Jak długo można nie wygrywać na wyjazdach? Widzew goni Koronę…

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2013, 11:07 • 2 min czytania

Piłkarzy Zagłębia i Widzewa co nieco w tym sezonie łączy – obie drużyny bardzo źle zaczęły sezon, obie zdążyły wymienić już trenerów. W Lubinie zrobili to dwukrotnie, bo tymczasowy Adam Buczek nie podzielił losu Rafała Pawlaka i był faktycznie tylko tymczasowym. Jedni i drudzy w pewnych elementach są też najgorsi w całej lidze: Zagłębie strzeliło najmniej goli, Widzew stracił ich najwięcej, w dodatku z czterech wyjazdów nie przywiózł… żadnego punktu.
Jak długo można nie wygrać na boisku przeciwnika? Długo, to na pewno. Wiadomo, każda passa kiedyś się kończy, tylko nie wiadomo, kiedy dokładnie (np. czy wciąż w tej samej klasie rozgrywkowej?). Widzewowi z tej okazji w niedzielę stuknie równy rok – w tym czasie zanotował 16 wyjazdów. Korona przełamała się po 21 meczach bez wygranej. Da się? Ano da. Tylko, że w Łodzi aż tak długo czekać nie chcą.

Jak długo można nie wygrywać na wyjazdach? Widzew goni Koronę…
Reklama

– Nie zawracam sobie głowy statystykami. Jeśli mielibyśmy nakładać sobie dodatkową presję, że nie wygraliśmy od roku, nie poszłoby to w dobrym kierunku. Niech piłkarze skupią się na grze, nie na liczbach – mówi Rafał Pawlak. Zapytany przez nas, co jest najtrudniejsze w pierwszych tygodniach pracy w Widzewie, wymienia: zmiana ustawienia i systemu gry, dobór zawodników i praca nad sferą psychiczną („Fizycznie zespół wyglądał bardzo dobrze”). Ł»e na to, co siedzi w głowach piłkarzy, miał już wpływ on sam było widać dwa tygodnie temu. فodzianie nie tylko zaprezentowali się z niezłej strony, ale wgnietli w ziemię gości z Gdańska – 4:1. Poziom mobilizacji był na wysokim poziomie…

Reklama

W Widzewie zdenerwowali się na Kevina Lafrance’a, bo planowali utrzymać jak najdłużej w tajemnicy informację o jego kontuzji, ale ten… zdążył wcześniej pochwalić się na Twitterze. W Lubinie zdenerwował się z kolei Orest Lenczyk, widząc, jak przygotowani fizycznie są jego piłkarze. Korzystając z okazji i reprezentacyjnej przerwy, zabrał piłkarzy na zgrupowanie do Spały, gdzie porządkował cały bałagan narobiony przez Pavela Hapola (i Buczka). – Dwa ostatnie mecze nie były najgorsze, ale wciąż brakuje nam punktów. Musimy poszukać ich z Widzewem, który przecież nie walczy o mistrzostwo Polski – mówi Lenczyk. Przypominamy tylko, że Zagłębie też nie.

Fot.FotoPyk

Najnowsze

Ekstraklasa

Pamiętacie transfery Efforiego? Haditaghi: „Fałszywe faktury”

redakcja
0
Pamiętacie transfery Efforiego? Haditaghi: „Fałszywe faktury”
Ekstraklasa

Pogoń Szczecin ma oko na snajpera. Wymiata w Lidze Konferencji

redakcja
1
Pogoń Szczecin ma oko na snajpera. Wymiata w Lidze Konferencji
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama