski do lat 21 wywinęła w barażu z Portugalią, można powiedzieć „sky is the limit”. Odprawienie w Portugalczyków było wielkim sukcesem młodzieżówki, natomiast przed nią stoi wyzwanie jeszcze większe. W losowaniu Euro U21 2019 ekipa Czesława Michniewicza trafiła do grupy A z Włochami, Hiszpanią i Belgią.

Dało się wylosować trudniej? U-21 przed wielkim wyzwaniem

Reprezentanci Polski po pierdyknięciu Portugalii wyglądają pewnie tak:

Ale przed nimi przeciwnicy nawet ciut lepsi od tych, których przyszło im ograć w barażu o awans. Pochylmy się nad zespołami, z którymi przyjdzie się mierzyć Kownackiemu, Kapustce, Bielikowi i spółce:

– Włosi – gospodarze turnieju. W składzie mają takich ananasów, jak Patrick Cutrone (AC Milan, 15 meczów i 5 goli w tym sezonie), Rolando Mandragora (kapitan zespołu, latem trafił z Juventusu do Udinese za 20 baniek euro), Federico Chiesa (syn „tego” Chiesy, jedenaście meczów w seniorskiej reprezentacji, etatowy skrzydłowy Fiorentiny, pięć asysty w Serie A w tym sezonie), Davide Calabria (obiecujący prawy obrońca Milanu, w tym sezonie zaliczył dziesięć występów w barwach Rossoneri), pewnie w kadrze na mistrzostwach zagra też Gigi Donnarumma, którego przedstawiać nie musimy

Reklama

– Hiszpanie – w eliminacjach zdobyli 27 punktów na 30 możliwych i wygrali grupę 2. Ostatnio w sparingu pokulali Duńczyków aż 4:1 i zremisowali 1:1 z Francją. Skład? Kilka znanych nazwisk – Mikel Oyarzabal (ponad sto występów w La Liga, w zeszłym sezonie strzelił dwanaście goli w hiszpańskiej ekstraklasie), Borja Mayoral (ponoć obiecujący napastnik Realu Madryt, obecnie wypożyczony do Levante), Carlos Soler (podstawowy piłkarz Valencii, łączony swego czasu z Barceloną), Fabián Ruiz (ostatnio wygrywa rywalizację z Piotrem Zielińskim w Napoli)

– Belgowie – 26 na 30 możliwych punktów w eliminacjach, Węgrów czy Szwedów poczęstowali gładkim 3:0, niedawno w sparingu ograli Holendrów 4:1 i Włochów 1:0. W kadrze tacy piłkarze jak Landry Dimata (14 meczów, 10 goli, 3 asysty w Anderlechcie) czy Aaron Leya Iseka (napastnik Tuluzy, dwa gole w Ligue 1), poza tym rocznikowo do tej kadry łapie się np. Youri Tielemans

Generalnie na papierze każda z tych reprezentacji wygląda znacznie lepiej od naszej, ale przecież Portugalia też sprawiała takie wrażenie. Polacy wolą grać z kontry i pokazali to w dwumeczu barażowym, ale i w starciach z Duńczykami w grupie. Problemy przychodziły, gdy trzeba było grę kreować (Wyspy Owcze pozdrawiają). Z drugiego koszyka pewnie lepiej byłoby wyciągnąć Danię niż Hiszpanię, być może Anglicy byliby nieco łatwiejszą przeprawą od Włochów, a zamiast Belgów przyjemniej byłoby grać z Rumunami, ale na tym etapie nie ma już słabych drużyn już naprawdę nie ma co wybrzydzać – jeśli polska młodzieżówka chce robić wielkie rzeczy, to trzeba mierzyć się z poważnymi ekipami.

Losowanie komplikuje nieco gry towarzyskie Polaków, bo kadra była już wstępnie ustawiona na mecze z Włochami i Belgią. Terminarz spotkań biało-czerwonych wygląda tak:

– 16 czerwca – Polska – Belgia

– 19 czerwca – Włochy – Polska

Reklama

– 22 czerwca – Hiszpania – Polska

DstGMzGWkAAfzfs

fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...