Szybko zleciało, ale właśnie skończyliśmy pierwszą kolejkę młodzieżowego Euro – zamknął ją mecz Włochów z Duńczykami, więc oczekiwaliśmy, że finisz pierwszego etapu odbędzie się z przytupem. No niestety, będąc uczciwym, wyszło to tak sobie, drużyny zamiast na jazdę bez trzymanki postawiły na taktykę, przesuwanie formacji, bezpieczeństwo. Ale mimo wszystko i tak coś z tego spotkania zapamiętamy – cudowną bramkę Pellegriniego.
Poszło dośrodkowanie z lewej strony, Duńczycy źle się z nim obeszli, bo zamiast wybić piłkę byle dalej, udało im się ją jedynie podbić. Wykorzystał to Pellegrini, złożył się jak Bogusław Saganowski i fenomenalnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka pokonał Hojbjerga. Jednak dość słów, to trzeba zobaczyć:
Pellegrini walczy o bramkę kolejki (turnieju). #U21EURO pic.twitter.com/THKhYMLFNl
— ■ neυropнaтe (@neurophate) 18 czerwca 2017
Przedziwnie zachowała się tutaj obrona Danii. Maxso podbił jak Zagumny, Christensen kompletnie się wystraszył, pomieszanie z poplątaniem. Innymi słowy: Duńczycy zrobili tu wszystko odwrotnie niż do tej pory prezentowali w grze defensywnej. Bronili się bowiem mądrze, Włosi nie mogli ich ukąsić, rzadko dochodząc do groźnej sytuacji. Bo jakie akcje Italii przed tym golem można sobie przypomnieć? Strzał z dystansu Benassiego, niecelną próbę Contiego i właściwe tyle. Włosi poza tym, że spotkali duży opór ze strony rywala, to też zbyt wiele kombinowali, jakby myśląc o wejściu z piłką do siatki, za co przecież nie ma dwóch punktów.
Po malince Pellegriniego mecz się nieco otworzył, Duńczycy musieli skończyć z graniem na 0:0 i spróbować pograć na 1:1. To im nie wyszło, stworzyli sobie ledwie jedną-dwie groźniejsze sytuacje (strzał Andersena i parada Donnarummy), ale brakowało im kogoś na szpicy, kto weźmie na siebie odpowiedzialność i zrobi różnicę. Okazało się, że kogoś takiego mają… Włosi. Petagna był masakrowany przez Hajtę, bo rzeczywiście grał słabiutko, ale ostatecznie skończył ten mecz z golem. Dobrą akcję zrobił na skrzydle Chiesa, dorzucił w szesnastkę, a Petagna z bliska ustalił wynik na 2:0. Cóż, krytyka Hajty potrafi być motywująca.
Włosi odpowiadają więc Niemcom wygraną w takich samych rozmiarach, walka o pierwsze miejsce będzie w tej grupie naprawdę ciekawa. Duńczycy? Ich awans z tej gruby byłby dużą niespodzianką, ale już pierwszy mecz uświadamia, że o taki scenariusz będzie bardzo trudno.
Dania – Włochy 0:2
Pellegrini 54′, Petagna 86′