Aklimatyzacja? Zupełnie inne środowisko? Nowi koledzy, nowi przeciwnicy, publika już nie tak żywiołowa jak w Warszawie? To wszystko nie przeszkadza Nemanji Nikoliciowi, którego losy z uznaniem śledzimy. Reprezentant Węgier bowiem dopiero co przeniósł graty z Warszawy do Chicago, a już wysunął się na czoło wśród najlepszych strzelców tamtejszej MLS.

Przed momentem zachwycaliśmy się tym, że były napastnik Legii zanotował całkiem niezły start za oceanem, a teraz już wypada wysyłać pod jego adresem kolejne pochwały. Nikolić zimą ruszył ponad siedem tysięcy kilometrów na zachód, a w nowym klubie zadomowił się tak szybko, jakby Chicago razem z nim ściągnęło też pozostałych dziesięciu zawodników stołecznego klubu, z którymi rozumiał się na boisku doskonale. Na tę chwilę bowiem bilans napastnika w MLS wygląda co najmniej znakomicie.
Nic więc dziwnego, że piłkarz co rusz trafia do jedenastki kolejki, w klasyfikacji strzelców „Niko” wicelidera odstawia o dwa gole, a znajdującego się na najniższym stopniu podium rywala – o trzy. A gdyby spojrzeć jeszcze głębiej, to Węgier jest o niebo skuteczniejszy choćby od Jozy’ego Altidore’a, Romaina Alessandriniego, Sebastiana Giovinco czy Davida Villi. Nad każdym z nich Nemanja ma po nieco ponad dwóch miesięcy gry aż cztery trafienia przewagi.
Zmieniło się więc otoczenie, ale nie zmieniła się skuteczność Nikolicia i jego zadania boiskowe. Wciąż operuje głównie w szesnastce, wciąż jest tą rasową „dziewiątką”, która skupiona ma być na realizacji tylko jednego celu. Otrzymuje podanie i to podanie zamienia na bramkę. I tak już dziesięciokrotnie. Może i nie strzela wielu pięknych goli, ale nie ma problemów, by wykończyć akcję lewą nogą…
74′ – Goal @ChicagoFire as Nikolic adds a third.
3-0 | #CHIvCOL pic.twitter.com/7nYjgUclSU
— Colorado Rapids (@ColoradoRapids) 18 maja 2017
…prawą nogą…
Another for #cf97 and they lead 4-1! #Sounders collapse. Kappelhof goes on long run, finds Accam, who squares for Nikolic to score. #CHIvSEA pic.twitter.com/mfdUZFmdrO
— Jason Foster (@JogaBonitoUSA) 14 maja 2017
…czy też głową.
He’s on 🔥 for the…well…Fire. #cf97 #CHIvCOL https://t.co/m67tyXComh
— FourFourTwo USA (@FourFourTwoUSA) 18 maja 2017
Fajnie więc, że Nikoliciowi się wiedzie, bo to daje nam też taką małą furtkę do radości, że jego wspaniała skuteczność nad Wisłą nie była tylko i wyłącznie efektem słabości naszej ligi. Ligi, w której wciąż jest jednym z najlepszych egzekutorów, bo mimo że wiosną w Polsce „Niko” już nie spotkamy, to on wciąż plasuje się na wysokim, piątym miejscu w klasyfikacji strzelców.
MLS to tak z przymrużeniem oka.
Villa ma 35 lat i ze 3 lata jak już stracił sporo ze swojego atutu w sprincie/szybkości.
Altidore to taki sam snajper jak Necid.
Ogólnie MLS to liga na poziomie 2.ligii hiszpańskiej czy francuskiej. Nie ma się czym podniecać.
Niko był egzekutorem w słabszych ligach i dalej jest w tym jest dobry.
Serio ???? To niech ktorys z polskich klubow sciagnie takiego Beckhama < Schweinstengera, Kake Ville itd itd…… Niech zaplaci Nikoliciowi 1,2mln $ za sezon to na bank by sie nieruszyl z wawy……
Ps "miszczu" obejrzyj wpierw kilka meczy MLS . niestety ale MLS wyprzedzila wiele lig europejskich juz, nie tylko kasą ale poziomem i organizacją , tylko nam europejczykom ciezko sie do tego przyznac i wiekszosc publikacji teraz nt mls ……. ? to zwyczajne unikanie tematu
A co mają pieniądze i nazwiska do poziomu Ligii? Znaczy chińska liga najmocniejsza bo największa kapucha i nazwiska? Z prawdziwie zajebistych graczy to byli ostatnimi czasy tylko Henry i Becks (znaczy grali niemal jak przed przeprowadzką). Pamiętaj, że obok tzw. Super Stars są zwykli grajkowie (na ogół 2/3) składu którzy zarabiają w okolicach 100 tys usd rocznie. Sporo też gra za minimum. Salary cap się kłania. Oficjalnie średnia zarobków w MLS to ok.330 tys usd a mediana 125 tys usd. Szału nie ma (porównaj z taką Eklapą).
Niko złapał pana Boga za nogi.
Oglądałem MLS sezon i dwa sezony temu. Przypominała mi poziomem mecze 2.Bundesligii (było nie było jedna z top 20 lig w Europie). Ale bez przesady.
Ps. Całych 28 graczy zarabiających ponad 1 mln usd i 62 graczy z zarobkami powyżej 600 tys usd. 220 zarabia 100 tys usd lub mniej. Na 670 graczy.
To prawie jak w Championship 😉
Treść usunięta
Bo mają 2-3 emerytów w składzie typu Nocerino czy Gorlitz?
Jasne jest 30-40 naprawdę dobry zawodników tylko połowa to już emeryci typu Kaka czy Pirlo, którzy nie chcieli grzać ławy w europejskich średniakach lub grać za pół darmo (Pirlo odrzucił ofertę bodajże Chievo a Kaka nie chciał ławy w Anglii).
Treść usunięta
Sorry ale to jak z rankingami lig. O kant kuli potłuc.
Wierzysz w to, że tak jest to wierz. Wiara to sprawa personalna.
Siła kadry o niczym nie świadczy odnośnie ligi vide Polska, Islandia czy Irlandia.
Wg mnie MLS to liga 18-20 na świecie. Za 15 z Europy (2 angielskie, 2 niemieckie, 2 francuskie, 2 hiszpańskimi, belgijska, holenderska, portugalska, rosyjska, turecka, grecką) i ligami: brazylijską, argentyńską i meksykańską.
A zarobki mają sporo do rzeczy. Gdyby Amerykanie byli dobrzy to by zalali Europę. Ale nie są. Dobrych to jest 10-12 a reszta to szrot pokroju naszych eklapowych kopaczy (którzy nota bene są droźsi od Jankesów).
Poza tym omijasz wygodnie fakt, że piłka nożna to jeden z najmniej indywidualnych sportów. Tutaj musi być dobra 10 aby ten jedrn gwiazdor mógł błyszczeć. Grałby Messi w Eklapie to wcale nie musiałby wykręcać licz lepszych niż w La Liga bo grałby w zespole z półinwalidami piłkarskimi.
Treść usunięta
Aleś się uczepił tych Chin. Specjalnue je pominąłem w zestawieniu top 20 lig świata.
Wrażenia optyczne to w skokach narciarskich czy tańcu towarzyskim mają znaczenie.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że Amerykanie dobrze grają w piłkę? Poza MLS jest:
Brad Guzan (Boro)
John Brooks (Hertha, wychowanek) Niemiec z obywatelstwem USA
Matt Miazga (Vitesse)
Christian Pulisic (Borussia, wychowanek)
Fabian Johnsob (M’gladbach) kolejny Niemiec z obywatelstwem USA
Geoff Cameron (Stoke)
Bobby Wood (HSV) wychowanek TSV Monachium od 13 r.życia
Timothy Chandler (Eintracht) kolejny Niemiec
Poza Brooksem słabo. Dodatkowo masa Germańców z obywatelstwem po dziadkach czy rodzicu.
Taki wyszkolonych i urodzonych w USA to jest 3 graczy w topowych ligach.
Normalnie kupa luda z przewagą kupy 😉
Treść usunięta
Lechia-Barcelona 2:2
To ma niby świadczyś jakoś o poziomie ligii?
Kolego z całym szacunkiem masz jakieś przekonania: wolna wola, ale argumentacja leży i kwiczy.
1. Z Ameryki Płd. jest zawodników od groma w Europie. W Brazylii czy w Argentynie płacą podobną kasę co w USA (mediana jest nawet sporo wyższa). Czemu więc jest więc zatrzęsienie Brazylijczyków czy Argentyczyków a Amerykanów trzeba szukać z mikroskopem?
