Reklama

Lech bez Trałki, kadrowicz Gajos i wybitny Marić. 7 pytań przed ligą

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

14 marca 2015, 13:45 • 4 min czytania 0 komentarzy

Wicelider Ekstraklasy z Poznania jedzie do Bydgoszczy na mecz z ostatnią drużyną w lidze, która na wiosnę spisuje się bardzo przyzwoicie. Słaby na własnym stadionie Górnik Zabrze podejmuje Podbeskidzie Bielsko-Biała. Do Białegostoku przyjeżdża Górnik Łęczna. Dziś w Ekstraklasie trzy spotkania, nie ma murowanych faworytów, wszystkie zapowiadają się niezwykle ciekawie.

Lech bez Trałki, kadrowicz Gajos i wybitny Marić. 7 pytań przed ligą

Czy Lech jest „Trałkozależny”?

Łukasz Trałka nie zagra dziś z Zawiszą. Być może zabrzmi to nie do końca poważnie, ale tak jak w kontekście Barcelony pisze się czasami o „Messidependencii” (gdy Argentyńczyk wznosi się na najwyższym poziom, cały drużyna fruwa razem z nim i odwrotnie), tak w Poznaniu absolutnie kluczowym piłkarzem dla postawy całej drużyny wydaje się być Trałka. Inna pozycja, inne zadania na boisku, ale popatrzmy na fakty:

Lech bez Trałki w składzie w poprzednim sezonie:

– przegrana 0-2 z Jagiellonią
– przegrana 0-1 z Koroną
– wygrana 2-1 z Podbeskidziem
– przegrana 1-2 z Lechią
– remis 0-0 z Pogonią

Reklama

Lech bez Trałki w tym sezonie:

– remis 1-1 z Pogonią
– remis 0-0 z Ruchem
– remis 1-1 z Cracovią
– remis 1-1 z Podbeskidziem

Gdy nie ma go na boisku, Lech ma ogromne problemy z wygrywaniem. W ostatnim czasie udało się to ledwie raz i to dość szczęśliwie – w końcówce spotkania z Podbeskidziem Możdżeń trafił z wolnego. Biorąc pod uwagę fakt, że środek pola Zawiszy prezentuje się wiosną więcej niż przyzwoicie, Lech może mieć dziś problemy. Niespecjalnie wierzymy, że Djoum stanie na wysokości zadania.

Czy Luka Marić to postać wybitna?

Tak twierdzi Radosław Osuch. Oczywiście właściciel Zawiszy to człowiek, którego drugie imię mogłoby brzmieć „Przesada”, ale faktem jest to, że sprowadzenie Maricia wygląda na razie jak strzał w środek tarczy. Chorwat tak pokierował obroną ostatniej drużynie w lidze, że ta nie straciła bramki w czterech spotkaniach. Kompletnie nie widać po nim, że przez ładnych kilka miesięcy nie grał w piłkę. Od nas dostawał same szóstki i siódemki, a – jak zapewne wiecie – jesteśmy dość surowymi recenzentami, więc to świetny wynik.

Jeśli dziś Zawisza znów nie straci bramki, to być może uznamy, że Marić to rzeczywiście postać wybitna że Marić jest niezłym jak naszą ligę piłkarzem.

Reklama

Czy murawa w Bydgoszczy będzie dobrze przygotowana?

Oczywiście.


Fot. Oficjalny profil Zawiszy na Facebooku

9DFHKfE

Czy Górnik pójdzie w ślady Jorgusia?

Klubowa telewizja Górnika nakręciła zapowiedź dzisiejszego starcia. Całkiem sympatyczną. Jorguś, maskotka zabrzańskiej drużyny rywalizuje z Janosikiem, czyli swoim bielskim odpowiednikiem. Rola pana Stanisława brawurowa, ale delikatną przewagę miał chyba jednak Jorguś.

Będzie rewanż za Puchar Polski?

Górnik Zabrze na własnym stadionie prezentuje się w tym sezonie fatalnie. W lidze u siebie gorzej punktuje jedynie Zawisza, ostatni raz zabrzanie wygrali mecz ligowy na swoim placu budowy w sierpniu! Do tego dochodzi również porażka i odpadnięcie z rozgrywek Pucharu Polski. Rywal? Podbeskidzie. Wynik? 2-4.

To było jedno z najdziwniejszych spotkań tego sezonu. Wyglądało mniej więcej tak…

Prognoza na dziś nie przewiduje mgły. Idealna okazja do rewanżu.

2Mx3iaK

Czy Gajos zagra jak na reprezentanta przystało?

Powinien. Adam Nawałka po raz kolejny zaprosił pomocnika Jagi na zgrupowanie reprezentacji. Nie dał mu zadebiutować w kadrze w meczach z Gruzją i Szwajcarią, ale fakt, że tym razem również o nim pamiętał, bardzo dobrze świadczy o Gajosie. Sam piłkarz zapewnia, że zrobi wszystko, by z Irlandią zaliczyć swój pierwszy w narodowych barwach. Skoro tak, to dziś oczekujemy pokazu fajerwerków z jego strony. Nie da się uktyć, że jest to piłkarz dość chimeryczny. Na wiosnę potrafił np. błyszczeć przeciwko Legii i być kompletnie niewidoczny w starciu z Koroną…

Selekcjoner patrzy, najwyższa pora na stabilizację na wyższym poziomie.

Co będzie najgroźniejszą bronią Górnika Łęczna?

Gdybyście poprosili nas o wymienienie trzech drużyn Ekstraklasy, które dysponują najmocniejszymi bokami obrony, to obok Legii i Lecha wymienilibyśmy prawdopodobnie… Górnik Łęczna.

Umówmy się, to jedna z większych niespodzianek tego sezonu. Po duecie Mierzejewski-Mraz nie spodziewaliśmy się raczej niczego dobrego, a obaj grają lepiej niż solidnie. Popatrzcie tylko na te statystyki.

Łukasz Mierzejewski: 2 gole, 3 asysty, średnia not: 4.95
Patrik Mraz: 3 gole, 5 asyst, średnia not: 5.52

Wspominamy o tym akurat przed meczem z Jagą, bo to chyba jedyne pozycje, na których białostocka drużyna zdecydowanie przegrywa rywalizację z dzisiejszym rywalem. Będzie ciekawie na bokach.

aby9Q6b

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
3
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
6
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
3
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
6
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Komentarze

0 komentarzy

Loading...