Sir Alex Ferguson stwierdził kiedyś, że kupowanie zawodników po udanym turnieju w ich wykonaniu, to jedna z największych pułapek na rynku transferowym. Sam zresztą w tę pułapkę wpadł, biorąc do Manchesteru United Karela Poborsky’ego i Jordiego Cruyffa. A jednak regularnie po mistrzostwach świata czy turniejach kontynentalnych znajdują się chętni na większych czy mniejszych bohaterów. Na postaci dotąd nieznane, które na wielkiej scenie nie fałszowały lub na znane nieco bardziej, mające za sobą kilka bardzo udanych występów w najlepszych możliwych okolicznościach. Kto na mundialu ugrał dla siebie naprawdę konkretny transfer? 

Mundialowi wygrani. Kto w Rosji zapracował na najlepszy transfer?

Żeby była jasność – nie wymienimy tutaj na przykład Jannika Vestergaarda, bo faktycznie trafił do Southampton po mundialu, ale w Rosji nie zagrał ani minuty. Caleta Car z Chorwacji – zagrał 90 minut przeciwko Islandii, ale wątpliwe, by to miało szczególny wpływ na jego transfer z Salzburga do Marsylii. Nie mamy cienia wątpliwości, że kluczowy dla władz OM był dwumecz w Lidze Europy z ekipą ze stajni Red Bulla. 

Robin Olsen (FC Kopenhaga -> AS Roma)

Nie wiemy, czy to najlepszy deal klepnięty w dużej mierze na podstawie świetnego mundialu, ale na pewno najlepiej ograny w mediach społecznościowych przez Romę. 

Olsen ma wskoczyć w ogromne buty Alissona Beckera, mimo że w życiu nos poza Skandynawię wyściubił zaledwie na pół roku, gdy bronił barw PAOK-u Saloniki i pewnie nie spodziewał się, że może trafić do klubu z absolutnego topu. Do półfinalisty tegorocznej Ligi Mistrzów. No ale w Rosji bramkarz Szwedów pomógł szczęściu, zachował trzy czyste konta w pięciu meczach i jest tu, gdzie jest, w dodatku mogąc zakładać bluzę z jedynką na plecach. 

Aleksandr Gołowin (CSKA Moskwa -> AS Monaco) 

Przed mundialem typowany na objawienie, po mundialu mianowany tymże. Gołowin sprawiał, że w drugiej linii Rosjan wszystko bezboleśnie się zazębiało, już w pierwszym spotkaniu zaczął od gola, w efekcie z każdym dniem w grze o jego podpis miały się pojawiać nowe, coraz większe marki. Juventus. Barcelona. Chelsea. Przy wyraźnej pomocy oligarchów (czytaj TUTAJ) wybrał AS Monaco. We Francji powinien mieć raczej pewne granie, szczególnie wobec odejścia Joao Moutinho, a więc i drogę do kolejnego, już zdecydowanie większego ruchu. Drogę wytyczoną przez ludzi takich jak Fabinho, Mbappe, Mendy… 

William Carvalho (Sporting Lizbona -> Betis) 

Na przejście Carvalho do którejś z najmocniejszych lig zapowiadało się już od ładnych paru lat, ale wreszcie doszło do konkretów. Niespodziewanie nie wylądował jednak na Wyspach Brytyjskich (mówiło się o Manchesterze United czy Arsenalu), a w Hiszpanii, konkretnie w stolicy Andaluzji. Do pobicia transferowego rekordu Denilsona trochę brakło, ale nie sposób nie odnieść wrażenia, że cztery rozegrane od deski do deski spotkania w Rosji, koronujące i tak już potężne doświadczenie międzynarodowe, mocno wpłynęły na wysoką, oscylującą w granicach 20 milionów euro cenę. 

Miguel Layun (Porto -> Villarreal) 

Wypożyczenie do Sevilli okazało się nieporozumieniem. W życiu byśmy nie powiedzieli, że na jego podstawie Villarreal zdecydował się wyłożyć cztery bańki na uniwersalnego Meksykanina. W stolicy Andaluzji owszem, grał, ale grał bardzo słabo. Za to na mistrzostwach zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Oczywiście wyłączając incydent z nadepnięciem Neymara poza linią boczną.

Przez moment zainteresowanie zawodnikiem wyrażał zresztą nawet Unai Emery, chcąc mieć tego zadaniowca w Arsenalu. Trudno się dziwić – mimo słabego półrocza w LaLiga, Lauynem można załatać praktycznie każdą dziurę w pomocy i obronie. 

Milan Badelj (Fiorentina -> Lazio) 

Badelj to taki trochę przypadek Rafała Kurzawy. Niby wiedział, że wygasa jego kontrakt we Fiorentinie, ale nie zabezpieczył się wzorem na przykład Ivana Strinicia (dogadany z Milanem już w maju), tylko czekał na rozwój wypadków na mistrzostwach świata. No i choć nie pograł za wiele, to na pewno znakomity mecz z Islandią (gol i asysta) nie przeszkodził mu w ugraniu umowy w Wiecznym Mieście. Wylądować po chwili bezrobocia w piątym zespole Serie A, gdy wcześniej grało się w ósmym? Całkiem nieźle, przyznacie. 

Xherdan Shaqiri (Stoke City -> Liverpool)

W Anglii wszyscy doskonale znali jego możliwości (znakomite uderzenie z każdego miejsca na boisku, świetne oko do otwierających podań, zdolność do ekwilibrystycznych strzałów), ale udany mundial na pewno nie był bez znaczenia, gdy Juergen Klopp decydował się włączyć Szwajcara o albańskich korzeniach do swojej szalonej bandy. W ostatniej minucie meczu z Serbią, gdy niestrudzony pognał na bramkę Vladimira Stojkovicia, niemiecki szkoleniowiec mógł dostrzec, że wydolność, jakiej wymaga od swoich graczy, Shaqiri ma na naprawdę świetnym poziomie.

A reprezentant Szwajcarii już pięknie strzela w nowym zespole.

Wahbi Khazri (Sunderland -> St. Etienne) 

Khazri to gość we Francji doskonale znany, ale w kwestii tego, co przesądziło o transferze, wątpliwości nie pozostawia dyrektor sportowy Saint Etienne Frederic Paquet. – W wieku 27 lat Wahbi osiągnął dojrzałość. Nie tylko poprowadził swój zespół do finałów mistrzostw świata, ale potrafił pokazać swój wielki talent w ciężkiej grupie, w której Tunezja zmierzyła się z dwoma późniejszymi półfinalistami. 

Khazriego po mistrzostwach czekał powrót do Sunderlandu, który w międzyczasie, gdy Tunezyjczyk był wypożyczony do Rennes, spadł do League One, a więc na trzeci poziom rozgrywkowy. Transfer do Saint Etienne, czyli drużyny nie tylko występującej w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale i stałego uczestnika walki o europejskie puchary, to zdecydowany awans.

Christian Cueva (Sao Paulo FC -> FK Krasnodar) 

Można przestrzelić karnego, nie wyjść z grupy, a i tak zaliczyć mistrzostwa do udanych? Christian Cueva pokazał, że można. Został kozłem ofiarnym po meczu z Danią, który reprezentacja Peru mogła (powinna?) wygrać, a w którym pomylił się z jedenastu metrów. Ale w Krasnodarze spojrzeli szerzej i uznali, że dorzucając Cuevę między innymi do Szweda Claessona (także kozackie MŚ), stworzą naprawdę dobre warunki, by straszyć defensorów nawet tych najmocniejszych w Rosji ekip z Sankt Petersburga i Moskwy.

Do tej pory Cueva nie grał poza Ameryką Południową i wątpliwe, by bez mundialu to się zmieniło. W lidze brazylijskiej miał być wyróżniającą się postacią, ale nie na tyle, by zwrócić uwagę europejskich marek. Liczby miał solidne (28 meczów, 2 gole, 7 asyst), ale jak na ofensywnego pomocnika – niczego to nie urywa. Mundial pokazał jednak, jak wartościowy to gracz, z jaką gamą atutów. Drybling? Jest. Otwierające podanie? Owszem. Strzał? A jakże.

Tylko te karne… 

Lucas Torreira (Sampdoria -> Arsenal) 

Jeśli na The Emirates mieli jakieś wątpliwości, czy Torreira to właściwy człowiek, mundial ostatecznie je rozwiał. – Lubiłem oglądać go w Sampdorii w dwóch ostatnich sezonach, nie umknęło też nam wszystkim, jak świetnie radził sobie na mistrzostwach w barwach Urugwaju – mówił zaraz po podpisaniu przez Torreirę kontraktu Unai Emery.

