Reklama

Całkiem ładna jedenastka. I wciąż bez nowych kontraktów…

redakcja

Autor:redakcja

24 listopada 2014, 19:53 • 2 min czytania 0 komentarzy

W Ruchu wielka wystawa – ponad połowie pierwszego składu kończą się latem kontrakty. W Wiśle głowią się, jak zatrzymać Semira Stilicia, a Śląsk Wrocław szuka kompromisu z Marco Paixao i nie wygląda, by znalazł go prędko. Znowu wracamy do scenariusza, który powtarza się co roku. Zegar tyka, a prawie 80 piłkarzy z ekstraklasy czeka na przedłużenie kontraktu. Trochę poszperaliśmy w tej liście i wybraliśmy jedenastkę. Całkiem ładną, dodajmy. Nie mamy wątpliwości: gdyby ta stworzona naprędce drużyna grała normalnie w ekstraklasie, walczyłaby o mistrzostwo Polski.

Całkiem ładna jedenastka. I wciąż bez nowych kontraktów…

Prawda, że wygląda nieźle? W bramce daliśmy Kamińskiego, bo wydaje nam się bardziej perspektywiczny niż Steinbors i Cerniauskas. W obronie Broź wyparł Golańskiego, a Dziwniel Sadloka, też z podobnych względów. Astiz w sprawie nowej umowy ma rozmawiać w styczniu, Celeban na razie czeka i znając wrocławskie realia powinien uzbroić się w cierpliwość. Patrząc na jedenastkę, to jeden z najlepszych kąsków. Piłkarz, którego już latem chciała Lechia i Legia, który miał też oferty z zagranicy, a w rundzie jesiennej gra bardzo przyzwoicie.

Wśród pomocników najwięcej rozgłosu jest wokół Stilicia. Wszyscy wiemy, jaką ma rundę. Wisła chciałaby go zatrzymać, ale nie ma argumentów. Kiedy Stilić wracał do Polski, był piłkarzem notującym stały zjazd, teraz jego wartość skoczyła, a gdy dodamy do tego problemy finansowe Wisły, równanie może się lekko nie zgadzać. Jak zatrzymać gwiazdę drużyny, kiedy w klubie jest problem z wypłacaniem pensji? Dobre pytanie.

W ataku daliśmy Marco Paixao i Mateusza Piątkowskiego. Ewentualnie tego ostatniego można wymienić na Grzegorza Kuświka, który raczej długo nie będzie kisił się w chorzowskim sosie. Ruch zresztą lubi oddawać zawodników za darmo: vide Buchalik i Jankowski. Przypatrywać będziemy się sytuacji z Paixao, bo mówimy o nietuzinkowym napastniku dopasowanym do realiów, gdzie aktualnie też jest problem z kasą. 30 tysięcy euro miesięcznie – tyle nikt mu nie da. Zakładamy, że to będą długie negocjacje.

Reklama

 

 

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
3
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”
Ekstraklasa

Kolejne ważne decyzje w Białymstoku. Podstawowy obrońca z nową umową

Bartosz Lodko
2
Kolejne ważne decyzje w Białymstoku. Podstawowy obrońca z nową umową

Komentarze

0 komentarzy

Loading...