Dariusz Wdowczyk podjął męską decyzję: nie weźmie ani reprezentacji, ani Liverpoolu

Gdy Adam Nawałka został selekcjonerem reprezentacji Polski (bo został), Dariusz Wdowczyk oświadczył, że… przestaje ubiegać się o to stanowisko. – Myślę, że we wtorek zorganizuję minikonferencję, na której wyjaśnię moją decyzję – powiedział w rozmowie z TVN24.
Obawiamy się, że takich konferencji może być w najbliższym czasie bardzo dużo. Jak wieść niesie, o posadę selekcjonera nie zamierzają już się ubiegać Brosz, Kaczmarek, Levy, Zieliński, Buczek, Lenczyk, Michniewicz, Strejlau, Ojrzyński, Urban, Rumak, Smuda, Stokowiec, Mroczkowski, Tarasiewicz, Engel, Stawowy, Ulatowski, Kiereś, Mandrysz, a także Pacheta i Wąsikiewicz. Wszyscy oni – jak Wdowczyk – w ostatnich dniach zrezygnowali z uczestnictwa w wyścigu.

Wdowczyk – tego też będzie dotyczyć wtorkowa konferencja – nie ma zamiaru ubiegać o posadę trenera Chelsea, Liverpoolu oraz Fiorentiny. Zostaje w Pogoni i tam pokaże wszystkim, ile jest wart.

– Rozważyłem za i przeciw – oświadczył DW. Mamy wrażenie, że jednym z istotniejszych argumentów „przeciw” było to, że pracę dostał kto inny. Podobno wszystkie za i przeciw rozważył także Waldemar Fornalik i uznał, że nie będzie dłużej prowadził kadry. Cała seria niespodziewanych (ale jakże honorowych i odważnych) decyzji naszych szkoleniowców.