Istniały zresztą obawy, że dobre mistrzostwa pomocnika Sampdorii podbiją cenę, jednak Arsenal prawdopodobnie wynegocjował 25 (lub 22, zależnie od źródła) miliony funtów wcześniej, zabezpieczając się przed wzrostem kwoty oczekiwanej przez klub z Genui. Guardian o porozumieniu co do sumy płaconej Sampdorii informował bowiem już 12 czerwca. Torreira zaś zwlekał z potwierdzeniem aż do powrotu z turnieju, jednak rosyjski turniej tylko utwierdził włodarzy Kanonierów w przekonaniu, że stawiają na właściwego konia.

Fot. newspix

Suche Info
20.03.2023

De Jong kontuzjowany po El Clasico. Opuści zgrupowanie kadry

Podczas niedzielnego El Clasico Frenkie de Jong nabawił się kontuzji, która wykluczy go ze zgrupowania reprezentacji Holandii. Z powodu urazu w kadrze zabraknie również Stevena Bergwijna.Frenkie de Jong rozegrał całe spotkanie przeciwko Realowi Madryt. Nie narzekał na żaden uraz, ale po spotkaniu postanowiono wykonać prewencyjne badanie rezonansem magnetycznym. Wykazało ono, że pomocnik jest przeciążony i potrzebuje odpoczynku. Z tego powodu opuści zgrupowanie reprezentacji Holandii. Do gry powinien wrócić za dwa tygodnie. W kadrze […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Linetty to nie zbawca, a gość od zapierdzielania

Karol Linetty zmartwychwstał w Torino i przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski po naprawdę udanych tygodniach w Serie A. Do tej pory dobre występy w klubie nic nie znaczyły w kadrze, ale do tej pory człowiekiem od mokrej roboty był Grzegorz Krychowiak. A teraz ktoś musi go zastąpić.Linetty w reprezentacji to niespełniona obietnica, ale w kontekście szeregu problemów kadry warto docenić solidną dyspozycję środkowego pomocnika Torino. I kto wie, może Fernando Santos okaże się tym, kto będzie […]
20.03.2023
Inne sporty
20.03.2023

To koniec sezonu dla Kubackiego. Sport nie ma teraz znaczenia

Dawid Kubacki z przyczyn osobistych opuścił ostatnie zawody Pucharu Świata. Teraz już wiemy, co dokładnie stało za taką decyzją. Polak musiał wrócić do domu z powodu problemów zdrowotnych żony. Naturalnie w tym sezonie na skoczni już go nie zobaczymy.– Mój nagły powrót do domu…. jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Artur Rojek wjechał samochodem w ogrodzenie stadionu

Do niecodziennej sytuacji doszło w piątek wieczorem na stadionie Podlesianki w Katowicach. Były lider zespołu Myslovitz Artur Rojek samochodem staranował ogrodzenie obiektu piłkarskiego i przejechał się po trybunie. Muzyk był trzeźwy.– O godzinie 21:47 dostaliśmy informację od świadka, że kierowca BMW X5 staranował ogrodzenie stadionu, przejechał przez trybunę, następnie staranował drugie ogrodzenie i zatrzymał się na murawie – mówi podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Majewski nie jest już trenerem Stali. Zastąpił go Kamil Kiereś

Stal Mielec wydała w poniedziałek oficjalny komunikat, w którym informuje, że Adam Majewski przestał pełnić funkcję pierwszego trenera drużyny występującej w Ekstraklasie. Jednocześnie ogłaszając, że Kamil Kiereś objął to stanowisko.W 2023 roku klub z Podkarpacia nie wygrał żadnego z ośmiu spotkań, co więcej zdobył tylko trzy punkty (0:0 z Lechem i 0:0 z Rakowem Częstochowa, 1:1 ze Śląskiem Wrocław), a ostatnie cztery mecze to pasmo samych porażek. W ligowej tabeli zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 30 […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Bartosz Salamon ma dołączyć na zgrupowanie kadry

Z uwagi na problemy zdrowotne środkowych obrońców Fernando Santos zdecydował się na awaryjne powołanie Bartosza Salamona do reprezentacji Polski. – Jeżeli odbierze telefon i potwierdzi, to jeszcze w poniedziałek stawi się na zgrupowaniu kadry – mówił na konferencji prasowej Jakub Kwiatkowski rzecznik kadry.Dwóch z czerech obrońców, których powołał Santos, ma problemy zdrowotne. Mowa o Janie Bednarku i Kamilu Piątkowskim. Obaj nie dokończyli swoich ligowych spotkań. Ten pierwszy ma zbite żebra, a drugi narzeka […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Linetty to nie zbawca, a gość od zapierdzielania

