Reklama

Od Rybusa po Zielińskiego. Noty po Meksyku

redakcja

Autor:redakcja

13 listopada 2017, 23:47 • 3 min czytania 78 komentarzy

Dziwne to uczucie, kończyć reprezentacyjny rok porażką, kadra Nawałki do takich przygód nas nie przyzwyczaiła. Jednak nie ma co histeryzować, graliśmy w eksperymentalnym składzie i ustawieniu. Przyda się taka lekcja przed mundialem. Czas na noty.

Od Rybusa po Zielińskiego. Noty po Meksyku

Wojciech Szczęsny 5

Przy bramce nie miał żadnych szans – dostał piłkę pod ladę, z bliskiej odległości, mocno uderzoną. Poza tym wyłapał co miał wyłapać, nie ma sensu się czepiać.

Artur Jędrzejczyk 4

Odebrał duży kredyt zaufania, otrzymując powołanie od Nawałki. Dziś zagrał trochę gorzej niż z Urugwajem, ale i tak może uznać to zgrupowanie za udane, biorąc pod uwagę jego formę (albo jej brak) w lidze.

Reklama

Thiago Cionek 3

Miał jedno zadanie przy straconej bramce – wybić piłkę ile dalej, a i tak nie dał rady. Ktoś może powiedzieć, że nie sprzyjało mu szczęście, ale ostatecznie nie graliśmy w przedpokoju w kawalerce, tylko na sporym boisku i miejsca do skutecznego wybicia było sporo. Poza tym nie wyglądał na specjalnie pewnego i serio, jak już musi być w kadrze, trudno, ale niech nie szefuje obronie, bo się do tego nie nadaje.

Jarosław Jach 5

Nie tak dobry występ jak z Urugwajem, ale wciąż nie było z Jachem źle. Dobrze się ustawiał i asekurował kolegów, choć pamiętamy też głupi kiks, który dał gościom rzut rożny.

Tomasz Kędziora 4

To po jego stronie zaczęła się bramkowa akcja Meksykanów – Polak musi szybciej skasować taką sytuację, na co zresztą zwracał uwagę też Piotr Nowak, który akurat wahadłowymi grać lubi. W ofensywie mógł pokusić się o bramkę, ale swojej sytuacji nie wykorzystał.

Reklama

Karol Linetty 5

Pierwsza połowa do zapomnienia – to był ten sam Linetty, który najchętniej grałby w kadrze ubrany na zielono, by jeszcze bardziej wtopić się w tło murawy. Po przerwie pomocnik Sampdorii wyglądał już lepiej, był nawet bliski gola, ale minimalnie przestrzelił. Poza tym dwa-trzy razy wziął piłkę i ruszył z nią do przodu. Więcej takich momentów, Karol.

Krzysztof Mączyński 5

Nigdy nie będzie rozdawał kart, zawsze będzie gościem od czarnej roboty. Może nie najbardziej lubianym przez kibiców, ale potrzebnym. Dziś swoją robotę wykonał poprawnie, wyjściowa nota jest w sam raz.

Maciej Rybus 6

Potrafił pójść do przodu, choć brakowało skuteczności – gdy bramkarz Meksykanów w hokejowym stylu wyjął jego strzał po krótkim rogu – i potrafił popracować w defensywie, kojarzy się nam świetny odbiór, poprzedzony imponującym sprintem.

Piotr Zieliński 3

Od Piotrka mamy pełne prawo oczekiwać czegoś więcej w takim spotkaniu – widzieć, jak bierze na siebie odpowiedzialność, jak napędza kolejne akcje. Tymczasem pomocnik najchętniej grał do boku, nie podejmował ryzyka i zmarnował setkę, gdy miał naprawdę niezłą piłkę na woleja. Jest w kadrze już jakiś czas, a to choćby dopiero wchodzący Makuszewski, bardziej wyglądał jak lider.

Jakub Świerczok 5

Zaczął przeciętnie, był schowany między meksykańskimi obrońcami, ale im dalej w mecz, tym było lepiej. Grał z kolegami i powinien wywalczyć rzut wolny z bardzo dobrej pozycji, ale sędzia – nie wiedzieć czemu – zapomniał dmuchnąć w gwizdek.

Maciej Makuszewski 6

Gdy tylko się rozpędził był cholernie groźny dla gości. Naprawdę dobrze wyglądała jego współpraca z Rybusem, nasza lewa strona była konkretniejsza w ofensywie. Maciek pracuje na to, by nie zniknąć zaraz z kadry.

Paweł Wszołek 3

Anonimowa zmiana. Wszedł, niby był na prawej stronie, ale kadra miała z niego tyle pożytku, co łysy z grzebienia.

Rafal Wolski 5

Całkiem pozytywne wejście. Nie bał się, spróbował kilku dryblingów, nawet oddał strzał, choć akurat wtedy się pospieszył, bo mógł grać jeszcze z kolegami.

Mariusz Stępiński 4

Podobnie jak u Wszołka – dał dość anonimową zmianę, ale skoro miał mniej czasu, by się wykazać, ocena jest wyższa o jedno oczko.

Jakub Błaszczykowski i Rafał Kurzawa bez oceny.

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Komentarze

78 komentarzy

Loading...