Nie napiszemy, że trafił swój na swego, bo dorównanie Sławomirowi Peszce to jednak osiągnięcie zarezerwowane dla szczególnych dzbanów. Napiszemy za to (bardzo eufemistycznie), że Arvydas Novikovas, który niedawno z byłym reprezentantem Polski starł się w internecie i na boisku, również nie jest chodzącym uosobieniem klasy. Litwin wydaje się być człowiekiem balansującym na granicy pozytywnej pewności siebie i bezczelności – takiej bezpośrednio powiązanej z głupotą. Niestety coraz częściej ląduje po złej stronie.
Przypominamy sobie na przykład mecz Jagi z Legią w poprzednim sezonie. Co oczywiste temperatura była dość wysoka, ale jednak nie tłumaczylibyśmy nią tego, w jaki sposób Novikovas zareagował na brutalny faul Bezjaka na Pazdanie. Tylko gratulował koledze waleczności? Nie żartujmy.
Poprawcie mnie jeśli się mylę – czy to Novikovas z takim entuzjazmem bije brawo jakiemuś rzeźnikowi z @Jagiellonia1920 ? pic.twitter.com/sdrT5L5UJz
— Jędrzej Hugo-Bader (@Jedrzej_HB) 6 maja 2018
Dziś Novikovas postanowił włączyć się do dyskusji kibiców Jagiellonii na swój temat. Zgadnijcie, w jaki sposób?
a) podziękował za konstruktywną krytykę i obiecał poprawę
b) przeszedł do bezmyślnego kontrataku
No niestety nie wybrał pierwszej opcji. Najgorszy jest jednak styl, w którym postanowił się odgryźć. Jedną z dyskutujących osób była kobieta, która zarzuciła Novikovasowi między innymi dużą liczbę strat i pewne problemy z powrotami do defensywy. Pamiętając o tym, że mówimy o jednym z najlepszych piłkarzy ligi – pani trafiła w punkt, co może potwierdzić chyba każdy, kto ogląda mecze Jagi lub chociaż przegląda raporty InStat (w ostatnim meczu Litwin zaliczył aż 15 strat, zdecydowanie najwięcej, ogółem w 3 meczach tego sezon nastukał ich…30).
Its funny than woman starts to speak about football
— Arvydas Novikovas (@ArvyNovi) 21 sierpnia 2018
Jak pewnie wiecie, nie należymy do tych, którzy wszędzie doszukują się seksizmu, ale akurat ta reakcja nas zniesmaczyła. Po pierwsze dlatego, że tak jak ustaliliśmy, uwagi były naprawdę celne (może to właśnie z tych względów tak utalentowany piłkarz gra tylko w naszej ekstraklasie?). Po drugie – Novikovas jest zawodnikiem jednego z ledwie kilku klubów w Polsce, w którym mocno postawiono na kobietę. Agnieszka Syczewska pełni dziś przede wszystkim funkcję wiceprezesa Jagiellonii. Czyli de facto jest przełożoną Novikovasa. W sumie ciekawi jesteśmy, czy w stosunku do niej jest równie hardy i chamski, ale coś nam podpowiada, że niekoniecznie.
Fot. FotoPyK