Reklama

Pierwsza kolejka – kto zapunktuje na ogórach?

redakcja

Autor:redakcja

14 czerwca 2018, 16:07 • 3 min czytania 4 komentarze

Tutaj możecie już Ustawić Mundial, czyli wziąć udział w naszej lidze fantasy. Pierwsza kolejka mistrzostw świata to szansa, żeby pokazać rywalom plecy i już żółtej koszulki lidera nie oddać. W kogo opłaca się zatem zainwestować już na starcie? Wyłapaliśmy dziesięć niezłych okazji.

Pierwsza kolejka – kto zapunktuje na ogórach?

Antoine Griezmann, Raphael Varane, Hugo Lloris (Francja)

Francuzi to nie są może najwięksi specjaliści od wchodzenia w turniej na pełnych obrotach, ale, na Boga – oni po prostu muszą samą siłą swoich nazwisk zepchnąć Australijczyków do kąta. Griezmann już udowodnił, że wie, co to jest strzelanie na wielkich imprezach, natomiast Varane i Lloris nie powinni mieć wielkich problemów z zachowaniem czystego konta. Mało tego – środkowy obrońca Realu może coś jeszcze dodać po stałym fragmencie, bo jest komu dorzucić w drużynie Trójkolorowych. To powinno być sowite punktowanie.

Lionel Messi (Argentyna)

Starcie Albicelestes z Islandią to będzie zapewne teatr jednego aktora. Zresztą – jak wszystkie zwycięstwa Argentyńczyków w ostatnim czasie, bo Messi właściwie w pojedynkę zaciągnął swoją reprezentację na mistrzostwa do Rosji. Teraz będzie musiał wskoczyć na jeszcze wyższy poziom, ale rywala do rozgrzewki ma wymarzonego. Z cały szacunkiem dla Islandczyków i ich zaskakująco dobrej postawy w ostatnich latach – mundial to nie są mistrzostwa Europy, a Argentyna to nie jest Anglia. Messi zrobi różnicę.

Reklama

Mohammad Al-Sahlawi (Arabia Saudyjska)

Trochę zaskakująca kandydatura w gronie największych postaci światowej piłki, lecz Al-Sahlawi to z całą pewnością lider ofensywy swojego zespołu. Zielone Jastrzębie pozostawiły po sobie całkiem niezłe wrażenie podczas sparingu z Niemcami, natomiast gospodarze mistrzostw to wciąż wielka niewiadoma. Postawienie na kogokolwiek z Arabii Saudyjskiej to rzecz jasna ruch ryzykowny, ale kto nie ryzykuje, ten wódki szampana nie pije. Al-Sahlawi to wielka gwiazda i super-strzelec swojej drużyny, nawet jeżeli w ostatnich sparingach tego nie potwierdzał. Wciąż jest całkiem prawdopodobne, że uda mu się zaskoczyć defensywę zmontowaną przez Stanisława Czerczewsowa, a gość kosztuje śmieszne grosze. Jeżeli już Ustawiać Mundial, to najlepiej korzystając z takich okazji!

Romelu Lukaku, Eden Hazard, Kevin de Bruyne (Belgia)

Kolejny tercet, tym razem belgijski. Czerwone Diabły mierzą się w pierwszej kolejce z Panamą. Powiedzieć, że są faworytami tego starcia, to jak nic nie powiedzieć. Tu się zanosi po prostu na pogrom, o ile oczywiście podopieczni Roberto Martineza są odpowiednio przygotowani do turnieju mentalnie. Piłkarsko mają wszelkie argumenty, żeby zrobić z przeciwników marmoladę. Jest całkiem możliwe, że Lukaku już w pierwszej kolejce zaklepie sobie pole position w walce o koronę króla strzelców mistrzostw. Hattrick? Jak najbardziej w zasięgu.

Dele Alli (Anglia)

Starcie Anglików z Tunezyjczykami to niekoniecznie musi być potyczka bata z gołą dupą, ale Synowie Albionu swoje powinni w tym meczu ugrać, nawet mając w pamięci całą tę nędzę, jaką zdarzało im się demonstrować na wielkich turniejach ostatnimi laty. Od ofensywnego pomocnika Tottenhamu będzie zależało naprawdę wiele, a doskonale wiadomo, że jest to gość bezlitosny dla defensywy przeciwnika, gdy tylko dostanie trochę więcej przestrzeni w okolicy dwudziestego, trzydziestego metra. Tunezyjczyków nie podejrzewamy o to, żeby Allego udało im się nakryć czapką. Swoje liczby powinien wykręcić. Jego koledzy… Być może też, ale na Anglików jednak strach zbyt odważnie postawić.

Reklama

Edinson Cavani (Urugwaj)

Egipt to Salah i długo, długo nic. Defensywa Faraonów naprawdę nie robi szału i duet Suarez – Cavani nie powinien mieć problemów z jej sforsowaniem. I to wielokrotnym, więc każdy, kto chce Ustawić Mundial, powinien się dokładnie temu meczowi przyjrzeć. Poza tym, Urugwajczycy to starzy mundialowi wyjadacze, natomiast Egipt ostatni raz uczestniczył w mistrzostwach świata 28 lat temu. Szmat czasu. Dyspozycja Luisa Suareza w lidze budziła często uzasadnione wątpliwości, więc na bohatera pierwszej kolejki typujemy jego kolegę z ataku. Edi Cavani pewnie, jak to ma w zwyczaju, trochę w tym meczu sknoci, być może nawet w żałosnym stylu, ale drugie tyle wykorzysta. Będzie strzelane.

fot. Newspix.pl

Najnowsze

Komentarze

4 komentarze

Loading...