Turbokozak. Jedna z najsympatyczniejszych zabaw w polskiej telewizji sportowej ostatnich lat. Rewelacyjny konkurs, który pokazuje umiejętności i dystans do siebie. Konkurs, który dorobił się mutacji w postaci naszego Retrokozaka, ale też – jak się dziś przekonaliśmy – Juniorkozaka wprowadzonego przez Akademię Legii. Sympatyczna sprawa – dzieciaki mogą rywalizować, porównywać swoje efekty i poćwiczyć z bramkarzem pierwszego zespołu. Czasem jednak efekt jest – hmm – dość wymowny.
Mateusz. Rocznik 1999. Czyli jeszcze gimnazjum. Sporo czasu do podjęcia ważnych życiowych decyzji. Grać czy nie grać? Kontynuować karierę czy wybrać inne priorytety? Koniec roku to odpowiedni moment na decydowanie o takich sprawach, stąd nasz apel.
Napiszemy to delikatnie – Mateusz, postaw na naukę.