Reklama

Skuteczne rozmowy w Lechii o Lechii. Wróci dobry Mila?

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

12 grudnia 2015, 12:16 • 4 min czytania 0 komentarzy

Sobota. Z pozoru zwykły piłkarski dzień, ale to dziś poznamy grupowych rywali Polaków na Euro. Wcześniej spróbuje nas rozgrzać nas Ekstraklasa, chociaż… to naprawdę odważne założenie. Trochę na siłę szukamy ciekawszych rzeczy, które mogą wydarzyć się w lidze. Na rozkładzie: Pogoń z Podbeskidziem, Górnik Zabrze z Termaliką i Lechia z Wisłą.

Skuteczne rozmowy w Lechii o Lechii. Wróci dobry Mila?

Czy istnieje życie bez Zwolińskiego?

Istnieje, ale… co to za życie? Wyłączając na chwilę ostatnią kolejkę, Pogoń pod nieobecność Zwolińskiego strzeliła w czterech spotkaniach jednego gola. Tydzień temu, w starciu z Górnikiem Łęczna, trafiła trzykrotnie – tyle samo, co w poprzednich siedmiu meczach (w niektórych grał jeszcze Zwoliński). Może coś się ruszyło, a może trochę w tym przypadku. Bo czy ktoś wierzy we Frączczaka jako snajpera?

Czy Frączczak strzeli gola z akcji?

Jeśli ma być tym, który załata dziurę – nawet tylko na chwilę – po Zwolińskim, nie ma innego wyjścia. Na razie wszystkie cztery bramki w lidze zdobył po stałych fragmentach gry: dwa z rzutów karnych, jeden po rożnym i jeden bezpośrednio z wolnego.

Reklama

Czy któryś ze skrzydłowych Pogoni przekona?

Próbują przekonać do siebie od tak dawna, że już chyba sami stracili nadzieję, że cokolwiek z tego wyjdzie. Boki Portowców można naprawdę zlekceważyć. Pisaliśmy więcej o tym tutaj.

Czy Podbeskidzie zdąży się obudzić przed końcem roku?

Zostały w tym roku do rozegrania dwa mecze, Podbeskidzie jedzie do Szczecina i przyjmuje u siebie Śląsk. Kibice chcieliby jeszcze zobaczyć jakieś zwycięstwo, najlepiej pierwsze w sezonie u siebie. Argument przeciw jest dość poważny: podopieczni Podolińskiego są an równi pochyłej, ostatnio zremisowali z Ruchem, wyraźnie ulegli Cracovii, dali Legii wyrównać w samej końcówce i polegli z Zagłębiem.

Czy szpital w Zabrzu może się powiększyć?

Może. Leszek Ojrzyński nawet nie ukrywa: „w tak złej sytuacji nie byłem nigdy”. Dziś zabraknie Kosznika, Magiery, Grendela, Janoty i Korzyma. Biorąc pod uwagę tempo rozmnażania się kontuzji, odkąd LO trafił do Górnika, ktoś nowy złapie dziś uraz.

Reklama

Czy Górnik znów dostarczy fury emocji?

Ojrzyński mówi też, że może wygrać po dużej dramaturgii – byle tylko wygrał. Trzy mecze temu w Zabrzu gospodarze otworzyli wynik w 79. minucie, a w 90. goście z Łęcznej doprowadzili do wyrównania. Potem 5:2 z liderem, no i 3:2 w Białymstoku po trafieniu Gergela na trzy minuty przed końcem. Tak, ten dzisiejszy mecz nie ma prawa być normalny.

Czy warto iść na stadion?

Warto, o czym przekonuje nas górnik.

Czy Termalica odmieni trend?

Dziesięć meczów – jedna wygrana, pięć remisów, cztery porażki. To w ostatnim czasie wynik Termaliki, która konsekwentnie zjeżdża w dół tabeli. Początek był obiecujący, no ale potem zaczęło dziać się źle, jeszcze gorzej… Jeśli podopieczni Piotra Mandrysza dziś przegrają, zrównają się punktami z Górnikiem Zabrze. A to oznacza, że będą mieli tylko „oczko” przewagi nad ostatnim Śląskiem. Wzmocnienia, których konieczność sygnalizuje trener, są naprawdę nieuniknione.

Czy w Lechii wystarczyło porozmawiać?

Thomas von Heesen, delikatnie mówiąc, dał w Lechii ciała. Jerzy Brzęczek w tym sezonie też kompletnie zawodził. Jak będzie z Dawidem Banaczkiem – nie wiemy, ale przynajmniej porządnie zaczął. I teraz mówi: – Staram się też cały czas prowadzić rozmowy z zawodnikami, na różne tematy i patrząc na to jak wyglądają treningi, przynosi to efekty i wszystko idzie w dobrym kierunku. A jak pewnie pamiętacie, jego poprzednik miał trochę inny sposób dialogu z piłkarzami.

Czy na Milę znów będzie się patrzyło z przyjemnością?

Na razie sam piłkarz wyznaje, że znów czerpie przyjemność z gry. Mila co prawda nie strzelił w tym sezonie gola, nie zaliczył nawet asysty, a ma jedynie dwa kluczowe podania, ale z każdym meczem wygląda coraz lepiej. Że późno? Oczywiście, ale lepiej późno niż wcale. A piłkarz o takich umiejętnościach, jeśli tylko w formie, Lechii przyda się na pewno.

Z kim jest w stanie wygrać Wisła?

Zdaniem Macieja Murawskiego, z każdym. Nie za bardzo wiemy, na jakiej podstawie mówi tak o drużynie, która dopiero co pozbyła się trenera, zajmuje miejsce w środku tabeli, z 19 meczów tego sezonu wygrała tylko pięć i ma tyle punktów, co Korona.

Fot.FotoPyk

Najnowsze

Ekstraklasa

Weszłopolscy od 17:00! Dlaczego czołówka Ekstraklasy jest aż tak słaba?

redakcja
0
Weszłopolscy od 17:00! Dlaczego czołówka Ekstraklasy jest aż tak słaba?
Anglia

Imponujące osiągnięcie Mo Salaha. Pierwszy taki wyczyn w historii Premier League

Paweł Wojciechowski
0
Imponujące osiągnięcie Mo Salaha. Pierwszy taki wyczyn w historii Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...