Już za moment, już za momencik powróci dodawanie do tweetów hashtagów #PierwszaLigaStylŻycia wraz z nieustannym heheszkowaniem, co to znowu w tej pierwszej lidze się… No, wiecie. Jedne z najbardziej oryginalnych i najlepszych na kaca w niedzielne południe rozgrywek powracają już dziś. Wypisaliśmy kilka luźnych punktów, o których powinniście pamiętać i zdawać sobie sprawę na starcie.
1. Poziom piłkarskiej historii wzrasta – spadkowicz z Zabrza jest 14-krotnym mistrzem Polski, Stal Mielec jednym z dwóch polskich ćwierćfinalistów Pucharu UEFA.
2. Wcale nie jesteśmy przekonani, że Tomasz Kafarski ma rację ze stwierdzeniem: „Ta liga będzie wyjątkowo mocna, wyrównana i atrakcyjna jak nigdy”. No, chyba że po prostu wyrównana.
3. Poprzedni sezon Arka skończyła z 17-punktową przewagą nad trzecim Zagłębiem Sosnowiec, Wisła – z 12-punktową. A owe Zagłębie od MKS-u Kluczbork, który wylądował w strefie barażowej, dzieliło jedenaście „oczek”.
4. Aczkolwiek ekipa z Zabrza – w osobach Kasprzika, Dancha, Gergela, Plizgi czy Przybylskiego – na papierze wygląda sensownie.
5. Jeżeli mielibyśmy wskazać kandydatów do gry o awans, to: Górnik Zabrze, Podbeskidzie Bielsko-Biała i GKS Katowice.
6. Miedź Legnica jak co roku zapowiada grę o awans, a Ryszard Tarasiewicz rzuca: „Trzecie miejsce mnie nie zadowoli”. Na jego miejscu zadowoleni bylibyśmy z utrzymania posady choćby do połowy rundy. W ostatnich trzech sezonach w klubie zwalniano trenerów dość szybko:
– Ulatowskiego: 8. września 2013 r.
– Stawowego: 5. października 2014 r.
– Kuźmę: 23. sierpnia 2015 r.
7. Generalnie, karuzela trenerska jak zwykle będzie się tutaj kręciła jak szalona, a nierozwiązaną zagadką w dalszym ciągu pozostanie nieprzerwane zatrudnienie Ireneusza Mamrota w Chrobrym od grudnia 2010 r.
8. Podbeskidzie Bielsko-Biała zamierza walczyć o Ekstraklasę z ludźmi, którzy w tej Ekstraklasie dopiero co byli, choć nie znaczyli aż tak wiele – Martin Baran, Damian Jakubik, Mariusz Magiera, Tomasz Podgórski, Łukasz Sierpina to główne przykłady.
9. Warto będzie obserwować, jak na zapleczu Podbeskidzie i Górnika odbudują kolejno trenerzy Dźwigała i Brosz. Różnica ich warunków w pracy jest przede wszystkim taka, że pierwszemu wymieniono kadrę, drugiemu – przede wszystkim kadrę skrócono.
10. Z poprzednich rozgrywek, w trakcie ich trwania, wycofał się Dolcan, a Zawisza nie dostał licencji. Wcześniej wycofywały się Flota, ŁKS, Ruch Radzionków czy GKP Gorzów Wielkopolski, a licencji nie otrzymywali Kolejarz i Polonia. Ciekawe, na kogo padnie tym razem.
11. Jakimś cudem na powierzchni w dalszym ciągu utrzymuje się Stomil, mierzący się permanentnie z problemami natury finansowo-organizacyjnej. Ów Stomil zaczyna ligę z trzema ujemnymi punktami.
12. W Tychach, Katowicach, Głogowie i Siedlcach postawili wszystko na jedną kartę – odpadając z Pucharu Polski, rzucili całe swoje siły na rozgrywki ligowe, mimo że te się jeszcze nie zaczęły.
13. Ale dla katowiczan to może być… dobry sygnał. Rok temu Wisła Płock, która też zapowiadała grę o Ekstraklasę, odpadła z krajowego pucharu pod koniec lipca.
14. Po tym, jak Arka i Wisła wywalczyły awans, a Lewicki, Arak, Drewniak, Górski czy Drygas zapracowali na transfery – pierwsza liga musi znów kreować nowe gwiazdy.
15. Z gwiazd już wygasłych na zaplecze przenosi się m.in. Marcin Burkhardt (Pogoń Siedlce) czy Maciej Korzym (Sandecja).
16. Z gwiazd, które nie wygasły i nie wygasną nigdy, na zaplecze trafił m.in. Jakub Świerczok (GKS Tychy).
17. Dla takich zawodników, jak Łuczak, Bąk czy Efir to szansa, by nie przykleiła się do nich łatka „piłkarz na pierwszą ligę”.
18. O ściągniętej do Sosnowca mieszance młodości (np. Handzlik czy Najemski) z doświadczeniem (Tomasz Nowak) z nadzorującym Jackiem Magierą chcieliśmy napisać, że to może być rewelacja rozgrywek. Ale jak tak napisać o zespole, który poprzedni sezon skończył trzeci?
19. Takie CV ma 22-letni (!) Jakub Vojtus – Słowak, pozyskany przez Miedź. Ale na debiut trzeba będzie trochę poczekać, bo chłopak zdążył już zerwać więzadła krzyżowe przednie i poboczne.
20. Niezniszczalnego Arkadiusza Aleksandra jednak nie będziemy już oglądali w pierwszej lidze.
21. Niezniszczalnemu Maciejowi Kowalczykowi, zawodnikowi MKS-u Kluczbork, stuknie w tym sezonie czterdziestka.
22. Na razie w pierwszej lidze nie będzie Wojciecha Pawłowskiego, z którego pomysłu zatrudnienia zrezygnowała w tym oknie transferowym Sandecja. Ta Sandecja, której nigdy nie przeszkadzało, że brała piłkarzy z gigantycznymi problemami o przeróżnej naturze.
Fot. FotoPyk
