Reklama

Arsenal odpala PlayStation na The Emirates

redakcja

Autor:redakcja

24 czerwca 2016, 08:15 • 1 min czytania 0 komentarzy

99% zawodowych graczy w FIFĘ nie potrafiłoby powtórzyć tej akcji na konsoli, podobno kilku powykręcało sobie palce próbując, a pady kilku innych po stu nieudanych próbach lądowały w kawałkach za oknem. Cazorla – Wilshere – Cazorla – Giroud – Wilshere – Giroud – Wilshere i futbolówka w bramce. W okolicy stoi na oko gdzieś siedmiu zawodników Norwich plus bramkarz, którzy mogą tylko wodzić wzrokiem za piłką.

Arsenal odpala PlayStation na The Emirates

Serio, nie zdziwilibyśmy się, gdyby piłkarze „Kanarków” po tym golu stanęli i zaczęli bić Arsenalowi brawo. Ten gol nawet nie przynosi im specjalnej ujmy, wszystko działo się tak szybko, tak dokładnie… Aż niewiarygodne, że całość udało się tak idealnie zgrać w czasie i przestrzeni.

The Independent napisał później, że „to jeden z najpiękniejszych goli, jakim zaszczycili Premier League grający w niej piłkarze”, natomiast Mesut Oezil stwierdził, że bramka jego kolegów była „niewiarygodna, zupełnie jak wyjęta żywcem z PlayStation”.

Nie mamy nawet zamiaru się spierać.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...