Andrzej Kubica to w historii polskiej piłki postać tajemnicza. Wyjechał na Zachód z Zagłębia Sosnowiec, a potem z miejsca odnalazł się w Rapidzie Wiedzień. Grał w Nicei, Standardzie Liege. Był królem Izraela, strzelając jak na zawołanie w Maccabi Tel Awiw. Zwiedzał Japonię, strzelając dla Urawa Red Diamonds i Oita Trinita. W kadrze nigdy nie zadebiutował, ale chyba tylko dlatego, że wybierał egzotyczne kierunki, bo strzelcem był wyborowym.

Bajeczny gol Andrzeja Kubicy

Jego zmysł do bramek i umiejętności widać po tym kapitalnym golu strzelonym dla Beitara Jerozolima:

Halowe Mistrzostwa Świata 2026, czyli co to za impreza… i czy się opłaca?

Szymon Szczepanik

Salihamidzić: – Żałuję, że doszło do rozstania z Nagelsmannem

Arek Dobruchowski

Człap, człap, człap. Tak walczy dla kadry Robert Gumny

Michał Kołkowski

Ibrahimović o Conte: – Czasem płaci się za bycie sobą

Arek Dobruchowski

Sebastian, czas przestać być piłkarzem anonimowym w tej kadrze

Damian Smyk

Prikryl: – Wyglądało to, jakby Polacy nieco zlekceważyli Czechów

Arek Dobruchowski

Halowe Mistrzostwa Świata 2026, czyli co to za impreza… i czy się opłaca?

Szymon Szczepanik
0

Człap, człap, człap. Tak walczy dla kadry Robert Gumny

Michał Kołkowski
6

Sebastian, czas przestać być piłkarzem anonimowym w tej kadrze

Damian Smyk
25

Czas spojrzeć na Bielika krytycznie. Krystian, pobudka!

Paweł Ożóg
24

Trela: Pierwsze kopnięcie jak cały mecz. Prawdziwy obraz wyzwania Santosa

Michał Trela
60

STAN FUTBOLU: POLSKA ZNOKAUTOWANA PRZEZ CZECHY. LIVE OD 10!

Paweł Ożóg
0