Reklama

Odkrycie mundialu nie zwalnia tempa. Krzywicki dalej szaleje

redakcja

Autor:redakcja

21 listopada 2014, 13:38 • 3 min czytania 0 komentarzy

Jak zabłysnąć w świecie piłki, kiedy na boisku brakuje umiejętności? Jest na to wiele sposobów, a nam najbardziej podoba się ten, który wybrał Marcin Krzywicki. Humor, dystans do siebie i wyczucie mediów społecznościowych – dzięki tym właśnie aspektom „Krzywy” jest dziś jednym z lepiej rozpoznawalnych piłkarzy pierwszej ligi. Kiedyś mocno mu się obrywało od mediów i kibiców, głównie za to, że wpadł w oko Leo Beenhakkerowi. Dziś sam jest swoim największym krytykiem i niejako wyspecjalizował się w autodissie. Dowody? Przyjrzeliśmy się jego poczynaniom na Twitterze z kilku ostatnich miesięcy. Efekty oceńcie sami.

Odkrycie mundialu nie zwalnia tempa. Krzywicki dalej szaleje

Reklama

Reklama

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
6
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...