Reklama

Tu nie ma co trenować, tu trzeba się modlić…

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

17 sierpnia 2016, 11:43 • 1 min czytania 0 komentarzy

Chciałbym żebyśmy przegrali jak najniżej. Obstawiam wynik 2:0 – mówi Paweł Zarzeczny. W dzisiejszym One Man Show Paweł wspomina Stanisława Czerczesowa, rozważa szanse warszawskiej Legii w dwumeczu z Dundalk oraz zdradza, który z polskich trenerów kończy drugą część swojej książki. Zapraszamy!

Tu nie ma co trenować, tu trzeba się modlić…

A tutaj do obejrzenia wczorajszy odcinek:

Najnowsze

Piłka ręczna

Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

redakcja
1
Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

Komentarze

0 komentarzy

Loading...