Sezon ogórkowy w pełni, więc kontynuujemy sprawdzanie, co słychać u polskich piłkarzy na Twitterze. Tym razem przyjrzeliśmy się Arturowi Borucowi, który założył konto dopiero kilka miesięcy temu. Niby nie tak dawno, ale zdążył już wziąć udział w kilku ciekawych wymianach zdań. Załapał się chociażby na aferę wokół dwumeczu Legia-Celtic, w której wiele oczu skierowane było w jego stronę. Poza tym nasz reprezentacyjny golkiper po raz kolejny potwierdził, że nie bez kozery słynie z poczucia humoru i dystansu do samego siebie. Nie miał problemów z kręceniem beki nawet z – jak się wydawało – swojej pięty achillesowej, czyli nadwagi. Przy niektórych wpisach Artura naprawdę trudno się nie uśmiechnąć.