Na pawełkach ktoś określił to „różnicą klasy”…

redakcja

Autor:redakcja

20 października 2013, 13:14 • 1 min czytania

Po lewej zawodnik, na którym opiera się gra zespołu, który w ośmiu spotkaniach zdobył jednego gola (San Marino ze zrozumiałych względów nie liczymy). To zdjęcie w momencie, gdy wreszcie udało mu się ukłuć ten jeden, jedyny raz po kilku (kilkunastu?) meczach, w których zawodził na całej linii. Po stronie prawej zawodnik, na którym opiera się gra zespołu, który tylko w tym sezonie, w dziewięciu meczach zdobył osiem goli. To jego gest przeprosin po strzeleniu gola na 2:0 – gest przeprosin za wcześniejsze zmarnowane sytuacje z TEGO meczu.
Na Pawełkach ktoś zatytułował ten obrazek „różnica klasy”. Sami oceńcie.

Na pawełkach ktoś określił to „różnicą klasy”…
Reklama

Fot. Fotopyk (główne)

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama