Reklama

Kosecki zarobi w Śląsku 64 tysiące złotych miesięcznie. Przez 3 lata…

redakcja

Autor:redakcja

11 lipca 2017, 20:50 • 2 min czytania 63 komentarzy

Przy okazji procedury sprzedaży udziałów Śląska Wrocław Grzegorzowi Ślakowi wypływają bardzo ciekawe informacje. Potencjalnemu kupcowi klubu uważnie na ręce patrzy znany dziennikarz, Sylwester Latkowski, który kilka dni temu ujawnił, że Ślak jest aktualnie oskarżony przez prokuraturę o wielomilionowe nadużycia gospodarcze (o sprawie pisaliśmy TUTAJ). Dziś natomiast Latkowski pokazał fragment wyceny Śląska, przygotowanej przez współpracującego z miastem mecenasa Jacka Masiotę. A tam można znaleźć chociażby wartość kontraktów nowych zawodników:

Kosecki zarobi w Śląsku 64 tysiące złotych miesięcznie. Przez 3 lata…

Wygląda to tak:

A to już nieco przybliża wszystkim wrocławskie realia. Rzut oka na oficjalną stronę Śląska, gdzie precyzyjnie określono długość kontraktów, kalkulatory w dłoń i liczymy. I tak Jakub Kosecki (kontrakt na 3 lata) otrzymuje miesięczną pensję wysokości niemal 64 tysięcy złotych brutto. Reszta została zatrudniona na 2 lata, a płace wyglądają następująco:

Jakub Słowik co miesiąc zarobi 26 tysięcy złotych.

Reklama

Michał Chrapek 43 tysiące.

Dodre Cotra 30 tysięcy.

Oktawian Skrzecz 10 tysięcy.

Arkadiusz Piech 40 tysięcy.

Igors Tarasovs 32 tysiące.

Rzecz jasna najbardziej rzuca się w oczy kontrakt Jakuba Koseckiego, czyli piłkarza wyplutego przez średniaka 2. Bundesligi (2 lata, 37 meczów, 4 gole, 5 asyst). Jakkolwiek spojrzeć, Kosa poprzez swój epizod w Sandhausen zapracował sobie na podwyżkę względem tego, co dostawał w Legii. Przypomnijmy, po rundzie życia, czyli jesieni 2012 roku, w Warszawie podpisano z nim umowę gwarantującą co miesiąc 50 tysięcy złotych brutto. W obliczu rychłego i dosyć dramatycznego spadku formy skrzydłowego szybko okazał się przepłacony. Tymczasem we Wrocławiu postanowiono zapłacić mu jeszcze więcej.

Reklama

W tym kontekście trudno się też dziwić, że negocjacje w sprawie przejęcia Śląska się wydłużają. Ślak wchodzi do klubu z prokuratorem na plecach, a klub odwdzięcza mu się niespodziankami w stylu świeżo zawartego, 3-letniego kontraktu Koseckiego na 64 tysiące złotych miesięcznie. Ciekawe też jak ujawnienie pensji zadziała na atmosferę w szatni…

Najnowsze

Hiszpania

Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Antoni Figlewicz
0
Media: 60 milionów to za mało. Barcelona odrzuciła ofertę za Raphinhę

Komentarze

63 komentarzy

Loading...