Emocje po informacji o rozłamie w Legii jeszcze nie opadły, a w Warszawie już będą musieli odciąć od wszelkich przesłanek świadczących o – jak to się ładnie mówi – braku ładu korporacyjnego i stanąć naprzeciwko rozpędzonej Lechii Gdańsk, która znając życie weźmie Legię szturmem i rzuci się na nią siedmioma zawodnikami ofensywnymi już od pierwszej minuty. Ale zanim Ekstraklasa uraczy nas hitem kolejki, sprawdzimy czy gdyńską twierdzę skruszy Piast Gliwice i która drużyna okaże się lepsza w derbach Wisły. W międzyczasie będziemy rzucać okiem, co u Polaków grających za granicą. Bądźcie z nami!
Reklama
Reklama
Fot. FotoPyK
