Reklama

Z drogi śledzie, bo arbiter jedzie – nowa jakość w sędziowaniu z Portugalii

redakcja

Autor:redakcja

04 stycznia 2017, 19:50 • 2 min czytania 3 komentarze

Wiele już widzieliśmy głupich kartek w futbolu, regularnie piłkarze dostają je choćby za tak haniebny czyn jak zdjęcie koszulki po golu, a przecież sędziowie to też ludzie i się mylą, rozdając czasem niesłuszne napomnienia. Jednak obrazki jakie dotarły do nas z Portugalii to już zupełnie inny poziom absurdu, coś co jeszcze długo będzie trudno przebić. Sędzia wpadł na piłkarza i… wywalił go z boiska.

Z drogi śledzie, bo arbiter jedzie – nowa jakość w sędziowaniu z Portugalii

Dokładnie tak – rzecz działa się w rywalizacji Moreirense z Porto, rozgrywanej w ramach Pucharu Ligi. Gościom nie szło, przegrywali od 49. minuty (takim wynikiem się zresztą skończyło), ale pewnie i tak rzadko kto by się o tym meczu zająknął, bo raczej nie są to najbardziej prestiżowe rozgrywki na świecie. Jednak ostatni kwadrans nadał temu spotkaniu nowego znaczenia. Najpierw Danilo Pereira dostał pierwszą żółtą kartkę i z tą trudno dyskutować, bo wszedł w rywala dość ostro i na karę zasłużył. Pięć minut później musiał już jednak boisko opuścić, ale nie dlatego, że znów stracił głowę, tylko znalazł się w złym miejscu i czasie. Otóż sędzia, Luis Godinho, biegł tyłem i w piłkarza się wtarabanił.

To co, chwila śmiechu i gramy dalej? Nie, Pereira został wysłany przedwcześnie pod prysznic:

Widziałem to video ponad sto razy i szczerze, naprawdę nie wiem z jakich powód ten pan podjął taką decyzję. Oglądałem wiele karykaturalnych momentów w futbolu, ale ten był najbardziej haniebny – napisał na Instagramie piłkarz.

Reklama

Trudno się dziwić jemu rozgoryczeniu, choć oczywiście też sam jest sobie winien, że na zajęciach z teleportacji rozwiązywał krzyżówki. No, ale poważnie – kompletnie nie rozumiemy podstaw, by gościa z boiska tutaj wyrzucać, mówi coś pod nosem, ale bardziej jest zdziwiony/rozbawiony całą sytuacją, nie podejrzewamy go o jakieś wyzwiska. A sędzia gwiżdże zaraz po zderzeniu.

Arbiter najwyraźniej odleciał i mamy dla niego jedną radę – jak nie umiesz chłopie, biegać tyłem, to sobie przyczep gdzieś lusterka.

Najnowsze

Komentarze

3 komentarze

Loading...