Reklama

„Fajniej wyjść na plażę niż na Gagarina jak na Euro 2012”

redakcja

Autor:redakcja

27 czerwca 2016, 14:32 • 3 min czytania 0 komentarzy

Dzisiaj kadrowicze w La Baule dostali czas wolny, ale mimo to odbyła się tradycyjna, codzienna konferencja prasowa. Z dziennikarzami spotkali się Wojciech Szczęsny, Mariusz Stępiński i Hubert Małowiejski. Jak przygotować się do meczu z Portugalią? Na kogo trzeba uważać poza Ronaldo? Jak czuje się Robert Lewandowski i czym różni się La Baule od Warszawy? Oto zapis najciekawszych wypowiedzi.

„Fajniej wyjść na plażę niż na Gagarina jak na Euro 2012”

YsHWVUo-2-2-1-1-1

WOJCIECH SZCZĘSNY

O sytuacji zdrowotnej: Wczoraj odbyłem pierwszą jednostkę treningową. Ciężko powiedzieć, czy jestem już w stanie grać. Ból mogę wytrzymać, ale trzeba jeszcze odbudować formę, bo nie wyglądało to wczoraj najlepiej. Będę potrzebował paru dni. Szczerze mówiąc – przy okazji Portugalii myślę tylko o tym, żeby nie przeszkadzać. Zdaję sobie sprawę, że po takim okresie nie jestem w stanie tak pomóc zespołowi jak Łukasz w ostatnich meczach.

O meczu Portugalii z Chorwacją: Ciężko mówić o 1/8 finału jako o nudnym meczu. Na tym etapie nikt nie chce stracić bramki, bo to może oznaczać odpadnięcie z turnieju.

Reklama

O słabej formie Ronaldo: Chciałbym mieć w drużynie Ronaldo nawet w takiej formie, o jakiej pan mówi.

O wolnym dniu: Będę grał w golfa, ale nie wiem, kto jest chętny. Jak coś, to zapraszam. Będzie Tomek Iwan, może wybierze się też prezes… Będę najmniej doświadczony z towarzystwa.

O kolejnych straconych mistrzostwach: Staram się nie załamywać. Jest tu całkiem przyjemnie. Mimo kontuzji czuję się częścią drużyny, która jest na dobrej drodze, by osiągnąć coś fajnego. Wiadomo, że wolałbym pomóc chłopakom, ale nie mam zamiaru płakać, jak to los mnie skrzywdził. Mogłem pomóc w jednym meczu, starałem się, a teraz próbuję pomagać chłopakom, by zaszli jak najdalej.

O La Baule: Fajniej wyjść na plażę niż na Gagarina jak to było przy okazji Euro 2012.

O najmocniejszych punktach Portugalii poza Ronaldo: Nie chciałbym się skupiać na indywidualnościach, bo Portugalia oprócz nazwisk ma bardzo mocny zespół. Ale jeśli mam wskazać jedno nazwisko, to niech będzie Renato Sanches. Tak ma na imię, prawda? Na razie wchodził z ławki, ale za każdym razem robił duże wrażenie.  

Pilka nozna. Euro 2016. Reprezentacja Polski. Konferencja. 27.06.2016

Reklama

***

MARIUSZ STĘPIŃSKI

O łatwiejszej drabince: Radziłbym skupić się na Portugalii. Mówienie o kolejnych przeciwnikach jest nie na miejscu. Jeżeli tak będziemy podchodzić, możemy zajść daleko. Jeżeli będziemy mieli zbyt odległe marzenia, to najbliższe cele mogą nam uciec.

Co imponuje o Ronaldo: Wojtek podpowiada, że fryzura, ale chyba nie to (śmiech). Szczerze? Najbardziej imponuje mi jego niesamowita pazerność na gole.

O meczach z Portugalią w juniorach: Miałem okazję wystąpić w meczu, o który pan pyta (1:6), ale na szczęście wszedłem na ostatnie dziesięć minut (śmiech). Mają bardzo dobrą młodzież, ale my też nie mamy się czego wstydzić.

Czego się nauczył podczas turnieju: Wyjazd na Euro był moim wielkim marzeniem. Teraz zbieram ogromne doświadczenie z treningów z tymi zawodnikami. Przyda się choćby w kontekście przyszłorocznych mistrzostw U-21.

***

HUBERT MAŁOWIEJSKI

O Portugalii: Na tym turnieju rozegrali cztery wyrównane mecze, ale każdy miał inny przebieg. Z Węgrami poszli na wymianę ciosów i skończyło się 3:3. Z Islandią oblegali bramkę przeciwnika, a tylko zremisowali. Z Chorwacją, czyli bardzo silnym rywalem, potrafili zneutralizować najsilniejsze strony rywala i sprawić, że nie oddali celnego strzału. To zespół elastyczny taktycznie, prowadzony przez trenera dobrze nam znanego z Euro 2012. Wszystkiego jeszcze nie odsłonili. Nie musieli gonić wyniku, więc nie zaprezentowali wszystkiego w ofensywie.

O zdrowiu Lewandowskiego: Jestem przekonany, że Robert będzie w pełni sprawny i będziemy mieli do dyspozycji wszystkich zawodników. Nie ma najmniejszego zagrożenia.

O Ronaldo: Będziemy przygotowani na wszystko. W każdym zespole posiadającym taką gwiazdę trzeba ograniczyć jej poczynania. Cristiano oddał 34 strzały, ale cały zespół łącznie uderzał 74 razy, czyli próbują atakować też w inny sposób. Portugalia znajduje się w czołówce pod względem liczby strzałów, stuprocentowych sytuacji i dośrodkowań. Potrafią zdominować przeciwnika w pewnych fazach gry. Mają jednak wielu klasowych zawodników z najlepszych lig świata. Samo ograniczenie Ronaldo to za mało.

Spisał TOMASZ ĆWIĄKAŁA

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...