Reklama

Smuda szuka nowego Stilicia? Ghański “złoty chłopiec” na testach

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

08 lutego 2015, 17:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

24-letni ofensywny pomocnik z Ghany, Torric Jebrin, dołączył do drużyny Wisły trenującej w Turcji (informację jako pierwszy podał serwis 90minut.pl). Zwykle nie piszemy o zawodnikach testowanych, ale dziś zrobimy wyjątek, bo przypadek jest ciekawy. Z kilku względów.

Smuda szuka nowego Stilicia? Ghański “złoty chłopiec” na testach

Po pierwsze – Jebrin to zawodnik mogący grać na pozycji, na której do tej pory oglądaliśmy Semira Stilicia, więc poprzeczka zawieszona jest wysoko. A po drugie – widzimy pewien rozdźwięk między tym, co dotąd osiągnął, a tym jak jest kreowany w mediach. Te w jego rodzinnym kraju, czyli Ghanie, do dziś piszą o nim “złoty chłopiec”, “wielki talent”, “kreator gry” – na porządku dziennym.

W 2009 roku, jako młodego i niedoświadczonego, na testy zapraszały go Arsenal Londyn i Atletico Madryt. Działacze Hearts of Oak, czyli jego macierzystego klubu utrudniali, kombinowali, liczyli pieniądze. Po kilku telefonach bilety lotnicze do Anglii w końcu zostały anulowane. Jebrina chciało również Portsmouth, chociaż tu obowiązywała wersja, że chłopak ma najpierw przez dwa lata ogrywać się w Belgii, a dopiero po tym spróbować swoich sił na Wyspach. Również nic nie wyszło.

Wreszcie w 2011 roku trafił do ligi tureckiej.

Do Bucasporu, który pół roku później spadł do drugiej ligi. Filigranowego pomocnika (160 cm wzrostu) szybko wyjął Trabzonspor. W sezonie, w którym z Galatasaray i Fenerbahce walczył o najwyższe cele, zaoferował mu pięcioletni kontrakt. Ale konkurencja była niebywała. Trabzon w ciągu roku wydał na transfery 25 milionów euro, Ghańczyk doznał kontuzji, nie zagrał w żadnym meczu, po czym zaczął tułaczkę po wypożyczeniach. Zaliczył w sumie 60 występów w drugiej lidze. Trabzonspor raz na jakiś czas wzywał go z powrotem, zapraszał na obozy przygotowawcze,  a potem znów oddawał.

Reklama

W ocenach afrykańskich mediów Jebrin ciągle był talentem, grał świetne mecze w drugiej lidze… Półtora roku temu sam oświadczył, że interesuje się nim Bordeaux, w Turcji już spekulowano, ile ma kosztować. Ale ze “złotego chłopca” do dziś nie wyrósł piłkarz na miarę tych epitetów. Pół roku temu Trabzonspor oddał go za darmo do Bucasporu. Jesień Afrykanin zmarnował przez kontuzję kolana, które wymagało operacji. W styczniu rozstał się z klubem z powodu zaległości wobec niego i agenta.

Wczoraj swoją okazję w Turcji znalazł Lech. Czy znajdzie również Wisła? Arnaud Sutchuin-Djoum na papierze prezentuje się jednak nieco lepiej. No i Stilić ciągle trenuje i gra w sparingach, co daje nadzieję, że jednak podpisze nowy kontrakt. A wtedy raczej nie odda swojego miejsca.

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...