Reklama

Trzy miliony za Pazdana. Legia wychodzi z transferowej śpiączki

redakcja

Autor:redakcja

24 czerwca 2015, 14:59 • 2 min czytania

Michał Pazdan do spółki z Jakubem Rzeźniczakiem ma tworzyć parę środkowych obrońców w nowym sezonie ekstraklasy. Legia właśnie finalizuje transfer obrońcy Jagiellonii Białystok, wybranego najlepszym defensorem poprzedniego sezonu.

Trzy miliony za Pazdana. Legia wychodzi z transferowej śpiączki

Plusy? Są. Pazdan na pewno osiągnął poziom wymagany do walki o najwyższe cele ligowe, doda drużynie zadziorności i agresji, a tego – zwłaszcza w tyłach – trochę jednak brakowało. Zawodnik ma 27 lat, czyli jak na obrońcę akurat i jak się odpowiednio z rok starszym Rzeźniczakiem zgra, to mogą stworzyć duet na następne cztery sezony, a przy dobrych wiatrach to i dłużej. Oczywiście Pazdan może grać też jako defensywny pomocnik, ale już chyba dość rzucania go po boisku, to tu, to tam.

Reklama

Minusy? Też są. Prawdopodobnie Legia będzie dysponować parą najniższych stoperów w lidze. Pazdan i Rzeźniczak mają po 180 centymetrów wzrostu, czyli kurduplami nie są, ale wielkoludami z pewnością też nie. Oczywiście bywali i światowej klasy niżsi środkowy obrońcy (Puyol – 178, Cannavaro – 175), ale zazwyczaj grali w parze z kimś bardziej rosłym. Ale też nie ma co demonizować, ponieważ taki Franco Baresi (wzrost: 176 centymetrów) do spółki z Alessandro Costacurtą (183) opędzlowali cały świat. Wiadomo, inna klasa, ale chodzi nam w tym momencie tylko o kwestię wzrostu.

Ponadto akurat w polskiej lidze prawie żaden napastnik nie umie grać głową.

Jutro Pazdan ma przejść w Warszawie badania lekarskie, Legia zapłaci za niego około 3 miliony złotych, co jest doskonałym interesem dla Jagiellonii, która tego piłkarza sprowadziła z Górnika Zabrze za darmo.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama