Reklama

Trwa przeplatanka Pawła Brożka. Czołowy strzelec, a liczby fatalne

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

07 marca 2015, 19:20 • 3 min czytania 0 komentarzy

Tydzień temu, podsumowując kolejkę Ekstraklasy, napisaliśmy dwa szybkie zdanie na temat Pawła Brożka – “Wygląda fatalnie. I ogólnie mamy wrażenie, że jak na czołowego strzelca ligi, rozgrywa ostatnio rekordową liczbę kiepskich meczów”. Minęło kilkadziesiąt godzin. Paweł za występ z Zawiszą znów dostał od nas jedną z najniższych ocen w Wiśle, więc najwyższa pora to wrażenie przekuć w konkretne liczby. Nie myliliśmy się. Pośród czołowych strzelców i asystentów w Ekstraklasie nie ma w tym sezonie równie chwiejnego piłkarza.

Trwa przeplatanka Pawła Brożka. Czołowy strzelec, a liczby fatalne

Naprawdę, szanujemy go i zawsze uważaliśmy za dobrego zawodnika. Wiadomo – przynajmniej jak na warunki polskie. Ale nieraz nawet dobry piłkarz miewa taki okres, że żal na niego patrzeć – i Pawłowi (nie po raz pierwszy) przytrafia się to właśnie teraz. To paradoks, bo przecież ex-aequo z Flavio Paixao wciąż jest najlepiej punktującym ligowcem. Gdyby stworzyć umowną klasyfikację kanadyjską, byliby na szczycie, ale Brożek przeplatankę robi straszną. Ma 11 goli, 4 asysty, 3 razy wybieraliśmy go do jedenastki kozaków, ale równie często trafiał do grona badziewiaków. Niskich not mu nie szczędzimy.

Zbudowaliśmy taką klasyfikację i podsumowaliśmy noty, jakie wystawialiśmy będącym w jej czołówce. Efekt? Równie słabo jak Brożek wygląda tylko intruz w tym towarzystwie – Fedor Cernych.

Brożka ocenialiśmy dotąd 21 razy i aż 10-krotnie przyznaliśmy mu notę „1”, „2” lub „3”. Krótko mówiąc: w co drugim ligowym występie wygląda bardzo, bardzo słabo. Akurat w recenzjach pomeczowych jesteśmy konsekwentni – oceniamy surowo, ale wszystkich równo.

Zobaczcie całe zestawienie:

Reklama

Paweł Brożek – średnia ocen: 4,62. Noty 1-3: 10 razy na 21 występów
Flavio Paixao – średnia ocen: 4,91. Noty 1-3: 5 razy na 22 występy
Mateusz Piątkowski – średnia ocen: 5,16. Noty 1-3: 4 razy na 19 występów
Semir Stilić – średnia ocen: 5,04. Noty 1-3: 6 razy na 23 występy
Kamil Wilczek – średnia ocen: 5,29. Noty 1-3: 4 razy na 21 występów
Fedor Cernych – średnia ocen: 4,52. Noty 1-3: 8 razy na 17 występów
Kasper Hamalainen – średnia ocen: 4,95. Noty 1-3: 7 razy na 21 występów
Marcin Budziński – średnia ocen: 5,14. Noty 1-3: 4 razy na 22 występy
Orlando Sa – średnia ocen: 5,86. Noty 1-3: 0 razy na 14 występów
Grzegorz Bonin – średnia ocen: 5,55. Noty 1-3: 2 razy na 22 występy
Ondrej Duda – średnia ocen: 5,67. noty 1-3: 1 raz na 15 występów
Sebastian Mila – średnia ocen: 5,27. Noty 1-3: 3 razy na 22 występy

Sensacyjnie liczba bardzo słabych meczów prezentuje się u Bonina. Sa i Dudę trudno traktować jako zaskoczenie, ale skrzydłowy Łęcznej, Budziński albo Wilczek jawią się tu jako bez porównania bardziej stabilni zawodnicy. U Brożka – bez przerwy huśtawka. Albo strzela gole i notuje asysty, albo pudłuje na potęgę. A jest też trzeci rodzaj spotkań, tak jak dzisiaj, kiedy jest zupełnie niewidoczny. Znika – i ani on sam nie umie czegoś z tym zrobić, ani koledzy nie są w stanie go uaktywnić podaniami.

Warto, patrząc na klasyfikację strzelców, czasem brać poprawkę na takie uzupełniające dane. Znacznie pełniej pokazują obraz zawodnika. Zdecydowanie, Brożek w tym sezonie to nie tylko snajper.

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...