Poligon: dziewiąta kolejka oczami Andrzeja Kałwy

redakcja

Autor:redakcja

27 września 2013, 12:55 • 8 min czytania

I znowu większość zespołów była w stanie rozegrać tylko jedną sensowną połowę. To już zaczyna być nudne łamane przez irytujące. Panowie, to punkty mamy dzielić, a nie mecze i dopiero po 30. kolejce, a nie już we wrześniu. Choć może to jest słuszny kierunek na przyszłość? Skrócenie meczu do 45 minut oszczędzi szczęki ziewających telewidzów, kibicom stadionowym pozwoli krócej moknąć, w ciągu jednego dnia meczowego będzie można rozegrać nawet 6 spotkań, z czego ucieszą się zwolennicy powiększania Ekstraklasy… Tylko, że pewnie wtedy nasi ligowcy pójdą za ciosem i dobrze grać będą tyko 22,5 minuty.Pogoń Szczecin – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1

Reklama

Przed meczem trener Wdowczyk był uśmiechnięty i wesoły, po meczu jego oblicze mogło reklamować filmy w reżyserii Roba Zombie. Widniały na nim (od lewej): gniew, zgroza, zdumienie, furia, pomysł na trening o wschodzie słońca, dwa fragmenty „Piły IV”, zniechęcenie i „nu, pagadi!” Pogoń mogła wygrać spokojnie i na luzie, a tymczasem niewiele brakowało, żeby zremisowała. Z Podbeskidziem. Po meczu z gatunku żenułkowatych. Plusem meczu wybrany został kubek herbaty trenera Michniewicza, w którym było więcej energii niż w całej bielskiej drużynie.

W kubku czy w trenerze?

Reklama

W obu.

Piast Gliwice – Lech Poznań 0:2

Dzień dobry jestem Arturem Andrusem – powiedział Artur Andrus.

Dzień dobry, jestem Csabą Horvathem – powiedział Csaba Horvath – Strzeliłem ostatnio dwie bramki i chuzdebos?

Chizdebos – powiedział Gergo Lovrencics, pokazując فukasza Teodorczyka, który właśnie strzelał dwie bramki Csabie Hovarthovi .

Csaba Horvath strzelił focha, a Dariusz Trela powinien strzelić Csabę Horvatha. Najlepiej parę razy i używając jako maczugi Jana Polaka (grającego w gracją maczugi właśnie), bo przy obu bramkach Teodorczyk był kryty nie na radar, tylko na teleskop Hubblea. Lech zaskakująco dobrze i ciekawe, czy tak sam z siebie, czy dlatego, że Piast grał, jakby prowadził go Rafał Ulatowski? Pierwszy celny strzał w 88. minucie meczu. Rispekt.

Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Lubin 2:0

I znowu tylko 45 minut… Przepraszam: 45 minut i 10 sekund pierwszej połowy. Pierwsza połowa: pressing „na Misia Uszatka”, Paweł Strąk opędzający się przed piłką, nuda, popelina i kolorowe kartoniki. Druga połowa: Zawisza lepiej niż w pierwszej połowie…

Bo gorzej się nie dało.

Dało się – Zagłębie grało gorzej. Piszę „grało”, bo zwrot „gorzej przebywało na boisku”, nawet jeśli oddaje rzeczywistość, jest ohydny stylistycznie. Największym plusem meczu został kartonik w kolorze granatowym, trzeci od lewej w czwartym rzędzie.

Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 3:0

No to mocie na Mikołaja – zadrwił przed laty Mieczysław Gracz, pakując gola drużynie Cracovii. [*]

No to mocie na urodziny – zadrwili wiślacy, pakując trzy bramki drużynie Michała Probierza.

Paweł Brożek robi wszystko, żeby na urodziny zafundować sobie wejście do strzeleckiego „klubu 100”, a jako prezent urodzinowy dla Emmanuela Sarkiego proponuję butapren – przyjęcia piłki przez Emmanuela… to nie były przyjęcia, to były bankiety z orkiestrą i publicznością. Na Błoniach – bo w te okolice odskakiwała Sarkiemu piłka.

[*] Cracovia odpowiedziała trzema bramkami i drwiła przez cały następny sezon.

Widzew فódź – Ruch Chorzów 0:1

Panie doktorze, mamy tu przypadek specjalny: pacjent oglądał mecz Widzewa z Ruchem.

Ja też oglądałem. Kibicowanie nie jest chorobą. Wypisać.

Ale on go oglądał z powtórki, znając wynik, przebieg i skrót.

