Pierwsze wrażenie: ożeż, w mordę! Drugie wrażenie: wow! Trzecie: jak to w ogóle możliwe?! Musimy przyznać, że spodziewaliśmy się Diego Maradony w różnych częściach światach, ale na Białorusi raczej nie, daleko jej przecież do magnesu, który przyciągałby legendy futbolu. A jednak! Dynamo Brześć będzie mieć u siebie gościa przez wielu uważanego za najlepszego w historii tej dyscypliny.

Choć oczywiście wszystko musiało odbyć się ze znanym dla Maradony urokiem. Weźmy choćby te dwa cytaty z konferencji prasowej.
Maradona: – Jestem prezesem i trenerem Dynama Brześć.
Rzecznik prasowy: – Diego został przewodniczącym zarządu, będzie odpowiedzialny za rozwój strategiczny klubu.
Rozumiemy to w ten sposób, że Argentyńczyk widzi się nie tylko w roli prezesa, ale i w roli szkoleniowca, choć sam klub na razie takiej funkcji mu nie przewiduje. Jak czytamy na oficjalnej stronie: Diego Maradona będzie zajmować się zagadnieniami strategicznego rozwoju klubu, a także współdziałać ze wszystkimi jego strukturalnymi działami, w tym dziecięcą akademią „Dynamo-Brześć”.
Współpraca rozpocznie się na dobre dopiero po mundialu. Diego leci teraz do Wenezueli, gdzie będzie wspierał Nicolasa Maduro przed wyborami prezydenckim, zaplanowanymi na 20 maja. Później Maradona ma rozpocząć współpracę z tamtejszą telewizją i komentować dla niej spotkania mundialu. I dopiero po mistrzostwach świata wróci do Brześcia, gdzie obecnie działacze szukają mu mieszkania, Diego będzie bowiem większość czasu spędzać właśnie tam. Jego praca nie jest dorywcza, gdyż podpisał kontrakt na trzy lata, nie jest też zdalna. Legenda ma pomagać na miejscu.
Ostatnio zespół prowadził znany u nas Radoslav Latal, ale poszło mu to średnio, Dynamo obecnie jest dopiero ósme w tabeli. Czech został więc zwolniony i stery przejął etatowy strażak, Sergiej Kowalczuk. Gdyby więc Maradona rzeczywiście miał prowadzić pierwszą drużynę, byłoby to logistycznie trudne do ogarnięcia. Białoruska liga nie zważa na mundial i gra dalej, Maradony przez ten czas nie ma na Białorusi, więc mógłby się zająć zespołem dopiero po powrocie. Pachnie lekkim absurdem, ale w sumie w tej sytuacji trudno wykluczyć jakikolwiek scenariusz.
Zostańmy jednak na razie przy tym, że Diego rządzić będzie zza biurka. Jego zadaniem jest wprowadzenie Dynama na wyższy poziom – to klub z ambicjami, które zostały jeszcze podkręcone dobrym wynikiem z zeszłego sezonu, kiedy drużyna zajęła czwarte miejsce, najwyższe od dziewięciu lat. W Brześciu chcą jeszcze więcej, stąd rekordowy transfer Pawła Sawickiego, wicekróla strzelców (15 trafień) poprzedniego sezonu. Wcześniej do zespołu trafił utytułowany Artem Milewski, więc nie jest do drużyna nie wiadomo jak anonimowa.
Ciekawi jesteśmy, jak potoczy się ta współpraca, bo przecież kariera Maradony poza boiskiem nie jest pasmem sukcesów, co już uważamy za spory eufemizm. Największą klapą była jego kadencja w reprezentacji Argentyny, która przebrnęła w bólach przez eliminacje do RPA (1:6 z Boliwią, 1:3 z Brazylią, 0:2 z Ekwadorem), a na mundialu nie znaczyła nic. Skończyła mistrzostwa po meczu bez historii z Niemcami, kiedy reprezentacja Loewa ogoliła Albicelestes 4:0. Później Maradona woził się na swoim ogromnym nazwisku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, lecz furory tam też nie zrobił, żeby wspomnieć tylko Al-Wasl z sezonu 11/12. Zespół zajął ósme miejsce w stawce dwunastu ekip.