2. W niemal każdej lidze jest kilka zespołów które sporo odstają od reszty (na plus i na minus). Holenderskie zespoły co roku mierzą się z rywalami w Pucharach. Nie jest to przełożenie 1:1 ale daje pojęcie o względnym potencjale.
3. Co to znaczy dobrze zarabiają? 1/3 zawodników zarabia mniej niż 100 tys eur rocznie (i to jest ich cały zarobek z gry w piłkę). Dla porównania w 2. Lidze francuskiej jest takich zawodników raptem ok.15%. W 2.lidze włoskiej ok.25%. Nawet w 2 lidze portugalskiej poniżej 100 tys eur zarabia ok.30% piłkarzy. Plus dostają bonusy za mecze, gole itp.
4. W lidze meksykańskiej zarobki są wyższe niż w MLS. Średnio 2-krotnie. Raptem ok.10% zawodników zarabia 100 tys eur lub mniej.
Treść usunięta
100k eur w USA to stosunkowo ch..we zarobki jak na sport zawodowy. Minimalne wynagrodzenia w innych ligach zawodowych (NFL, NHL czy NBA) są sporo wyższe niż zarobki połowy piłkarzy MLS.
W USA wbrew obiegowej opinii też są podatki i to wcale nie takie niskie.
Nie twierdzę, że MLS to liga ch…a. Wybitnie silna też nie jest. Gdyby grali tam przyzwoici grajkowie to wyciąganoby ich jak rodzynk z ciasta. Ale nie są. Najbardziej znani to Tim Howard (dobry bramkarz) i Landon Donovan (nic w Europie nie pokazał). Był jeszcze Michael Bradley, który grał jakotako.
Skaczesz z kwiatka na kwiatrk jak ci wygodnie, żonglujesz argumentami pod tezę (jak nie pasują do tezy nagle optyka się zmienia) i na siłę starasz się udowodnić że nie jest MLS 18 ligą na świecie. Ułatwię ci. Wg mnie jest.
Nie istnieje żaden mierzalny sposób wartościowania siły lig w skali kontynentu. Nawet osiągnięcia w Pucharach nie są wyznacznikiem. Lepsze 3-4 zespoły silne (co jak podkreślam jest standardem w najlepszych ligach) niż kilkanaście kiepskich (jak np. w Eklapie).
A co do tego niby nie pchania się to spójrz na koszykarzy made in USA. To jakiś inny typ ludzi? Bo pełno ich w Europie.
Jeśli twierdzisz, że wyniki sparingów świadczą o czymkolwiek odnośnie poziomu rozgrywek to kończ waść wstydu oszczędź.
Treść usunięta
Dlaczego wg mnie jest 18 a nie 13? Bo tak ją oceniam na podstawie tego co widzę oraz składu osobowego. Owszem jest w MLS 30-40 dobrych piłkarzy, ale jest też masa słabych (wg mnie 2/3 składu osobowego). Może w 2.Bundeslidz nie ma gwiazd ale za to słabi piłkarze to 10-15% stanu osobowego.
W czym ta słabość się przejawia? Braki w wyszkoleniu technicznym i taktycznym. Amerykanie są wybiegani, ale taktycznie i technicznie to słabo to wygląda. Coś jak mistrzostwa świata w piłce kobiet a Eklapa. Przy całym szacunku dla kobiecego futbolu no nawet Eklapa go kna ogół) przerasta.
Ciężko to spiąć w jakiś mierzalny argument. Jednak sam wiesz, że topowe ligii europejskie są lepsze. Tylko jak to wytłumaczyć mierzalnie?
Swego czasu Rosjanie pompowali sztucznie kasiorę w ligę. Były nazwiska, kontrakty i splendor. Jednak na jakość ligi to niezbyt się przełożyło. 2-3 silne zespoły a reszta była mocno przeciętna. Obecnie i o te 2-3 silne zespoły trudno.
Przecież ta liga to ogórkowa babuni. Taki Mati Żytko by tam topowym stoperem został.
Raczej lepsza niz nasza
Brawo Nikolic,podczas pobytu w Polsce dal sie poznac nie tylko jako dobry snajper ale tez przesympatyczny czlowiek,takim ludziom szacunek sie po prostu nalezy.
http://showbet24.blogspot.com/ Kupon z kursem ponad 50 na dzis dostepny ! udowadniają kupony zdjęciami z monitora! sam grałem ich ostatnie 2 kupony i wygrałem ! polecam !