Pacjent spał. Od czasu do czasu jego odzianym w biały kaftan ciałem wstrząsały nerwowe skurcze, a twarz wykrzywiał mu „grymas żałosny”. Tak żałosny jak mecz w Łodzi.

I jak twoje teksty – syknął Ulubiony Hejter.

Przepraszam, ale tym razem mecz był bardziej. Wiem, bo widziałem.

Śląsk Wrocław – Cracovia 0:3

Nokaut. I bardzo proszę, bez tekstów, że „szybko stracony bramkarz ustawił mecz”, że „oni grali w przewadze”… „Oni” grali, a mimo tego Śląsk miał 3 stuprocentowe okazje i na przerwę mógł schodzić prowadząc, nikt też nie zabraniał trenerowi Levemu dokonywania zmian. Ciekawostka statystyczna: Cracovia zaczyna być efektowna i efektywna równocześnie, gdy schodzi z „posiadaniem piłki” w okolice 55%. Gdy klepie i klepie, i klepie, i klepie dla samego klepania – czasem przekracza nawet 70%, ale efektów z tego nie ma żadnych.

Złoty środek. Dawno o tym mówiłem – wzruszył ramionami Arystoteles, który rzeczywiście mówił o tym dawno.

Cracovia trafiała w środek bramki i trafiała celnie, dzięki czemu obie drużyny zajmują teraz miejsca w środku tabeli. Niestety, nie złotym.

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 2:3

Piłkarze Legii mogą być zadowoleni z wygranej, ale trener Urban jest wściekły z beztroskiej gry w ataku i przede wszystkim w obronie. Piłkarze Jagiellonii mogą się martwić porażką, ale chyba powinni się cieszyć, że nie przegrali wyżej. Najbardziej wygrani byli telewidzowie: było im ciepło, wygodnie, zobaczyli pięć bramek, kawałek wesołej, dynamicznej piłki i ogarniało ich radosne poczucie braterstwa, gdy słyszeli, że sąsiad za ścianą też wrzeszczy o ślepych arbitrach i co chce zrobić PZPN-owi.

Korona Kielce – Górnik Zabrze 2:2

70 minut warcabów, przesuwania pionków, rozmyślania, czy lepiej w lewo, czy lepiej w prawo, czy może lepiej jednak zagrać w zechcyka… Aż tu nagle jedna z drużyn chwyciła planszę i przywaliła drugiej w baniak, a druga natychmiast jej oddała, więc pierwsza znowu „bęc!”, a druga znowu „dup!”… Niestety, kiedy zrobiło się naprawdę ciekawie – sędzia skończył spotkanie. Minusem meczu zostają różowe buty Pawła Olkowskiego, a plusem „cieszynka” Golańskiego, choć zdania o tym, co wypił, są na razie podzielone. Jedni twierdzą, że Nutellę, drudzy, że sok z gumijagód, a reszta jest zdania, że Golański przez pomyłkę wyssał marker i miejmy nadzieję, że to był marker zmywalny.

Bramka kolejki

Pierwsza bramka فukasza Teodorczyka, główka Miroslava Radovicia, coup de grace w wykonaniu Kamila Drygasa czy może gol Dawida Plizgi? Każda bramka z innej parafii i wypadałoby wprowadzić jakieś odrębne kategorie. Ale na razie wygrywa فukasz Teodorczyk. „Na zachętę”.

Kiks kolejki

Ja ! Ja! Wiem ! Ja! Mnie wybierz! – krzyczał tłumek pchających się i tratujących piłkarzy. Wirujący w idiotycznych piruetach Paweł Strąk, Przemysław Frankowski, dumnie noszący głowę wysoko, a wyprostowane nogi wyżej niż głowę, Radović, Kwame, Frączczak czyli Tercet Egzotyczny Piątego Metra, Michał Buchalik – człowiek, który wyprowadził z równowagi Marcina Malinowskiego, Maciej Krakowiak w roli kelnera, serwującego „piłkę po łódzku” – do wyboru, do koloru. W finale spotkali się Adam Banaś i Rafał Gikiewicz. W sportach walki w przypadku remisu decyduje waga – wygrywa więc lżejszy o kilogram Rafał Gikiewicz.

Ranking sędziowsko-okulistyczny

Pan sędzia Borski (PSz-PBB) jak zwykle kompletna loteria: zatrzymanie akcji po faulu może oznaczać aut, ale równie dobrze, że pan sędzia po prostu kichnął w gwizdek. Dwie ewidentne żółte – niepokazane, ale zwykły kontakt w wyskoku (bez łokci) nie dość, że odgwizdany, to jeszcze z przemowąâ€¦ I tak cały czas… Minus cztery dioptrie.