Oczywiście, teraz wyzwanie jest nieco inne, być może akurat w nim Maradona odnajdzie się lepiej. Czekamy na odpowiedź, czy największą frajdę Diego przyniesie swojemu kontu bankowemu i dziennikarzom z Europy, którzy będą do niego zjeżdżać na pielgrzymki, czy też wykona w Brześciu dobrą pracę.
fot. NewsPix.pl
wiadomo jaki klub wspiera Łukaszenko? bo myślę że jego osoba nie była tu bez znaczenia
no i smutna refleksja, szydzimy z Białorusi, a pewnie Maradonie ten kraj czy Łukaszenka imponuje
a ciekawe komu imponuje Duda, Komorowski? wstyd trochę
Treść usunięta
patrząc na to że Dynamo jest najbardziej utytułowanym klubem z Mińska to by pasowało, ale to tylko moje przypuszczenia, bo z jakiego innego powodu Maradona miałby tam coś robić?
Treść usunięta
Grand tu jest mowa o Dinamie, ale Brześć nie Mińsk. A najbardziej wspierane jest BATE
Treść usunięta
Chyba wspiera Jagiellonię ale pewności nie mam.
Treść usunięta
Treść usunięta
nie musisz mi przypominać że twoje wpisy to kretyński bełkot, przyzwyczaiłem się już 🙂 a Biedroń mimo że lansuje się tylko na pedalstwie to z pewnością jest bardziej medialną i wyrazistą postacią niż te pionki o których wspomniałem wcześniej
Treść usunięta
wyrazisty czyli samą swoją osobą buduje emocje, a z jego zdaniem się lewacy liczą
Komor i Duda to tylko pionki chociaż Duda czasem się stawia
Treść usunięta
Treść usunięta
Ja tam się cieszę, że nasi prezydenci nie robią wrażenia na kimś, komu imponuje Łukaszenka, Nicolas Maduro i Che Guevara.
Treść usunięta
Na kopaną Łukaszenka ma wywalone jaja, zajarany hokejem jest.
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Gdzie tu mowa o Legii? Aaaa, czekaj, zgrywasz się, co nie?
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Treść usunięta
Ciekawe po co Maradonie praca w białoruskim odpowiedniku Bydgoszczy. Jeszcze bardziej ciekawe po co klubowi z Brześcia praca Maradony. Czyżby jakieś geniusz marketingu wziął przykład z Sandecji?
Raczej przed kimś/czymś ucieka.
Treść usunięta
jprd…
do ciebie pasuje powiedzenie:
baba bez bolca dostaje pierdolca
Treść usunięta
Treść usunięta
Szkoda że w takiej Niecieczy nie wylądował albo Sandecji
To taki manewr jak Sandecji z Fredy Adu
Poprawcie literówki i brakujące słowa, bo jak na tak krótki artykuł jest ich o wiele za dużo.
To bedzie wzmozony transport koksu z Argentyny do Bialorusi, najs.
Ponoć kolejnym klubem będzie Granica Terespol.
Mnie to nie dziwi. Po pierwsze, dupa nie trener czy działacz i poważnej pracy nie dostanie. Po drugie, wydatki ma na pewno duże, konto u takiego agenta pewnie zawsze na debecie i każdą dobrze płatną fuchę weźmie. Po trzecie, lubi dyktatorów. Pierwsze miesiące będą spoko, nowe miejsce, nowe dupy, wschodnioeuropejskie lato z długimi dniami pośród bujnej zieleni jest lepsze niż ten upał nie do życia w jakichś Włoszech czy Hiszpanii, ale przyjdzie listopad, to da nogę do ciepłych krajów, nie będzie mu się chciało wracać i w końcu go wypieprzą.
Zawsze mu blisko do komunistycznych dyktatorów było.
Ćpanie + dziwki = wszystko jasne.
Niedługo zeżre marchewkę z ręki Łukaszki – jak aktor Segal Steve.
https://www.youtube.com/watch?v=Cllle4Kyqoo
Treść usunięta
Pozwolisz wątły umysłowo chamie, że po raz ostatni ci odpiszę, nie próbując cię obrażać, nie ryjąc w twoim wątpliwym genetycznie drzewie geneaologicznym. SPIERDALAJ. Być może tak masz, że ci staje ta twoja mała kuśka, jak kogoś trollujesz. Ja czytać twoich chamskich polucji nie muszę. Więc się wal na ryj i wesołych wakacji na Białorusi.
Treść usunięta