Reklama

Giovane Elber: Brazylia nie zagrała jeszcze takiego meczu, jaki chcielibyśmy zobaczyć

redakcja

Autor:redakcja

25 czerwca 2014, 18:06 • 2 min czytania 0 komentarzy

Centrum prasowe na Maracanie powoli zaczyna się wypełniać przed meczem Ekwadoru z Francją, jest też tu coraz więcej gwiazd światowej piłki. Mignęli nam już przed oczami Phil Neville, Juninho Pernambucano i Brad Friedel, a nam udało się zatrzymać przy Giovane Elberze, który odpowiedział na kilka pytań grupie kilkunastu dziennikarzy z całego świata.

Giovane Elber: Brazylia nie zagrała jeszcze takiego meczu, jaki chcielibyśmy zobaczyć

Rozmawiamy przed meczem Ekwadoru z Francją. Jakie przewidywania?

Mam nadzieję, że awansuje Ekwador, bo na razie oglądamy tu Copa America, a nie mistrzostwa świata. Wszystkie drużyny z Ameryki Południowej czują się, jak u siebie. Nie tylko dlatego, że mają tu blisko – po prostu także moi rodacy im kibicują. Jestem zachwycony grą Latynosów. Klimat, atmosfera, temperatura – to wszystko ma wpływ na wyniki, ale my, Brazylijczycy, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Zawodnicy wychodząc na boisko, pamiętają, ile osób ich wspiera.

Który zawodnik do tej pory najbardziej cię zaskoczył in plus?

Reklama

Enner Valencia z Ekwadoru. Wielki piłkarz. Takich chcemy oglądać na mistrzostwach świata i jestem pewien, że nie wróci już do Meksyku. Pojedzie prosto do Europy. Zdecydowanie więcej spodziewałem się po Antonio Valencii. To on miał robić różnicę, a do tej pory nie dojechał na mundial i oby dziś, z Francją, w końcu pokazał się z lepszej strony. Tak to jednak bywa na mistrzostwach – mniej istotni zawodnicy chcą udowodnić swojemu selekcjonerowi, na co ich stać. Bardzo mi się też spodobali Memphis Depay i James Rodriguez. Kto oprócz nich? To raczej oczywiste – Messi, Neymar, Benzema. Tych piłkarzy znamy wszyscy. Widać też jednak, że wiek nie jest w piłce najważniejszy. Klose ma 35-36 lat, a dalej potrafi strzelać gole.

Kto zdobędzie mistrzostwo?

Już przed mundialem mówiłem, że moim faworytem są Niemcy. Brazylia gra w domu, więc też może sobie dobrze poradzić i awansować do finału, ale najpierw trzeba wiele poprawić. Nawet w 1/8 finału Chile jest dla mnie faworytem, bo to bardziej zwarta drużyna, na co zwracał też uwagę Luiz Felipe Scolari. Brazylia do tej pory na tym mundialu nie zaliczyła takiego meczu, jaki chcielibyśmy obejrzeć. Jest Neymar i… Neymar. Nie mamy jeszcze tak mocnej drużyny, jak Chile, ale trzeba wykorzystać tę sytuację.

Jak oceniasz organizację mistrzostw?

Bardzo dobrze. Baliśmy się, że podczas turnieju pojawi się sporo problemów, protestów, manifestacji, ale od kiedy zaczął się futbol, liczy się tylko futbol. To najważniejsze – ten sport łączy tu cały naród, wszystkie pokolenia. Mam nadzieję, że będziemy miło wspominać te mistrzostwa i oby do finału awansowały dwie drużyny z Ameryki Południowej. Na razie są one świetne dla nas, Latynosów. I to mi się podoba.

Image and video hosting by TinyPic

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
1
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Komentarze

0 komentarzy

Loading...