Pan sędzia Frankowski (PG-LP) dobrze, ale niepewnie: gubił się przy autach, miał problem z ustawianiem muru i parę razy źle odgwizdał wolne. Minus dwie dioptrie.

Pan sędzia Gil (ZB-ZL) w swojej tradycyjnej formie: jego decyzje jest w stanie przewidzieć tylko wróżbita Maciej i tylko on jest je w stanie wytłumaczyć: celowe walnięcie łokciem – bez reakcji, celowe odkopnięcie – bez reakcji, zagranie ręką – bez reakcji, zderzenie na środku pola – gwizdek i seminarium na temat. Minus sześć dioptrii.

Pan sędzia Pskit (WK-LG) czerwona kartka dla Frankowskiego zasłużona, ale już żółta dla Chrapka – dyskusyjna, choć sędzia się wybroni. „Faul taktyczny” – powie, choć taktycznie to się trąca, a nie próbuje przeciąć ścięgna. Ponieważ nie jestem Kolegium Sędziów – minus siedem dioptrii zbiorczo.

Pan sędzia Stefański (ŚW-C), zwany przez Remigiusza Jezierskiego „sędzią Stevanoviciem”, sędziował spokojnie, uważnie i jedyne, czego tak naprawdę można się czepić, to dwa-trzy nieodgwizdane spalone. Dałbym minus jedną dioptrię dla zasady, ale w takiej kolejce… Niech raz ma pan sędzia „0” w kartotece.

Pan sędzia Marciniak (Wف-RCh) parę małych „ale” w pierwszej połowie, ale to pewnie efekt przysypiania na tym zadziwiająco pasjonującym meczu . Też na zero.

Pan sędzia Musiał (JB-LW) po zdobyciu nominacji na sędziego międzynarodowego, wziął udział w castingu do „Krzyżaków”. Roli Jagienki nie dostał, ale Jurandem ze Spychowa będzie świetnym. Minus dwanaście dioptrii, bo w Polsce obowiązuje kara łączna, a nie sumowanie wyroków.

Pan sędzia Raczkowski (KK-GZ) był przewrażliwiony i gwizdał czasem najzwyklejsze „bark w bark”, ale Pylypczukowi nie dał żółtej kartki za kopa w wyskoku. W dodatku mówił brzydko przed 23:00, a tu młodzież słucha, ona się uczy. Minus trzy dioptrie.

Cytat kolejki

Czesław Michniewicz: „Panie sędzio, kiedy będzie faul?”

„O trzy na drugą (w rzeczywistości było to kwadrans po jedenastej). Dzisiaj, we czwartek.”

فukasz Skrzyński: „Skoro sędzia nie podyktował, a jest to sędzia międzynarodowy, to chyba miał rację”

A jeden minister (też międzynarodowy) powiedział, że jest dobrze i jaki kryzys w ogóle.

Kamil Kosowski: „Arek wsadza głowę tam, gdzie inni nie wsadzą nogi”

W kolejce czekają: frytkownica, zamrażalnik, bęben maszyny losującej i klapki Emu z błękitnym futerkiem.

Grzegorz Mielcarski: „Trudna taka jakby sytuacja”

Połowa sytuacji w Ekstraklasie to „takie jakby sytuacje” w „takich jakby meczach”.

Przemysław Frankowski: „Owszem, zrobiłem wślizg wyprostowaną nogą, ale zgiąłem ją i rywala dotknąłem tylko leciutko. Nie powinno być czerwonej kartki”

Aleście go, baco, walnęli ciupagą?

Ale ino roz!

KS Orzeł

Krzysztof Pilarz (Cracovia) – Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków), Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań), Adam Frączczak (Pogoń Szczecin) – Michał Ł»yro (Legia Warszawa), Saidi Ntibazonkiza (Cracovia), Michał Chrapek (Wisła Kraków), Miroslav Radović (Legia Warszawa) – فukasz Teodorczyk (Lech Poznań), Paweł Brożek (Wisła Kraków), Dawid Nowak Cracovia)

LZS فoś

Rafał Gikiewicz (Śląsk Wrocław) – Jakub Tosik (Jagiellonia Białystok), Marek Szyndrowski (Ruch Chorzów), Adam Banaś (Zagłębie Lubin) Rafał Grodzicki (Śląsk Wrocław), Lubomir Guldan (Zagłębie Lubin) – Robert Jeż (Zagłębie Lubin), Paweł Strąk (Zawisza Bydgoszcz), فukasz Piątek (Zagłębie Lubin), Rudolf Urban (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Eduards ViŁ¡niakovs (Widzew فódź)

Andrzej Kałwa

Fot. FotoPyk, AJK

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama