Reklama

Brożek w szpitalu. Jutro wyniki i decyzja czy poleci do Turcji

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

28 stycznia 2015, 19:49 • 2 min czytania 0 komentarzy

Paweł Brożek, zamiast zagrać dziś w sparingu z Zagłębiem Sosnowiec, wylądował w krakowskim szpitalu imienia Jana Pawła II. Serce kibicom miało więc prawo zadrżeć z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że wciąż jest jedynym typowym napastnikiem w kadrze Wisły. A po drugie (i znacznie ważniejsze) – bo o kardiologiczne kwestie właśnie chodzi, a z tym nigdy żartów nie ma.

Brożek w szpitalu. Jutro wyniki i decyzja czy poleci do Turcji

Brożek ma problemy z sercem – powtarzają więc dziś od południa media w całym kraju, choć – umówmy się – na teraz to nieco za dużo powiedziane. Prezes Gaszyński woli określenie “profilaktyka”. – Chodzi właśnie o to, żeby się upewnić, że żadnych problemów nie będzie. Głęboko wierzę, że Paweł znajdzie się w samolocie lecącym z drużyną na obóz do Turcji”. Dość okrężnie tłumaczy, że “w wynikach wyszła jedna kwestia, która wzbudziła wątpliwości” i teraz trzeba je rozwiać szczegółowymi badaniami.

Wedle naszej wiedzy – choć w klubie wszyscy na ten temat milczą, każą czekać – Brożek miał zaburzony rytm pracy serca podczas rutynowych badań. Takich samych, jakich przed każdą rundą przeszedł już dziesiątki. To zaalarmowało lekarza i zmusiło Pawła do poddania się dokładnej obserwacji.

– Holter na bieżąco monitoruje pracę serca, wykonuje się testy spoczynkowe, wysiłkowe – słyszymy, gdy pytamy, jaka dokładnie jest praktyka w tego typu sytuacjach.

Czyli z jednej strony – zmartwionych wypada nieco uspokoić, bo sprawa może szybko rozejść się po kościach. Niewykluczone, że gdyby nie dzisiejszy sparing i wypowiedź Smudy z serii tych “kawa na ławę”, Wisła nawet nie podałaby tej informacji do publicznej wiadomości. Licząc, że to nic więcej jak fałszywy alarm. Ale z drugiej strony – więcej powiedzą dopiero wyniki, które będą znane jutro.

Reklama

Czy Brożek poleci na zgrupowanie w Turcji?

W Wiśle wszyscy mają taką nadzieję. Bilet od dawna wykupiony. Wylot z Krakowa – jutro, dopiero w godzinach wieczornych (i to do Berlina, skąd w piątek wiślacy udadzą się do Turcji), tak więc ma szansę zdążyć. Jeśli tylko badania niczego nie wykażą, powinien wsiąść na pokład.

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
0
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...