Karol Linetty zmartwychwstał w Torino i przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski po naprawdę udanych tygodniach w Serie A. Do tej pory dobre występy w klubie nic nie znaczyły w kadrze, ale do tej pory człowiekiem od mokrej roboty był Grzegorz Krychowiak. A teraz ktoś musi go zastąpić.Linetty w reprezentacji to niespełniona obietnica, ale w kontekście szeregu problemów kadry warto docenić solidną dyspozycję środkowego pomocnika Torino. I kto wie, może Fernando Santos okaże się tym, kto będzie […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Paradoks Narodowego – w marcu można tam grać, ale w maju i czerwcu już nie

Dziwne rzeczy dzieją się ze Stadionem Narodowym – ostatnio nie można było na nim grać, teraz już niby można, bo z Albanią zmierzymy się właśnie tam, ale na przykład Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził przecież, że imprezy masowe nadal nie powinny się tam odbywać. To jednak nie koniec perypetii tego obiektu, ponieważ dziś dowiedzieliśmy się jeszcze innej rzeczy. Otóż Narodowy w marcu jest w porządku do grania, ale w maju i czerwcu […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Instrukcja obsługi toalety dla kibiców Lecha

Niby trochę świata w tym roku zwiedzili, niby z rozwiniętego miasta i dobrego regionu z pięknymi tradycjami, a gdy trzeba pójść do toalety w gościach, to robi się problem. Kibice Lecha Poznań na stadionie Widzewa Łódź pokazali, że obsługa toalety czasem może przerosnąć człowieka.Tylko w tym sezonie zwiedzili Hiszpanię, Austrię, Izrael, Szwecję, Norwegię i inne kraje europejskie. Widzieli kawał świata, mają dostęp do mediów, w drodze na dalekie wyjazdy mogli chłonąć kulturę […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Efekty „interwencji” kibiców Miedzi: jeden piłkarz nie chce już przychodzić do klubu

Wczoraj Miedź Legnica przegrała z Piastem Gliwice, co jeszcze mocniej zakopało ją na ostatnim miejscu w tabeli. Kibice rozwścieczeni, piłkarze w mentalnej rozsypce, do tego brak perspektyw na poprawę. Szanse na utrzymanie w Ekstraklasie są już naprawdę nikłe, więc trudno dziwić się panującej frustracji. Z drugiej strony, akurat jej wczorajszy wylew z udziałem kibiców Miedzi to już nieakceptowalna odmiana patologii. Sprawdziliśmy, co wydarzyło się za kulisami.Najpierw jeden z reporterów Canal+, Adam Zakrzewski, podał […]
20.03.2023
Stranieri
20.03.2023

Zielu z asystą, Klich z dwiema i polski gol Fortuny Duesseldorf | STRANIERI

Nadeszła wiekopomna chwila! Ostatnie wydanie Stranierich przed pierwszym zgrupowaniem kadry Polski pod wodzą Fernando Santosa. Zatem sprawdziliśmy, kto z powołanych błysnął na ostatniej prostej przed zbiciem piątki z selekcjonerem, a kto najadł się strachu. Okazuje się też, że minimum jeden z biało-czerwonych wysłał mocny sygnał, że Santos powinien go bacznie obserwować przed kolejnym wysłaniem powołań.Zacznijmy od omówienia poczynań naszych rodaków w Major League Soccer. Po raz kolejny błysnął Mateusz Klich. […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

Kessie. Od mema do bohatera

Na boisku Raphinha, który od dłuższego czasu ciągnie grę ofensywną Barcelony prawie w każdym meczu. Lewandowski, który pracuje na tytuł króla strzelców ligi hiszpańskiej. Araujo, który mógłby zostać twarzą skutecznej linii lotniczej w polu karnym rywala. I kilku innych, którzy znają smak strzelania goli w ważnych momentach. Mimo to, bohaterami El Clasico okazali się pomocnicy drugiego sortu, którzy w najlepszej erze „Dumy Katalonii” co najwyżej podawaliby Xaviemu-piłkarzowi bidony z wodą. Teraz […]
20.03.2023