Dość płytkie problemy kadry. Nawałka teraz już wszystko wie…

redakcja

Autor:redakcja

09 marca 2014, 13:07 • 2 min czytania

Rozwiązanie problemów reprezentacji PZPN jest prostsze niż się wszystkim wydawało. Po obejrzeniu dzisiejszego „Cafe Futbol” dochodzimy do wniosku, że przede wszystkim…
1. Musi częściej grać Celeban (trzeba go sprawdzić)
2. Trzeba dalej powoływać Mączyńskiego (dlaczego nie?)
3. Należy w trybie pilnym wstawić Dziwniela (dobry jest)
4. Koniecznością jest skontaktowanie się z Ostrzolkiem (brakujące ogniwo)

Dość płytkie problemy kadry. Nawałka teraz już wszystko wie…
Reklama

Jesteśmy więc dość blisko od Euro 2016, pierwsze trzy punkty wydają się proste w realizacji, problem może być tylko z tym czwartym, ponieważ Ostrzolek na łamach dwóch niemieckich gazet szczerze przyznał, iż naszą kadrę ma w głębokim poważaniu („Kicker”: – Gdybym dostał propozycję z Polski, stanowczo bym odmówił). Oczywiście my się lubimy łasić do farbowanych lisów, którzy sto razy bardziej wolą umierać za Niemców, więc niewykluczone, że kiedyś wyżebrzemy także u tego typa przyjazd na zgrupowanie. On wtedy powie, że dziennikarz przekręcił jego słowa, my będziemy udawać, że wierzymy, a piłkarz będzie udawał, że się cieszy z występów w nowej kadrze.

(cytat z Ostrzolka: – W prasie pojawiło się ostatnio mnóstwo informacji na temat mojej osoby. Powstało zamieszanie związane z polskimi korzeniami. Chciałbym wyjaśnić, że nigdy nie czułem się Polakiem, a mój epizod z młodzieżową kadrą U-17 tego kraju był zainspirowany pochodzeniem mojej mamy. Urodziłem się i wychowałem w Niemczech, a to jest dla mnie najważniejsze – nie chcę oszukiwać sam siebie. Nawet w przypadku gdybym otrzymał konkretną propozycję i zaproszenie z Polski, to będę musiał stanowczo odmówić)

W każdym razie – jest dobrze. W najpoważniejszym programie telewizyjnym na temat piłki pytania do prezesa PZPN dotyczyły głównie tego, co z Celebanem, Dziwnielem, no i jeszcze tego, czy Masłowski nie mógł wejść dwadzieścia minut wcześniej. Wszystkie strategiczne problemy najwyraźniej zostały już rozwiązane albo nigdy nie występowały. Przed Nawałką świetlana przyszłość, wymieni ze trzech zawodników, kogoś wpuści wcześniej i będzie z górki.

Gorzej jak faktycznie zagrają Celeban, Dziwniel, Mączyński czy nawet Ostrzolek, bo wtedy trzeba będzie znaleźć inną czwórkę, której akurat brakowało do osiągnięcia dobrego wyniku. Na przykład Kamińskiego, Strausa, Pazdana i Wawrzyniaka. Kogokolwiek, bo w polskiej piłce wciąż obowiązuje jedno hasło: nieobecni mają rację. Najlepsi są ci piłkarze, którzy akurat nie grali. Na przykład Brzyski był bardzo dobry, dopóki nie grał, a jak już zagrał, to stracił na wartości, w przeciwieństwie do Wawrzyniaka, którego notowania poszły w górę, ponieważ mecz obejrzał w telewizji. Największym atutem Dziwniela czy Celebana jest to, że w kadrze nie grywają.

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Kolejne zwycięstwo Aston Villi! Błąd Casha nie przeszkodził [WIDEO]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama