Nic nas już chyba na tym turnieju nie zaskoczy. Reprezentacja Islandii, czyli kraju, w którym mieszka mniej ludzi niż w Bydgoszczy, wyeliminowała wczoraj Anglików i tym samym zagra w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Reprezentacja, w której grają rolnicy, niedoszła gwiazda Hollywood, trenerem dentysta, a w składzie jest jeszcze paru gości, którzy na co dzień niekoniecznie mają czas, by trenować, robi na EURO furorę i kto wie na jakim etapie zakończy swój brawurowy występ. To zatem najlepszy moment, by poznać tę drużynę od kuchni.
*
PRZECZYTAJ TAKŻE: 60 rzeczy, które warto wiedzieć o islandzkim futbolu (i nie tylko)
*
– W kadrze Islandii jest aż siedmiu zawodowych rolników.
– Hannes Halldorsson to niezły ananas – raz, że do niedawna pracował z niezłymi efektami jako reżyser, a dwa – jego imię oznacza “ten, który posiada pięć owiec i żonę”. Sorry, ale genezy tego tłumaczenia nie znamy i chyba znać nie chcemy.
– A w takich warunkach dorastał strzelec bramki na 1:1 we wczorajszym meczu – Ragnar Sigurdsson:
– pomocnik Birkir Bjarnason w miesiącach letnich pomaga ojcu na tej farmie:
– Prowadzący drużynę z Larsem Lagerbackiem, Heimir Hallgrímsson, na co dzień jest dentystą. Po turnieju Lagerback ma jednak zrezygnować ze swojej funkcji, więc i Heimir, który całkowicie przejmie jego obowiązki, będzie miał mniej czasu, by borować ludziom w zębach.
– Myślicie, że tak łatwo jest skompletować drużynę narodową na tej niewielkiej wyspie? Niekoniecznie:
Awans Islandii. To zestawienie pokazuje skalę wyczynu. Wyszperane na niemieckim necie i przetłumaczone. pic.twitter.com/XHnChRAQRR
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) June 22, 2016
– Statystycznie: jeśli mieszkasz na Islandii i jesteś mężczyzną z przedziału wiekowego od 20 do 40 lat, to twoje szanse na grę w drużynie narodowej wynoszą 1-2000.
– 98,6 procenta populacji obserwowało ostatnie minuty meczu z Węgrami w fazie grupowej przed telewizorem.
– Pamiętacie tego szalonego komentatora islandzkiej telewizji?
Przez długi czas dorabiał sobie też jako asystent szkoleniowca w klubie KR Rejkiawik, ale został zwolniony – do spółki z pierwszym trenerem – za słabe wyniki.
– Islandczycy – póki sztukę kopania piłki mieli opanowaną na poziomie co najwyżej przeciętnym – potrafili się przynajmniej dobrze bawić po strzelonych golach.
– Nie zdziwilibyśmy się ani trochę, gdyby na Islandii nastąpił właśnie wysyp nazywania niektórych ulic, portów czy parków nazwiskiem szwedzkiego selekcjonera, skoro…
According to official numbers, Lars Lagerback got almost 30 votes for president the other day, despite not running. Awesome!
— Icelandic Football (@icelandfootball) June 27, 2016
– Cztery lata temu Islandia zajmowała w rankingu światowym 130. miejsce. Dziś jest 34., a po EURO podskoczy pewnie jeszcze wyżej.
– Na wyspie znajduje się tylko 11 prawdziwych ośrodków piłkarskich – z szatniami, prysznicami, boiskami i całym zapleczem medycznym. Być może ta liczba byłaby większa, ale rozwój infrastruktury znacznie zatrzymał kryzys finansowy, który dotknął kraj sześć lat temu.