Tym razem nie ma żadnych dyskusji. Oprawa tygodnia jest jedna, z tysiąca powodów – od okoliczności, przez estetykę wykonania, po ogólny, piorunujący i wzruszający efekt. Ubiegły tydzień zapamiętamy przede wszystkim z powodu imponującej sektorówki „Warsaw”, oddającej hołd żołnierzom Powstania Warszawskiego. Co poza tym? Choć meczów było sporo, cały tydzień grania nie przyniósł zbyt wiele emocji na trybunach, stąd też zaglądamy także za granicę – na derby Pragi oraz Kopenhagi. Zapraszamy na nasz – czyli subiektywny i niekumaty – przegląd pięciu najważniejszych wydarzeń na trybunach w minionym tygodniu.
1. Warsaw
Właściwie nie ma sensu się rozpisywać. Wiadomo, efekt byłby jeszcze bardziej elektryzujący, gdyby sektorówkę rozwinięto podczas meczu z Apollonem, w rocznicę upadku powstania, ale i tak wyszło znakomicie. Warszawa. Miasto, które przetrwało własną śmierć.
2. Pirotechnika przy Cichej
Gdyby nie warszawski pokaz, mocnym kandydatem do oprawy tygodnia byłby Ruch, który zaprezentował sektorówkę podświetlaną przeróżnymi świecidełkami.
3. W tym znaku zwyciężysz
Kolejna efektowna oprawa, tym razem z Białegostoku. Kibice Jagi przenieśli się na nową trybunę i od tej pory nie zwalniają z ultrasowaniem. Naszym zdaniem – do tej pory najbardziej efektowna choreografia na nowej trybunie.
4. Derby Kopenhagi
Świetne oprawy po obu stronach, mnóstwo pirotechniki oraz pomysłowe podwieszanie flag – derby Kopenhagi z roku na rok stają się coraz atrakcyjniejsze i coraz bardziej widowiskowe. Oto oprawy obu kopenhaskich ekip.
5. Derby Pragi
I na koniec derby Pragi, które co prawda nie miały tak efektownych opraw jak choćby te duńskie, ale… Zresztą. Wszystko widać na poniższych filmikach.
***
Jeśli przeoczyliśmy coś bardzo ważnego (a w tym tygodniu nie było o to ciężko), bądź też chcecie nas poinformować o nadchodzących wydarzeniach – śmiało, atakujcie mail [email protected].