Nic nie zmieni tego, że Legia musi przyjąć u siebie Real na biedaka. Bez chleba i soli, z pustką na trybunach. Dziś klub wydał komunikat, w którym przekazuje kolejną negatywną informację. Mecz młodych legionistów w Ząbkach także odbędzie się bez udziału kibiców.
Dolcan Arena na co dzień jest pusta. Słychać na niej muchy i rozmowę kumpli spod monopolowego oddalonego o kilkadziesiąt metrów. Mecz młodej Legii z młodym Realem był okazją na ożywienie Ząbek. W końcu – znaleźć mogliby się tacy, którzy wpadliby na Gutiego prowadzącego Real. Jednak kibice będą musieli oglądać mecz w telewizji.
Skąd taka decyzja? Czy znów z inicjatywy UEFA? Nie. Jeśli zastanawia was, czy skarga, prośba lub chociaż sugestia padła ze strony Realu Madryt, odpowiadamy: również nie. To pomysł samej Legii. W komunikacie czytamy, że chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Nie pamiętamy, kiedy ostatnio na meczach juniorów tego klubu działo się coś złego na trybunach, ale z drugiej strony – po wydarzeniach w Madrycie rozumiemy. Legia nie może już podpaść, więc może faktycznie lepiej liczbę potencjalnych „okazji” minimalizować.
Fot. FotoPyk