Reklama

Panie Tadeuszu, chyba pora zmienić zdanie…

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

11 kwietnia 2015, 20:56 • 2 min czytania 0 komentarzy

Zwłaszcza o tym kryzysie, który miał kryzysem wcale nie być… Z dużym zainteresowaniem słuchaliśmy, jak Tadeusz Pawłowski przed wyjazdem do Gliwic zgrabnie tłumaczy obecne położenie Śląska. Słuchaliśmy wierząc, że jednak wie co mówi.

Panie Tadeuszu, chyba pora zmienić zdanie…

Szło to mniej więcej tak…

Pawłowski jest poirytowany tym, że wszyscy wokół wmawiają wrocławianom kryzys – w rzeczywistości będący tylko fajnym tematem dla mediów, mającym niewiele wspólnego z rzeczywistością. Ludzie mówią, że Śląsk nie wygrał wiosną już dziewięciu meczów. I to prawda – nie wygrał. Ale tylko dwa z nich przegrał (a trzeci po dogrywce), co zdaniem trenera zdecydowanie zmienia postać rzeczy.

To co w takim razie z tymi siedmioma remisami? Tu Pawłowski przekonywał, że w większości przypadków zwycięstwa były na wyciągnięcie ręki, a gra Śląska zazwyczaj zadowalająca.

Kto twierdzi inaczej, niech uważniej poogląda ligę…

Reklama

– Jeśli chodzi o wiosenne mecze, brakuje mi tylko zwycięstwa z Jagiellonią, którą powinniśmy u siebie rozbić – tak trener wypowiedział się jeszcze kilkadziesiąt godzin temu na łamach Przeglądu Sportowego. W tej samej wypowiedzi usprawiedliwiając serię remisów z Łęczną, Cracovią, Koroną i Podbeskidziem.

Tutaj przeczytasz nasz tekst po meczu Piasta ze Śląskiem >>

W zasadzie my nawet przyjmujemy te argumenty, że jesienią Śląsk więcej meczów grał u siebie, a teraz częściej na wyjeździe. Że Korona w Kielcach albo Górnik w Łęcznej to nie są całkiem byle jacy przeciwnicy, ale bądźmy jednak poważni…

Osiem kolejnych meczów bez zwycięstwa…
Licząc z Pucharem Polski – nawet dziesięć…
Jedyny zespół ciągle bez wygranej wiosną…
Druga najgorsza zdobycz punktowa pośród zespołów Ekstraklasy…
I ta gra, jaką np. dziś Śląsk zaprezentował w Gliwicach…

No naprawdę, jeśli ta kaszanka w wykonaniu ciągle czwartej (!) ekipy w tabeli Ekstraklasy to jeszcze nie jest kryzys, tylko efekt zbyt wygórowanych oczekiwań, to chyba mamy do czynienia z bardzo nietypowym rozumieniem tego słowa.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...